-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
***(Jeszcze złotem płoną klony...)
- Liliana
- Posty: 1806
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
***(Jeszcze złotem płoną klony...)
***
Jeszcze złotem płoną klony,
choć wiatr skradł im część listowia,
rankiem się uśmiecham do nich,
i ślę pełne ciepła słowa.
Klony, klony moje piękne,
ile lat mi będzie dane
widzieć w szacie was jesiennej,
widzieć w szacie was wiośnianej?
Smutne myśli, smutna jesień,
rwie się nić babiego lata,
ale w porze tak bolesnej
trudno radość w wiersze wplatać.
Jeszcze złotem płoną klony,
choć wiatr skradł im część listowia,
rankiem się uśmiecham do nich,
i ślę pełne ciepła słowa.
Klony, klony moje piękne,
ile lat mi będzie dane
widzieć w szacie was jesiennej,
widzieć w szacie was wiośnianej?
Smutne myśli, smutna jesień,
rwie się nić babiego lata,
ale w porze tak bolesnej
trudno radość w wiersze wplatać.
- Lucile
- Posty: 4855
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
***(Jeszcze złotem płoną klony...)
Ładny jesiennie-nostalgiczny wiersz, harmonijnie, spokojnie płynący... jak liście z drzew w melodii łagodnego, jeszcze ciepłego październikowego wiatru. Wiemy jednak, że tuż za miedzą listopad z groźnym, w ciemnych barwach przepowiedzeniem zimy.
Lilu, serdeczności
L
Lilu, serdeczności

L
- Leon Gutner
- Posty: 6652
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
***(Jeszcze złotem płoną klony...)
I tutaj też jeszcze raz z przyjemnością .
Ukłony L.G.
Ukłony L.G.
- Liliana
- Posty: 1806
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
- pallas
- Posty: 1698
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
***(Jeszcze złotem płoną klony...)
Podoba mi się ten wiersz.
Płynie się przez niego jak wioślarz rzeką. Nawet nie wiadomo, kiedy się kończy.
Rytm i rymy pozwalają mu tak płynąć.
W pierwszej zwrotce mamy zapowiedź, że coś się kończy. Będzie jeszcze przez chwile, ale zniknie.
Cieszmy się więc z tego, co nam zostało. Nawet jak peelka z wiersza. Chwytajmy codzienne radości, choć mogłyby się wydawać błahe.
Peelka to osoba dojrzała, wie o życiu sporo. Ciekawi ją jak długo jeszcze będzie widzieć to, co jej przynosi radość.
Może nawet peelka czeka na śmierć, bo jesień to schyłek życia. Tęskni za tym, co było.
ostatnia zwrotka, jakby potwierdzała, że peelka umiera. Rwie się jej nić życia, którego symbolem może być babie lato.
Ciężko jest w takich chwilach myśleć o czymś radosnym, ale się da. To pomaga nam zobaczyć rzeczy całkiem z innej perspektywy.
Tyle ode mnie,
pallas

Płynie się przez niego jak wioślarz rzeką. Nawet nie wiadomo, kiedy się kończy.
Rytm i rymy pozwalają mu tak płynąć.
W pierwszej zwrotce mamy zapowiedź, że coś się kończy. Będzie jeszcze przez chwile, ale zniknie.
Cieszmy się więc z tego, co nam zostało. Nawet jak peelka z wiersza. Chwytajmy codzienne radości, choć mogłyby się wydawać błahe.
Peelka to osoba dojrzała, wie o życiu sporo. Ciekawi ją jak długo jeszcze będzie widzieć to, co jej przynosi radość.
Może nawet peelka czeka na śmierć, bo jesień to schyłek życia. Tęskni za tym, co było.
ostatnia zwrotka, jakby potwierdzała, że peelka umiera. Rwie się jej nić życia, którego symbolem może być babie lato.
Ciężko jest w takich chwilach myśleć o czymś radosnym, ale się da. To pomaga nam zobaczyć rzeczy całkiem z innej perspektywy.
Tyle ode mnie,
pallas

Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
Nie patrzcie na człowieka, jeno na jego uczynki.
/Władysław Stanisław Reymont - Chłopi/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
Nie patrzcie na człowieka, jeno na jego uczynki.
/Władysław Stanisław Reymont - Chłopi/
- Liliana
- Posty: 1806
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
***(Jeszcze złotem płoną klony...)
Pallas, jestem pod wrażeniem Twojego komentarza. Rozebrałeś wiersz na części pierwsze. Bardzo ciekawa interpretacja.
Bardzo dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie

-
- Posty: 554
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
***(Jeszcze złotem płoną klony...)
Nigdy nie ma złej pory na wplatanie radości. To właśnie owo wplatanie sprawia, że pora staje się dobrą.
Ładny, ciepły wiersz, Liliano.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- Liliana
- Posty: 1806
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
***(Jeszcze złotem płoną klony...)
Postaram się, Szczepanie. Dzięki. Pozdrawiamszczepantrzeszcz pisze: ↑09 lis 2020, 16:49Łatwiej o radość będzie, kiedy pomyślisz, że jesienią, radości nie trzeba uśmiechu.

Rozumiem, a zwłaszcza teraz, kiedy okoliczności takie smutne.skaranie boskie pisze: ↑13 lis 2020, 10:44Nigdy nie ma złej pory na wplatanie radości. To właśnie owo wplatanie sprawia, że pora staje się dobrą.
Ładny, ciepły wiersz, Liliano.
Miło, że wiersz Ci się spodobał.
Dziękuję i pozdrawiam
