Demony ruchu (2)*

[Lucile]

Każdy autor życzyłby sobie takiego komentarza.
Odczytania zaglądającego pod podszewkę tekstu, ze znawstwem filozoficzno-naukowo-krawieckim przenicowując postawione na "ślepym torze literki”.

Leszku, pięknie dziękuję

[Alek Osiński]

Przyszłe wiosny równie niepewne perspektywiczne co jesienie.
Cieszy mnie, Lucile, że po raz wtóry nawiązujesz do tej księgi
która jest jedną z moich ulubionych. Może mniej demonicznie
lecz z pewnością, z dużą dawką podskórnych bolączek.
To jak błądzić palcem po globusie wiedząc, że gdy przyłoży się
w jakimś miejscu palec, poczuje się ból w skroni.

No, ale wiadomo - "gdy umysł zasypia, budzą się demony"

Pozdrawiam

[Lucile]

Przyszłe wiosny równie niepewne perspektywiczne co jesienie.

Niestety, niestety...

To jak błądzić palcem po globusie wiedząc, że gdy przyłoży się
w jakimś miejscu palec, poczuje się ból w skroni.

Dobrze powiedziane, Alku.

Dziękuję i pozdrawiam
L