-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
notatki z podróży
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
notatki z podróży
Ponieważ - jak wiecie - uwielbiam się włóczyć, postanowiłem zrobić kilka notatek moje włóczęgi dokumentujących. Niestety - pisanie mi ostatnio nie wychodzi. Do pisania użyłem więc aparatu fotograficznego. Tytuł działu mógłby sugerować jakiś artyzm w tych bzdurnych zapiskach zawarty. Nic bardziej mylącego! To są zwyczajne bazgroły i tylko tak pozwolę je określić.
To co? Zaczynamy?
Na dziś pierwsze z serii zdjęć wykonanych na przełączy Simplon.
Wzdłuż zbocza ciągnie się droga, częściowo zbudowana w galeriach, w części na wiaduktach, czasem ginąca w tunelu. Cel wyraźnie oznaczony idealną bielą...
cdn
To co? Zaczynamy?
Na dziś pierwsze z serii zdjęć wykonanych na przełączy Simplon.
Wzdłuż zbocza ciągnie się droga, częściowo zbudowana w galeriach, w części na wiaduktach, czasem ginąca w tunelu. Cel wyraźnie oznaczony idealną bielą...
cdn
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- Lucile
- Posty: 4854
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
notatki z podróży
Skaranie, założyłeś ciekawy wątek, zakładam (chyba niebezpodstawnie?), że to początek albumu zdjęć, ja nazwałabym go, np: "Okno - świat w ramy oprawiony, czyli parząc przez szybę znad kierownicy ", czy jakoś tak.
Ponieważ brakuje mi bardziej rozbudowanego opisu, pozwól, że zacytuję fragmenty z wydanej w Poznaniu, 1845 w roku, książki (swoistego bedekera) pt. " Wspomnienia z Włoch i Szwajcaryji z podróży odbyte przez Bartłomieja Ignacego Ludwika Orańskiego, magistra byłego Uniwersytetu Warszawskiego w lakach 1832, i 1839."
Z rozdziału "Przejazd Simplonu"
Nazwisko Sempione (Simplone) od Scypiona Serwiliusza pochodzi - on pierwszy ją przeszedł z armią.[...]
Większy od Scypiona król żelaznej korony, tędy rzucił pomost alpejski z Włoch do Europy trans-alpijskiej... dzieło do uwierzenia trudne!... rzucili 50 mostów na przepaści, 302 wodospady; wykuli do 200.000 kwadratowych metrów skały; wynieśli 280.000 metrów muru; uprzątnęli 1.5000,000 funtów prochu i 6000 dób pracy, podają potomności skromnym napisem na skale - Arere Italo. Te masy myślące, ten gmin, którym pogardzamy, w duch jednej wielkiej myśli zaprzężony jest olbrzymem; on tylko sam dokonywa tego, co znać na ziemi; zmienia jej postać i siły - wielka to ręka geniusza. A każde polityczne ciało jest tym zdrowsze, im korzystniej umie użyć tych sił swoich, im bardziej się niemi na jutro ludów ogląda! Czyżby większym co było - rozerwać wnętrzności Alp i otworzyć je do Europy... Galerią Gondo przedzierzgamy granitową skałę 182 metry długą, most przerzuca nas przez okiem niezmierzone przepaści... Niechajcie słów innych - ja mówić nie mogę! Przejeżdżamy nowe korytarze w skałach, uczymy się patrzeć przepaściom w oczy i jak dzieci głowy podnosić na gór wzrost olbrzymi... A wioska Simplon pod Alpa Simplon - to atom przy bryle...
Mam nadzieję na dalszy ciąg, bo nabrałam ochoty do takiej podróży.
Ponieważ brakuje mi bardziej rozbudowanego opisu, pozwól, że zacytuję fragmenty z wydanej w Poznaniu, 1845 w roku, książki (swoistego bedekera) pt. " Wspomnienia z Włoch i Szwajcaryji z podróży odbyte przez Bartłomieja Ignacego Ludwika Orańskiego, magistra byłego Uniwersytetu Warszawskiego w lakach 1832, i 1839."
Z rozdziału "Przejazd Simplonu"
Nazwisko Sempione (Simplone) od Scypiona Serwiliusza pochodzi - on pierwszy ją przeszedł z armią.[...]
Większy od Scypiona król żelaznej korony, tędy rzucił pomost alpejski z Włoch do Europy trans-alpijskiej... dzieło do uwierzenia trudne!... rzucili 50 mostów na przepaści, 302 wodospady; wykuli do 200.000 kwadratowych metrów skały; wynieśli 280.000 metrów muru; uprzątnęli 1.5000,000 funtów prochu i 6000 dób pracy, podają potomności skromnym napisem na skale - Arere Italo. Te masy myślące, ten gmin, którym pogardzamy, w duch jednej wielkiej myśli zaprzężony jest olbrzymem; on tylko sam dokonywa tego, co znać na ziemi; zmienia jej postać i siły - wielka to ręka geniusza. A każde polityczne ciało jest tym zdrowsze, im korzystniej umie użyć tych sił swoich, im bardziej się niemi na jutro ludów ogląda! Czyżby większym co było - rozerwać wnętrzności Alp i otworzyć je do Europy... Galerią Gondo przedzierzgamy granitową skałę 182 metry długą, most przerzuca nas przez okiem niezmierzone przepaści... Niechajcie słów innych - ja mówić nie mogę! Przejeżdżamy nowe korytarze w skałach, uczymy się patrzeć przepaściom w oczy i jak dzieci głowy podnosić na gór wzrost olbrzymi... A wioska Simplon pod Alpa Simplon - to atom przy bryle...
