miejsce

Wiadomość

zimny grog · #1 Post autor: **zimny grog** » 26 lis 2020, 19:27

kurz ze schodzonych butów
wszystkie byłe dzienne sprawy
nocne ekscesy
zamustrowałem na cedrową barkę

niech płyną do zahoryzontalnego lądu

znalazłem miejsce gdzie
z domu pośród ultramarynowych traw
wypełnionego zapachem roztartego rozmarynu
słychać siódmą ludwikową

smukła eurydyka
oparta o framugę drzwi
zaprasza na kawę z imbirem

#2 Post autor: **Lucile** » 26 lis 2020, 19:35

zimny grog pisze: ↑
26 lis 2020, 19:27
smukła eurydyka
oparta o framugę drzwi
zaprasza na kawę z imbirem

aż się chce namalować taki obraz - pięknie zrobiłeś to literkami.

zimny grog · #3 Post autor: **zimny grog** » 26 lis 2020, 22:00

jakby to rzec, nazwisko zobowiązuje

jako, że pędzelkiem nieszczególnie misie maluje, to chociaż literków próbuję użyć do zmalowania

.

pozdrawiam.

marta zoja · #4 Post autor: **marta zoja** » 26 lis 2020, 23:29

Szukam domu między niebem, a ziemią, gdzie dzień wita się z nocą codziennością...tak zaczynam niegdzisiejszy wiersz...słowa jak sen...obraz...pocieszenie... :rosa:

zimny grog · #5 Post autor: **zimny grog** » 27 lis 2020, 08:45

marta zoja pisze: ↑
26 lis 2020, 23:29
Szukam domu między niebem, a ziemią

no to coś jakby dla mnie

na niebo jeszcze nie całkiem dojrzały. na bycie pośród ziemskich połaci przejrzały

pozdrawiam.

marta zoja · #6 Post autor: **marta zoja** » 27 lis 2020, 15:39

TAK W ODPOWIEDZI NA DOM W DUSZY...

#7 Post autor: **eka** » 27 lis 2020, 18:43

zimny grog pisze: ↑
26 lis 2020, 19:27
kurz ze schodzonych butów
wszystkie byłe dzienne sprawy
nocne ekscesy
zamustrowałem na cedrową barkę

niech płyną do zahoryzontalnego lądu

Zahoryzontalny ląd?:) Czyli miejsce dla peela po prostu niewidoczne i wcale nie aż tak dalekie, patrząc bez metafory.
A w figurze stylistycznej - chyba niepamięć?

Miejsce z VII A-dur i Eurydyką - rajskie:)
Ten i poprzedni wiersz od innych Twoich różni prostota obrazowania. Szlachetna dodam.
Ekwilibrystyka metaforyczna spokojniejsza. Pewność chodzenia po lirycznej linie wynika ze spokoju ducha? Albo inna przyczyna. Za domniemania - przepraszam:)

zimny grog · #8 Post autor: **zimny grog** » 27 lis 2020, 19:51

eka pisze: ↑
27 lis 2020, 18:43
Czyli miejsce dla peela po prostu niewidoczne i wcale nie aż tak dalekie, patrząc bez metafory

tak czy inaczej, co ze sobą przywlókł niech wraca do... skąd przywlókł, bo do tego nowego miejsca nie będzie pasować. a nawet może go skazić wizualnie i zainfekować jego niezwykłą cudowność.

eka pisze: ↑
27 lis 2020, 18:43
Miejsce z VII A-dur i Eurydyką - rajskie:)

myślę, że ten cytat dopełnia wpis powyżej.

eka pisze: ↑
27 lis 2020, 18:43
Ten i poprzedni wiersz od innych Twoich różni prostota obrazowania

miewam różne "natchnienia"

aktualnie "tcham" jakby spokojniej i przejrzyściej.

#9 Post autor: **eka** » 28 lis 2020, 09:26

zimny grog pisze: ↑
27 lis 2020, 19:51
"tcham" jakby spokojniej i przejrzyściej.

Nie wiem, czy owo 'tchanie' jest bardziej korzystne dla szeroko pojmowanej kondycji, ale chyba tak:)