Bazgroły

[Toyer]

Wyostrzyło mi się pióro
celniej celuję w duszę
ukłuć jej sedna
dalej nie potrafię

Mędrzec trzy razy się zastanowi zanim coś powie
głupiec w tym czasie wypowie się cztery razy

Wielką mądrością jest przyznanie się do własnej głupoty
wiara w swoją nieomylną mądrość to wielka głupota

Jedno słowo jest warte tyle co sekunda milczenia
minuta ciszy jest warta więcej niż tysiąc słów

Przyjście to takie wyjście
tylko w drugą stronę

Nie okłamuj kłamcy bo twoje kłamstwo stanie się prawdą

Prawda pojawia się zawsze tam gdzie kończy się kłamstwo

Wszystko co dane będzie kiedyś zabrane
wszystko co oddane będzie zachowane

Odpocznij czasem od siebie wyjdzie ci na dobre

Nie licz swojego życia lat
ważne że jeszcze masz czas

Gdy się budzisz nie zamykaj snów
gdy zasypiasz otwórz się na sen

Kiedy klęczysz jesteś wyższy od diabła

Nie uciekaj przed samym sobą
bo szybko się zmęczysz

Poeta jest wszędzie tam gdzie się go nie spodziewasz

Gdy cię coś rozweseli śmiej się
gdy zasmuci płacz
gdy zadumi myśl

Takie tam sobie pisanie
zwykłe bazgroły na ścianie

[Toyer]

Zależy mi na komentarzu czy te myśli są komuś znane - na innym forum ktoś zarzucił mi oszustwo, że to kopiuj wklej z internetu - a pisałem z własnej głowy - nie znalazłem w sieci żeby żadna myśl się dublowała ale już sam nie mam pewności czy nie ukradłem cudzych myśli:/

[eka]

Mędrzec trzy razy się zastanowi zanim coś powie
głupiec w tym czasie wypowie się cztery razy ----> prawda sformułowana już w starożytności, innowacyjnie liczebnikami można zaszaleć

Wielką mądrością jest przyznanie się do własnej głupoty
wiara w swoją nieomylną mądrość to wielka głupota ----> j.w. też w zbiorze kanonu przysłów od wschodu do zachodu przez wieki

Jedno słowo jest warte tyle co sekunda milczenia
minuta ciszy jest warta więcej niż tysiąc słów ----> od zawsze na ustach mnichów, wariant: mowa jest srebrem, milczenie złotem

Przyjście to takie wyjście
tylko w drugą stronę ----> nie znam

Nie okłamuj kłamcy bo twoje kłamstwo stanie się prawdą ----> nie znam

Prawda pojawia się zawsze tam gdzie kończy się kłamstwo -----> znane i bardzo oczywiste

Wszystko co dane będzie kiedyś zabrane
wszystko co oddane będzie zachowane -----> mocno biblijny rodowód

Odpocznij czasem od siebie wyjdzie ci na dobre ----> znane, krąży to powiedzonko od lat

Nie licz swojego życia lat
ważne że jeszcze masz czas ----> nie liczę godzin i lat... parapam, parapam, ktoś śpiewał

Gdy się budzisz nie zamykaj snów
gdy zasypiasz otwórz się na sen ----> ładne, niesprecyzowane odniesienie tłucze się w głowie

Kiedy klęczysz jesteś wyższy od diabła ----> nie znam, dobre!

Nie uciekaj przed samym sobą
bo szybko się zmęczysz ----> nie znam, śmiszne

Poeta jest wszędzie tam gdzie się go nie spodziewasz ----> znajome, ale nie podam uciekającego adresu odniesienia, Miłosz, Szymborska?

Gdy cię coś rozweseli śmiej się
gdy zasmuci płacz
gdy zadumi myśl ----> zadumi?

Takie tam sobie pisanie
zwykłe bazgroły na ścianie ----> a to też znane z racji popularnego frazeologizmu

__________________
Żeby było jasne, Toyer. Absolutnie nie pomawiam o plagiatowanie. Jak widać tzw. złote myśli ludzkości są naprawdę złote, bo można do nich dochodzić samodzielnie, na podstawie obserwacji i doświadczeń życiowych.
Gdybyś na żywca skopiował frazę z czyjegoś tekstu literackiego byłby problem.
Również wykorzystywanie czyiś myśli nie jest karalne, a jedynie powielanie identycznej formy tejże myśli w swoim utworze.
Też odkrywałam dawno odkryte przede mną:)
Pozdrawiam:)

[Toyer]

Bardzo dziękuję za ten komentarz i za odniesienie się do każdej myśli - które wydawały mi się własne a jednak były zapożyczone - chociaż może nie wszystkie - kilku nie znałaś więc jest szansa, że pochodzą tylko ode mnie

Jak widać tzw. złote myśli ludzkości są naprawdę złote, bo można do nich dochodzić samodzielnie, na podstawie obserwacji i doświadczeń życiowych.

i coś takiego właśnie mnie spotkało

Teraz już wiem, że zarzut który na mnie trafił nie był bezpodstawny - chociaż nie robiłem tego z premedytacją - na zasadzie kopiuj wklej

Co do tego zadumi to nie pierwsza zwracasz na nie uwagę - word podkreśla mi to słowo a wydawało mi się normalne - w głowie mi tkwiło, że mówi się czasem, że coś nas zadumi( w sensie zaskoczy) - potem sprawdziłem i okazało się, że istnieje takie słowo, chociaż jest archaiczne i chyba prawie nie używane a mnie się wydawało, że toż zwyczajne codzienne słowo SJP podaje, że zadumi znaczy popaść w zadumę

[eka]

sprawdziłem i okazało się, że istnieje takie słowo, chociaż jest archaiczne i chyba prawie nie używane a mnie się wydawało, że toż zwyczajne codzienne

Człowiek codziennie ma okazję się czegoś nauczyć i zadumić. Dzięki, nie miałam pojęcia o tej formie.