Kąsające się dwie noce
Przy karcianych wrotach,
u pająka w ciemnej ranie
ułożyłem grzbiet bałwana,
krople oliw z okularów.
Z mydelniczek rysy twarzy
na kamiennych dziobach ulic,
i w policzkach słodycz zaśnięć
jak poduszka spod narodzin.
Jeszcze nie przewodzić myślom,
drutem ściskać pleśń na drzewach,
w tak rozkojarzonym rytmie
wystukując nagłe lata.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Kąsające się dwie noce
-
- Posty: 332
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
Kąsające się dwie noce
Ostatnio zmieniony 05 lip 2020, 23:34 przez Grafoman, łącznie zmieniany 1 raz.
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
-
- Posty: 875
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
Kąsające się dwie noce
wybitnie sztuczne metafory (prawie metafury)
ale jak autor tak lubi jego rzecz. mię nie przekonują
ale jak autor tak lubi jego rzecz. mię nie przekonują
- Lucile
- Posty: 4857
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Kąsające się dwie noce
ta fraza bardzo mi się podoba i uważam ją za dającą szerokie pole do wyobraźni i interpretacji. Tylko te "dwie noce" chyba bardziej by się dziobały, niż kąsały - ale to jest wyłącznie mój indywidualny odbiór.
Pozdrawiam
L
- eka
- Posty: 18301
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Kąsające się dwie noce
Sorry, lubię surrealizm budowany zaskakującymi metaforami, ale tu:
Kolejne dwie strofki skierowały myśli na tor walki podmiotu, tzn. długoletnich starć przeszłości z teraźniejszością w jego odbiorze świata, ale... chyba to marny trop.
skaczemy od obrazu do obrazu i... i brak połączeń choćby dalekich. Oliwa się bałwani:)
Kolejne dwie strofki skierowały myśli na tor walki podmiotu, tzn. długoletnich starć przeszłości z teraźniejszością w jego odbiorze świata, ale... chyba to marny trop.
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Kąsające się dwie noce
Trzecia jakoś mi odstaje, taka nieoczekiwana można powiedzieć. Surrealizm całości dla mnie świetny.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.