dziełko wulgarne (18+)

[zimny grog]

- kontrze do tutejszego twórcy który twierdzi, że pisze utworki bezpruderyjne-



miejscowy wazeliniarz
tutejsza wieściara stukrotka
nie zmrużą oka
po wyboistej drodze na zapiecek
stuka lagą
niewidomy przewodnik niedowidzących
(kurwa kto spierdolił ten bruk)

miejscowa klarnecistka
tutejszy wypindrzony esteta
strzygą uchem przy drzwiach
w ogólnodostępnej tancbudzie
wodzirej restaurowanych chochołów drze ryj
(który to chuj pomylił krok)

miejscowy establiszmęt
tutejszy wybieg obsiadł w świntuszy krąg
po nieszporze
podrasowana cycata gnie paciorkowy krzyż
mlaska libertyn grymasem lśni konserwant
(stara pizda południca z zeza roni łzy)

miejscowy klerykał
tutejsza genderystka tną wet za wet
wsuńże diagonalnie wertykał w szparną toń
galancio się spełń
ona w sferze werbalnej wojowniczka
(naturalnie chętna ruchawica hej)

[eka]

W każdej zwrotce biczem w żałosne pruderie. Czyli potężny rozdźwięk między gadką dla publiki a czynami.
Ten teges, mocne językowo, no! Oznaczyć tytuł w nawiasie [+18]?
Czy to już pruderia?
Rola tegoż pana zastanawia (poza oczywiście utrudnianiem drogi na zapiecek:)

niewidomy przewodnik niedowidzących
(kurwa kto spierdolił ten bruk)
Sumienie?

Nasuwają się pytania, czyli dobry tekst. Czy komentując go, jestem bezpruderyjna?
W obyczajowości swej - antywiktoriańska?

Tytuł oderwany od przesłania... tak, wiem do kogo ta kontra.

[zimny grog]

Tytuł oderwany od przesłania..

zmieniłem tytuł. rzeczywiście nie teges był a czy teraz przystaje też nie wiem.

[eka]

Msz, tytuł pierwotny(rozbudowany) w roli dedykacji jak najbardziej.
Natomiast aktualny, przepraszam, to pójście na łatwiznę. [18+] mówi dużo. Wulgarność jako co? Nośnik wkurzenia na wazeliniarstwo, obłudę, i ten skrywany priorytet - chuć?
W sumie...
Podoba mi rytm, werbalnie podkreślony lagą, krzykiem wodzireja, i innymi odgłosami.
Bardzo przemyślany wiersz.

[zimny grog]

Natomiast aktualny, przepraszam, to pójście na łatwiznę

nie gniewam się. za dużo było słów jak na tytuł. powód jego wklejenia podany pod tytułem.
dziełko jest leciwe i gdyby nie głoszenie przez Hardego jakoby jego dziełka są bezpruderyjne pewnie ponownie nie ujrzałoby światła dziennego ni wieczornego.

[Wszebor]

Dobry i mocny wiersz, opisuje hipokryzje i zakłamanie ludzkie, dzisiaj tak powszechne zjawiska.

miejscowy klerykał
tutejsza genderystka tną wet za wet
wsuńże diagonalnie wertykał w szparną toń
galancio się spełń
ona w sferze werbalnej wojowniczka
(naturalnie chętna ruchawica hej)

A ten fragment szczególnie mi się podoba.

Pozdrawiam.

[zimny grog]

A ten fragment szczególnie mi się podoba.

samo życie

pozdrawiam.

[Lucile]

dobre "dziełko" - po całości... i już

[zimny grog]

dobre "dziełko" - po całości... i już

smak nektaru na mię spłynął był

[Marcin Sztelak]

Prawda i tylko prawda. Udany utwór.
Pozdrawiam.