-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Deszcz.
- Karma
- Posty: 1154
- Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20
Deszcz.
A potem leżałbym na trawie
i gdyby tylko dać mi kroplę słońca,
urósł bym bardziej niż wszechświat.
Albo wystawiłbym język ku niebu
i przy odrobinie tęsknoty, może spadło by,
dodało kapkę smaku i słów,
którymi podzielę się kiedyś z kimś innym.
Wystarczy deszcz.
Wystarczy mi zmyć z siebie kurz i alergię.
A ten zaczyna dziać się właśnie teraz, zaraz
tuż nad horyzontem.
Zatem dopóki starczy cierpliwości,
przynajmniej na ten krótki odcinek
pomiędzy waszymi rzęsami a moim okiem,
Niech iskra zgaśnie.
Na trochę.
Lipiec, 2020.
Wujek Marcin.
i gdyby tylko dać mi kroplę słońca,
urósł bym bardziej niż wszechświat.
Albo wystawiłbym język ku niebu
i przy odrobinie tęsknoty, może spadło by,
dodało kapkę smaku i słów,
którymi podzielę się kiedyś z kimś innym.
Wystarczy deszcz.
Wystarczy mi zmyć z siebie kurz i alergię.
A ten zaczyna dziać się właśnie teraz, zaraz
tuż nad horyzontem.
Zatem dopóki starczy cierpliwości,
przynajmniej na ten krótki odcinek
pomiędzy waszymi rzęsami a moim okiem,
Niech iskra zgaśnie.
Na trochę.
Lipiec, 2020.
Wujek Marcin.
Jagoda Mornacka.
- eka
- Posty: 18301
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Deszcz.
Tłumaczenie się, Wujku, baśniowe:)
Majowy deszcz, ale może każdy wiosenno-letni, wiadomo od zawsze, że wyciąga nas w górę, i rośniemy jak roślinki, czy grzybki. Poeta może wpisać się dzięki niemu w bezmiar wszechświata, jeśli po życiodajnym deszczu otrzyma kroplę słońca. Optymizm, uśmiech, siłę.
W 2. cząstce podmiot ma nadzieję na odczucie czyjejś tęsknoty za sobą. Smak i słowa od kogoś, i z tym kimś później się nimi podzieli w relacji zwrotnej. Pewnie nie tylko wierszem.
Obecnie w kurzu i alergii nie ma na to szans. Więc deszcz.
Który już się zapowiada, już wpisany w horyzont zdarzeń, da to co wpisane w 1. i 2. cząstkę liryku.
O jakiej iskrze na moment topionej w tym deszczu mowa? Między wujkiem i dziewczynkami, aby w pełni poczuć tęsknotę kobiety? Chyba tak, stąd odczytanie wiersza, jako tłumaczenia się, że wujek nie może im poświęcić każdej chwili.
Deszcz, ale nie martwcie się, tylko na trochę.
Ach, zazdroszczę Dziewczętom takiego Wujka, Marcin.
One iskry-słoneczka, a ta kobieta jak deszcz. Oczekiwany.

Majowy deszcz, ale może każdy wiosenno-letni, wiadomo od zawsze, że wyciąga nas w górę, i rośniemy jak roślinki, czy grzybki. Poeta może wpisać się dzięki niemu w bezmiar wszechświata, jeśli po życiodajnym deszczu otrzyma kroplę słońca. Optymizm, uśmiech, siłę.
W 2. cząstce podmiot ma nadzieję na odczucie czyjejś tęsknoty za sobą. Smak i słowa od kogoś, i z tym kimś później się nimi podzieli w relacji zwrotnej. Pewnie nie tylko wierszem.
Obecnie w kurzu i alergii nie ma na to szans. Więc deszcz.
Który już się zapowiada, już wpisany w horyzont zdarzeń, da to co wpisane w 1. i 2. cząstkę liryku.
O jakiej iskrze na moment topionej w tym deszczu mowa? Między wujkiem i dziewczynkami, aby w pełni poczuć tęsknotę kobiety? Chyba tak, stąd odczytanie wiersza, jako tłumaczenia się, że wujek nie może im poświęcić każdej chwili.
Deszcz, ale nie martwcie się, tylko na trochę.
Ach, zazdroszczę Dziewczętom takiego Wujka, Marcin.
One iskry-słoneczka, a ta kobieta jak deszcz. Oczekiwany.

- Karma
- Posty: 1154
- Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20
Deszcz.
Ale tam żadnej kobiety nie ma.
Raczej zmiana nazwy z wujka, na...
I za tym ta tęsknota.
Ale one prawie jak moje.
Tak je traktuje.
Swoją drogą, to one przecież staną się kiedyś kobietami.
Jedna właściwie już jest. Więc może to pytanie bardziej, czy również wtedy będziemy aż tak cholernie zżyci jak teraz.
Ciekawe
Raczej zmiana nazwy z wujka, na...
I za tym ta tęsknota.
Ale one prawie jak moje.
Tak je traktuje.
Swoją drogą, to one przecież staną się kiedyś kobietami.
Jedna właściwie już jest. Więc może to pytanie bardziej, czy również wtedy będziemy aż tak cholernie zżyci jak teraz.
Ciekawe

Jagoda Mornacka.
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Deszcz.
Taki trochę pobożno-życzeniowy ten wiersz. Ale może to i dobrze
a pewnie nie źle, no bo kto niby, jeśli nie my ma stymulować rzeczywistość
a choćby nawet i jej symulacja ma bez wątpienia, pewną
nie do pogardzenia, wagę...
Pozdrawiam
a pewnie nie źle, no bo kto niby, jeśli nie my ma stymulować rzeczywistość
a choćby nawet i jej symulacja ma bez wątpienia, pewną
nie do pogardzenia, wagę...
Pozdrawiam
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Deszcz.
Niezależnie jak go interpretować to piękny, subtelny liryk.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.