Mam nadzieję na dalszy ciąg, bo nabrałam ochoty do takiej podróży.
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
notatki z podróży
Zacnie to opisane, jako żywo.
Jakobym tam i bez fotografiji Alpy przemierzał. Rzeknij jeno, Waćpani - tyś tu wszakże zarządcą - kolejne obrazy winienem cięgiem, zali osobno, zawżdy w oddzielnych ramach na Waćpani dobrodziejki galeryjach zawieszać?
Jakobym tam i bez fotografiji Alpy przemierzał. Rzeknij jeno, Waćpani - tyś tu wszakże zarządcą - kolejne obrazy winienem cięgiem, zali osobno, zawżdy w oddzielnych ramach na Waćpani dobrodziejki galeryjach zawieszać?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
notatki z podróży
Nim Imć Pani Moderator się tu zjawi i szacownej odpowiedzi udzieli, nieco się poszarogęszę i sam sobie pozwolę na zawieszenie kolejnego obrazu na ścianie galeryi.
Jako żywo widać na nim, co czeka włóczęgę, gdy już pierwsze opory przed wspinaczką pokonawszy, wzniesie się nad poziomy, po czym dyskretnie rzuci okiem za siebie... Niestety, słoneczny chochlik nieco wgląd w pejzaż utrudnić się stara...
cdn
Jako żywo widać na nim, co czeka włóczęgę, gdy już pierwsze opory przed wspinaczką pokonawszy, wzniesie się nad poziomy, po czym dyskretnie rzuci okiem za siebie... Niestety, słoneczny chochlik nieco wgląd w pejzaż utrudnić się stara...
cdn
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
notatki z podróży
Chcecie więcej, czy powinienem dać sobie spokój z tym eksperymentem?
Na razie dorzucę trzecią fotkę, potem się zobaczy.
Na razie dorzucę trzecią fotkę, potem się zobaczy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
notatki z podróży
Odbicie w szybie?
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
notatki z podróży
Dokładnie tak. Większość zdjęć, jakie planuję tu zamieścić jest robiona zza szyb samochodu, albowiem:
zza szyb świat inny jest, niż z bliska,
zza szyb świat inny wymiar ma...
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
notatki z podróży
Trzy fotki to za mało. Mogą sprawiać przypadkowych i trywialnych. Ale ich sekwencja może nieść ogólniejszą myśl, podobnie jest z pomysłem ich prezentacji jako ciąg, grupa. Tu synteza jest ważniejsza niż analiza szczegółów, co ma miejsce w wypadku zdjęć ustawianych, studiowanych, planowanych. Niemniej oryginalność każdej pojedynczej też jest ważna. Komentarz może/powinien uzupełniać przekaz.skaranie boskie pisze: ↑04 sty 2020, 18:33Chcecie więcej, czy powinienem dać sobie spokój z tym eksperymentem? Na razie dorzucę trzecią fotkę, potem się zobaczy.
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
notatki z podróży
Komentarz?
Ok. To jest droga przez przełęcz Simplon (z wł. Sempione) od strony północnej na południe, łącząca kanton Valais w południowej Szwajcarii z prowincją Verbania w regionie Piemonte, w płn. Włoszech. Tą drogą cesarz Francuzów, Napoleon I Bonaparte prowadzał swoją armię przez Alpy w celu podboju Italii. Oczywiście w tamtych czasach wyglądała ona zupełnie inaczej i zapewne była znacznie trudniejsza do pokonania nie tylko dla konnego wojska, ale - i to chyba przede wszystkim - dla ciężkiej artylerii. Ja w tych migawkach pokazuję piękno górskich szlaków, które niejednokrotnie, zapewne z miernym skutkiem, starałem się opowiedzieć Wam słowami. To na tym szlaku dostrzegłem kiedyś zwisające ze skał, sączące się ze strumieniem w świat sople, które opisałem onegdaj w jednym z wierszy. Niestety, ich usytuowanie wyklucza fotografię.
Czy ktoś chce znać więcej szczegółów? Jeśli tak - odpowiem na każde pytanie.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- Lucile
- Posty: 4854
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
notatki z podróży
Fraszka na niestałość pamięci
Kiedy Alpy przecina potężne cacko
w kolorze kobaltu,
koła tylko muskają wstęgę asfaltu,
zauroczyć się łacno.
Ten zachwyt przełęczą dumnego Simplonu
proszę przewoź nadal do „Ósmego Domu”.
Kiedy Alpy przecina potężne cacko
w kolorze kobaltu,
koła tylko muskają wstęgę asfaltu,
zauroczyć się łacno.
Ten zachwyt przełęczą dumnego Simplonu
proszę przewoź nadal do „Ósmego Domu”.