znajomy poeta myli szpital psychiatryczny z zakładem
w tym pierwszym przez dziurkę od klucza
wyfruwają wiersze
powracają do domu
gdzie już nie ma kota ani psa
poeta pisze o ojcu który udeptywał ziemię
był bardzo wykształcony
mój tata po siedmiu klasach gryzł ziemię
zamiast rzucić grudę na trumnę przyjaciela
wczoraj zapytałam po co mi zamrażarka
przecież wierszy nie da się zamrozić
to nie ciało
do którego dusza nie zawsze znajduje klucz
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
***
- tabakiera
- Posty: 5012
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
***
Nie jestem w stanie ogarnąć związku zamrażarki z kluczem, co dusza do niego klucz znajduje.Agnieszka R. pisze: ↑28 mar 2020, 22:21wczoraj zapytałam po co mi zamrażarka
przecież wierszy nie da się zamrozić
to nie ciało
do którego dusza nie zawsze znajduje klucz
mrożenie rozumiem, ale co ma do tego ostatni wers?
Tak samo jak nie wiem co ma wyfruwanie wierszy do pochodzenia taty i trumny przyjaciela tegoż ojca.
Mam wrażenie, że wątki są pomieszane przypadkowo, ot, co ślina na język przyniosła.
Płyną sobie tylko przez autorkę zrozumiałymi zakrętami.
A zakręty są gwałtowne i nieprzewidywalne.
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
***
Agnieszka R. pisze: ↑28 mar 2020, 22:21znajomy poeta myli szpital psychiatryczny z zakładem
w tym pierwszym przez dziurkę od klucza
wyfruwają wiersze
Clue wiersza tkwi chyba w relacji jego pierwszychAgnieszka R. pisze: ↑28 mar 2020, 22:21przecież wierszy nie da się zamrozić
to nie ciało
do którego dusza nie zawsze znajduje klucz
wersów do ostatnich i bezcielesność wierszy
nadana im przez twórcę...
Poza tym wiele tu wątków pobocznych
które próbują zwieść czytelnika na manowce...; )
Pozdrawiam
-
- Posty: 953
- Rejestracja: 28 maja 2018, 13:09
***
Tabakiero, Alku dziękuję Wam ślicznie 

- BerniM
- Posty: 137
- Rejestracja: 11 cze 2019, 21:20
- Lokalizacja: kraków
- Płeć:
***
Dla mnie Twoje wiersze są jak terapia. Taka poetycka terapia w której wiele się dzieje. Chaos kompletnie mi nie przeszkadza, potrafię sobie wszystko uporządkować, ułożyć Szybka akcja tego wiersza nie pozwala się nudzić a i tak nigdy nie wiem co mnie czeka za kolejnym zakrętem ... Uwielbiam to uczucie niepewności
Pozdawiam serdecznie

Pozdawiam serdecznie

-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
***
Bardzo dobry, świetnie spisany wiersz.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.