-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Naprawię, co schrzanili
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Naprawię, co schrzanili
Z obcym żadne wczoraj nie łączyło.
Nie myślała o świecie, zdając się na spokojne, nieznane dłonie i ciekawe usta. Było inaczej.
Dotyk delikatny jak opływ czystej wody. Dotyk, który podnosił i oczekiwał prostych odpowiedzi. Swobodna myśl wznosiła się wokół niego i opadała. Rozjątrzała jasne, pożądliwe żądła, lecz nie potrafiła sprostać pytaniom. Nieporadnie składała pojedyncze znaczenia dopływających słów.
Przystanęła na chwiejnym brzegu.
– Nie bój się struno, nie bój. Mów dla mnie.
Stroicielem był. Wkrótce, trochę spłoszona, usłyszała swoje nieśmiałe odpowiedzi. Sylaby, słowa, frazy wcześniej nieznane, wybrzmiewały czyściej i głośniej. Długie nuty zmieniały ciało w płynne, świadome srebro. Już przylegała szczelnie do smaku i zapachu.
Chciała wszędzie i jeszcze, i wciąż być najbliżej. Język głębiej przy języku, skóra przez skórę bardziej i bardziej, i oczy w oczy długo, najdłużej. Nagość wszystkiego do końca. Oswojona. Czysta i głodna, bez cienia wstydu.
Pierwszy raz spełnienie tak długo przelewało się przez nią. Zabrało w nieskończoną otwartość. Nie wiedziała kim jest, nie znała żadnego przedtem, była wszędzie, była w Teraz ogromnym.
Patrzył na nią, odczuwając coś na kształt wzruszenia, przynajmniej tak mu się wydawało, a kiedy wróciła, zapytał cicho:
– Warto było?
Uszczypnęła się w ramię.
– Śnię?
Zmienił tonację. Śmiech był zaraźliwy. Dołączyła natychmiast. Na partyturze odtwarzał się zew nieposkromiony i radosny.
Ten od rozświetlania i ożywiania galaktyk.
Nie myślała o świecie, zdając się na spokojne, nieznane dłonie i ciekawe usta. Było inaczej.
Dotyk delikatny jak opływ czystej wody. Dotyk, który podnosił i oczekiwał prostych odpowiedzi. Swobodna myśl wznosiła się wokół niego i opadała. Rozjątrzała jasne, pożądliwe żądła, lecz nie potrafiła sprostać pytaniom. Nieporadnie składała pojedyncze znaczenia dopływających słów.
Przystanęła na chwiejnym brzegu.
– Nie bój się struno, nie bój. Mów dla mnie.
Stroicielem był. Wkrótce, trochę spłoszona, usłyszała swoje nieśmiałe odpowiedzi. Sylaby, słowa, frazy wcześniej nieznane, wybrzmiewały czyściej i głośniej. Długie nuty zmieniały ciało w płynne, świadome srebro. Już przylegała szczelnie do smaku i zapachu.
Chciała wszędzie i jeszcze, i wciąż być najbliżej. Język głębiej przy języku, skóra przez skórę bardziej i bardziej, i oczy w oczy długo, najdłużej. Nagość wszystkiego do końca. Oswojona. Czysta i głodna, bez cienia wstydu.
Pierwszy raz spełnienie tak długo przelewało się przez nią. Zabrało w nieskończoną otwartość. Nie wiedziała kim jest, nie znała żadnego przedtem, była wszędzie, była w Teraz ogromnym.
Patrzył na nią, odczuwając coś na kształt wzruszenia, przynajmniej tak mu się wydawało, a kiedy wróciła, zapytał cicho:
– Warto było?
Uszczypnęła się w ramię.
– Śnię?
Zmienił tonację. Śmiech był zaraźliwy. Dołączyła natychmiast. Na partyturze odtwarzał się zew nieposkromiony i radosny.
Ten od rozświetlania i ożywiania galaktyk.
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Naprawię, co schrzanili
Jak to odważnie, i twórczo, i ekscytująco rozpocząć coś na nowo.
Nastroić się od nowa, bez przedsądów, bez doświadczeń, bez porównań.
Dreszczyk od poczucia wolności i zaznawania czegoś nowego.
Dawno temu słuchałam po raz pierwszy melodii, dobrze znanej mojemu przyjacielowi.
"Zazdroszczę ci, że możesz to przeżywać" - powiedział.
Przypomniała mi się ta sytuacja sprzed wielu, wielu lat.
Akt poznania, doznania i spora nuta erotyzmu.
Wzruszony stroiciel, czuły i taktowny.
Marzenie tych młodszych i starszych duchowych nastolatek.

Nastroić się od nowa, bez przedsądów, bez doświadczeń, bez porównań.
Dreszczyk od poczucia wolności i zaznawania czegoś nowego.
Dawno temu słuchałam po raz pierwszy melodii, dobrze znanej mojemu przyjacielowi.
"Zazdroszczę ci, że możesz to przeżywać" - powiedział.
Przypomniała mi się ta sytuacja sprzed wielu, wielu lat.
Akt poznania, doznania i spora nuta erotyzmu.
Wzruszony stroiciel, czuły i taktowny.
Marzenie tych młodszych i starszych duchowych nastolatek.

- Alicja Jonasz
- Posty: 1765
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
- Płeć:
Naprawię, co schrzanili
Nie umiem tak pisać o bliskości, na szczęście potrafię czytać innych 

Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Naprawię, co schrzanili
Nie ukrywam, że było to wyzwaniem. Bez płaskiej anatomii typu kobiece porno ala Blanka Lipińska, czy ciut lepszych od jej 'dzieł' tych iluś tam twarzy pana G., oddać po swojemu emocje i stany.
Dzięki za czytanie.
Dzięki za czytanie.
- e.jot
- Posty: 385
- Rejestracja: 21 paź 2020, 22:32
- Płeć:
Naprawię, co schrzanili
Subtelnie - a jednak sensualnie.
Świetny tekst.
PS Nie znałam Cię z tej strony
Świetny tekst.
PS Nie znałam Cię z tej strony

EM
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Naprawię, co schrzanili
Kim jesteś?:) I z jakiej strony poznałaś mię? Suchej i twardej?
Dziękuję, bardzo miło mi.


Dziękuję, bardzo miło mi.

- e.jot
- Posty: 385
- Rejestracja: 21 paź 2020, 22:32
- Płeć:
Naprawię, co schrzanili
Oj, tam - zaraz z jakiej strony - tematyki 
Kim jestem? Tajemniczą, ongiś znajomą Ewą z ósmego :-)))


Kim jestem? Tajemniczą, ongiś znajomą Ewą z ósmego :-)))

EM
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Naprawię, co schrzanili
Pomroczność jasna chyba mnie... 

- e.jot
- Posty: 385
- Rejestracja: 21 paź 2020, 22:32
- Płeć: