-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Było
- Leon Gutner
- Posty: 6652
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Było
...już zawsze ciepły, wiosenny lub letni deszcz będzie kojarzył mi się z Tobą.
Było
to jednak dziwne słowo
nikt go nie czuje gdy gna w teraz
i w to co będzie myśl ubiera
było
po prawdzie nie istnieje
wybrzmiewa ledwo w ustach ciszy
jeśli nie byłeś to nie słyszysz
a ja słyszałem przeminęło
teraz tak jakby jej nie było
poczekaj jeszcze mówi miłość
znasz każde było aż za dobrze
resztę gdzieś w wierszach pilnie chowasz
twardnieją wersy rosną słowa
co było ciszy nie unika
pomimo tego że jest głucha
niczego uczy się wysłuchać
cisza po tobie naszym było
oprócz mnie może czasem ciebie
nikt już niczego o niej nie wie
Było
to jednak dziwne słowo
nikt go nie czuje gdy gna w teraz
i w to co będzie myśl ubiera
było
po prawdzie nie istnieje
wybrzmiewa ledwo w ustach ciszy
jeśli nie byłeś to nie słyszysz
a ja słyszałem przeminęło
teraz tak jakby jej nie było
poczekaj jeszcze mówi miłość
znasz każde było aż za dobrze
resztę gdzieś w wierszach pilnie chowasz
twardnieją wersy rosną słowa
co było ciszy nie unika
pomimo tego że jest głucha
niczego uczy się wysłuchać
cisza po tobie naszym było
oprócz mnie może czasem ciebie
nikt już niczego o niej nie wie
- tabakiera
- Posty: 4997
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Było
Bardzo melodyjnie i nostalgicznie.
I taka myśl mi przychodzi do głowy:
Czy warto "był"o generować poprzez "teraz", skoro potem tak smutno.
Niby "teraz" potem nie jest, ale w głowie siedzi i czasem spać nie daje.
Ale to żadna wielka filozofia i pewnie każdy miał takie dylematy.
Dzięki za sympatyczny wiersz.

I taka myśl mi przychodzi do głowy:
Czy warto "był"o generować poprzez "teraz", skoro potem tak smutno.
Niby "teraz" potem nie jest, ale w głowie siedzi i czasem spać nie daje.
Ale to żadna wielka filozofia i pewnie każdy miał takie dylematy.
Dzięki za sympatyczny wiersz.

- Leon Gutner
- Posty: 6652
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Było
Dziękuję Paniom serdecznie za czytanie obecność i ważne dla autora słowa refleksji.
Z uszanowaniem L.G.

Z uszanowaniem L.G.
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
Było
Wszystko dzieje się w jednym momencie - tu i teraz. Zarówno przeszłość, jak i przyszłość istnieją wyłącznie w naszej wyobraźni. I dobrze, że tak jest, to nam pozwala wybierać jedynie to, co chcemy z nich wybrać. Jeśli przyjemność sprawia nam rozpamiętywanie trudnych chwil, możemy to robić. Możemy też wybrać te radosne i na nich skupiać swoją uwagę.
Tak właśnie działa czas, który - jak mówią - goi rany.
Napisałeś, Leonie, kolejny wiersz, ożywiany przeżytą traumą. Wycieka ona z niego rozległym strumieniem. I dobrze, skoro to pozwala ci na przyspieszenie gojenia. Gorzej, gdy staje się solą sypaną na ranę, albo ciepła wodą pitą na kaca...
Wiadomo, że najlepszy jest klin - zastanów się nad tym...
A wiersz jest taki twój, rozpoznawalny do bólu, ale to chyba dobrze. Lubię rozpoznawać wiersze, nie znając ich autora. To oznacza dla mnie, że ma on swój styl, swoją indywidualną formę, swój sposób przekazu.
I tak sobie myślę, że pora się znów spotkać i opróżnić jakąś - najlepiej sporą - flaszkę dobrego, czerwonego wina.

Tak właśnie działa czas, który - jak mówią - goi rany.
Napisałeś, Leonie, kolejny wiersz, ożywiany przeżytą traumą. Wycieka ona z niego rozległym strumieniem. I dobrze, skoro to pozwala ci na przyspieszenie gojenia. Gorzej, gdy staje się solą sypaną na ranę, albo ciepła wodą pitą na kaca...
Wiadomo, że najlepszy jest klin - zastanów się nad tym...
A wiersz jest taki twój, rozpoznawalny do bólu, ale to chyba dobrze. Lubię rozpoznawać wiersze, nie znając ich autora. To oznacza dla mnie, że ma on swój styl, swoją indywidualną formę, swój sposób przekazu.
I tak sobie myślę, że pora się znów spotkać i opróżnić jakąś - najlepiej sporą - flaszkę dobrego, czerwonego wina.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- Leon Gutner
- Posty: 6652
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Było
O Niebieski.
Mówisz tak jak Leon myśli i za to butelka czerwonego jak nic ci się należy.
Czas płynie i świat traumatycznego przeżycia i ogromnego rozczarowania przybiera u Leona już tylko postać wierszy. Doskonale, bo wydaje mi się że to jest świetne miejsce dla emocji, uczuć i znakomity materiał na niezłe rymy.
Ogromnie ucieszyło mnie zdanie o rozpoznawalnym stylu. Nabieram pewności że zbliżam się do celu, który wyznaczyłem sobie dawno temu i bardzo dziękuję za taką opinię.
Dziękuję o Niebieski za cenny komentarz i jak nic do wspólnie opróżnionej gdzieś flaszki
Z uszanowaniem L.G.
Mówisz tak jak Leon myśli i za to butelka czerwonego jak nic ci się należy.
Czas płynie i świat traumatycznego przeżycia i ogromnego rozczarowania przybiera u Leona już tylko postać wierszy. Doskonale, bo wydaje mi się że to jest świetne miejsce dla emocji, uczuć i znakomity materiał na niezłe rymy.
Ogromnie ucieszyło mnie zdanie o rozpoznawalnym stylu. Nabieram pewności że zbliżam się do celu, który wyznaczyłem sobie dawno temu i bardzo dziękuję za taką opinię.
Dziękuję o Niebieski za cenny komentarz i jak nic do wspólnie opróżnionej gdzieś flaszki

Z uszanowaniem L.G.
- Leon Gutner
- Posty: 6652
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Było
Przyjemność czytelnika radością autora.
Z uszanowaniem L.G.

Z uszanowaniem L.G.