rytm zawodu

[eka]

trzynastoletnia Kaja już nie chce być malarką
ani sędzią
ani architektem
uklękła przy kamieniu i z powagą domaga się przepisu
na rodzenie genialnych powieści bo wiersze to wie pani
nie jest łatwo układać

w przedpołudniowym słońcu opowiadam bzdety o Masłowskiej
o literackich portalach
polonistyce
a długie rozpuszczone włosy Kai tańczą
na moich kolanach

i wiedzą lepiej

[Marcin Sztelak]

Co ma być i tak będzie można by powiedzieć. Niestety dla mnie puenta zbyt rozmyta, chociaż tak zapewne miało być. I ani sędzią ani architektem wydaję mi się zbędnym wypełnieniem.

Pozdrawiam.

[Agnieszka R.]

Trudno mi ustalić czyje te włosy po pierwsze, czy Masłowskiej czy polonistyki:) ale zakładam na serio teraz ze chodzi o włosy Kai, nie wiem może puenta sugeruje że kaia, że w ogóle dzieci wiedzą najlepiej, osobiście mnie kaia wyruszyła, bo też miałam w dzieciństwie marzenia by pisać, a teraz je spełniam raz lepiej innym razem gorzej, hehe. Kamień motyw kamienia ma różne konotacje, kamień jako Opoka kamień węgielny, i jeszcze inne inne.wydaje mi się że wiersz jeszcze do przemyślenia, zastanowienia, ale mogę się mylić. Kaia brawo, a włosy tańczące i dlaczego na kolanach? Nie wiem, może dziewczynka te jej włosy rozumieją znacznie więcej niż to możliwe kolana mogą sugerować chęć jakiś pieszczot matczynych, oparcia na dorosłym no nie wiem co z tymi kolanami, tak jakby dziecko chciało przysiąść na drugiej osobie, o przepraszam Eka bawię się trochę w psychologa, no i te włosy tańczące lekko z Rusalka się skojarzyło. Osobiście jest wiele skojarzeń, wiersz jest otwarty pozostawia pytania, zagadkę tajemnicza i to mi nawet podoba się:)

[eka]

Nazwy zawodów potrzebne ze względu cudowny czas wyborów dziewczynki. To że postanawia zostać pisarką, bardzo cieszy peela:)
Pointa rozmyta? No fakt, nie wali po oczach ironią;)

A nie jesteś, Dzieciństwo, psychologiem?:) Rozczytałaś nawet niuanse.
Skorzystam z nakreślonych wątpliwości, niech będzie jak najjaśniej:)

Dzięki wielkie Wam za czytanie i komentowanie tekstu, który sam się pisał, serio:)

[eka]

Pierwotna wersja.

trzynastoletnia Kaja już nie chce być malarką
ani sędzią
ani architektem
uklękła przy kamieniu i z powagą domaga się przepisu
na rodzenie genialnych powieści bo wiersze to wie pani
nie jest łatwo układać

w przedpołudniowym słońcu opowiadam bzdety o Masłowskiej
o literackich portalach
polonistyce
a jej długie rozpuszczone włosy tańczą
na moich kolanach

i wiedzą lepiej

Druga:

trzynastoletnia Kaja już nie chce być malarką
ani sędzią
ani architektem
uklękła przy kamieniu na którym siedzę
i z powagą domaga się przepisu
na rodzenie genialnych powieści bo wiersze to wie pani
nie jest łatwo układać

w przedpołudniowym słońcu opowiadam bzdety o Masłowskiej
o literackich portalach
polonistyce
a długie rozpuszczone włosy Kai tańczą
na moich kolanach

i wiedzą lepiej

[em_]

Wydaje mi się, że jest to bardziej proza poetycka niż poezja, ale czyta się świetnie
no i ładna puenta.
Pozdrawiam

[eka]

Em_, miło znowu Cię czytać:)
No taki prozatorski tekst, wierny realnej chwili.
Impresja (choć wg mnie zmetaforyzowana stanowczo za mało jak na prozę poetycką).
Dzięki.
Pozdrawiam.

[Alek Osiński]

13 lat? A to pewnie preferencje zmienią się jej
jeszcze przynajmniej ze trzynaście razy. ; )

Podoba mi się ta zmysłowa puenta, Ewo,
jak pełnia ufności włożona w intuicję.

[eka]

Kaja ma na pierwsze imię Alicja, więc kto tam wie, w jakiej krainie zamieszka:)
Trzymam kciuki za jej udane życie.

Dzięki, Alku.
Pozdrawiam:)

[Gorgiasz]

Podobało się.

który sam się pisał, serio

Wierzę.