Mały Książe się kłania, tym razem
zrozumiał i bardzo mu nie po drodze.
Jednak przysiądzie z zaschniętą różą,
wstydliwie schowaną za plecami.
Pijak raz jeszcze opowie historię,
w przerwach popędzając księcia
do polewania.
Zresztą obydwaj mocno postarzali
zerkają na siebie z przestrachem.
Pewnie poleją się łzy, wymuszone
alkoholem. Jak twierdzą filozofowie
– nieprawdziwe.
Lecz wiadomo, opowieść musi się toczyć,
zapomną.
Do następnego spotkania.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Moratorium na najmniejsze z planet
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
- BerniM
- Posty: 137
- Rejestracja: 11 cze 2019, 21:20
- Lokalizacja: kraków
- Płeć:
Moratorium na najmniejsze z planet
Mały książę to magia ; mało kto rozumie potrzeby prawdziwej kobiety, która mentalnie jest różą...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- eka
- Posty: 18453
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Moratorium na najmniejsze z planet
No szczególnie z tą odpowiedzialnością wobec oswojonego/oswojonej.
Moratorium? Zależy na co.
Dobry wiersz, Marcin.
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Moratorium na najmniejsze z planet
Mały Książę to nigdzie chyba do końca nie czuł się na miejscu
no ale obowiązek obowiązkiem jest, ktoś tą Różą
zająć się musi, no i baobaby rosną jakby nigdy nic.
Fajny wiersz. Pozdrawiam
no ale obowiązek obowiązkiem jest, ktoś tą Różą
zająć się musi, no i baobaby rosną jakby nigdy nic.
Fajny wiersz. Pozdrawiam