• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

można się rozpaść

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
em_
Posty: 2467
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Płeć:

można się rozpaść

#1 Post autor: em_ » 29 gru 2019, 12:29

co widzisz w wierszach albo kogo
wywołujesz w swoim nieistnieniu

dziurawe noce
prawie już sama przez tę dziurę wypadasz
i cierpisz tam gdzie cię nie ma

żeby usłyszeć życie

trzeba zachłysnąć się echem
o czerni pomyśleć że nie jest smutna
zapalać światło zawsze w pustym domu
— ślepniemy jak noc

dopóki tlą się czarne plamy
w ustach czasu brzmimy niewyraźnie
jak można zobaczyć się we własnym cieniu
i siebie rozpoznać

czerpać to ciało
które przelewa się przez palce
Ostatnio zmieniony 03 sty 2020, 19:47 przez em_, łącznie zmieniany 1 raz.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

można się rozpaść

#2 Post autor: lczerwosz » 29 gru 2019, 22:56

em_ pisze:
29 gru 2019, 12:29
cierpisz tam gdzie cię nie ma
To jest piękne zdanie i chyba dobrze opisuje wiersz. Bo z jednej strony wiersz podtrzymuje na duchu, wskazuje, co trzeba robić: trzeba zachłysnąć się echem, o czerni pomyśleć, że nie jest smutna, zapalać światło zawsze w pustym domu. A z drugiej strony narratorka czy PL-ka wpada w ten smutek, że jej ciało przelewa się przez palce i nic nie da się z tym zrobić i tylko sie pochlastać. Tytuł brzmi ładniej, ale to samo znaczy: można się rozpaść.Ta diagnoza destrukcji życia jest zapewne potrzebna, jeśli ma się zacząć poprawa.
Jest też inna opcja, może autorce nieznana. Niektórzy psychologowie twierdzą, że psychoanaliza jest szkodliwa i utrudnia odzyskanie kontroli emocjonalnej, gdyż werbalizuje smutek. Pacjent wypowiada, co czuje i potem pamięta swoje słowa znacznie bardziej niż emocje. Wystarczy zająć się czymś innym, zmienić zainteresowanie/a, a emocje ulegną zmianie, zapewne poprawie. Powstanie sens, jeśli się go nie odczuwało.
To nie krytyka wiersza, ale moja polemika z beznadzieją depresji. A wiersz właśnie świetnie to oddaje. Gratuluję. Pozdrawiam

Alek Osiński
Posty: 6589
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

można się rozpaść

#3 Post autor: Alek Osiński » 30 gru 2019, 15:38

Generalnie czerń wcale nie jest smutna. Istnieją kultury gdzie np. biel
symbolizuje żałobę. Wnikliwy i pełen pasji wiersz. Tylko to "samotnego" w drugim
wersie wydaje mi się niepotrzebne...

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2467
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Płeć:

można się rozpaść

#4 Post autor: em_ » 03 sty 2020, 19:46

A więc wyrzucam – samotnego


Dzięki chłopaki :-)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
BerniM
Posty: 137
Rejestracja: 11 cze 2019, 21:20
Lokalizacja: kraków
Płeć:

można się rozpaść

#5 Post autor: BerniM » 03 sty 2020, 23:09

:ok: Witaj, w końcu znowu Cię znalazłam .Piszesz piękne wiersze ale czy wiesz. Że Twój wiersz : pukam do drzwi których nie ma.... towarzyszył mi przez całe wakacje ? Był ze mną nad morzem i jeszcze zawędrował w góry na małym , kawałku papieru.Czytałam go morzu, górom i sobie ... bo ktoś napisał wiersz o mnie .Jakbym sobie czytała ... jakbym w nim siebie znalazła, taką prawdziwą, bo życie jest sceną w teatrze a my nosimy te wszystkie maski grając różne role...Dziękuje za tamten wiersz,mam go nadal w teczce i pewnie jeszcze długo będzie mi towarzyszył ,ale to chyba wielki komplement dla poety :) Serdeczności :)

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2467
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Płeć:

można się rozpaść

#6 Post autor: em_ » 12 sty 2020, 08:05

BerniM pisze:
03 sty 2020, 23:09
:ok: Witaj, w końcu znowu Cię znalazłam .Piszesz piękne wiersze ale czy wiesz. Że Twój wiersz : pukam do drzwi których nie ma.... towarzyszył mi przez całe wakacje ? Był ze mną nad morzem i jeszcze zawędrował w góry na małym , kawałku papieru.Czytałam go morzu, górom i sobie ... bo ktoś napisał wiersz o mnie .Jakbym sobie czytała ... jakbym w nim siebie znalazła, taką prawdziwą, bo życie jest sceną w teatrze a my nosimy te wszystkie maski grając różne role...Dziękuje za tamten wiersz,mam go nadal w teczce i pewnie jeszcze długo będzie mi towarzyszył ,ale to chyba wielki komplement dla poety :) Serdeczności :)

Witaj :-)
sprawiłaś mi wieeelką przyjemność swoim komentarzem,
co więcej mogę powiedzieć..?
Mam nadzieję, że kiedyś coś jeszcze się spodoba :-)
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5037
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

można się rozpaść

#7 Post autor: tabakiera » 12 sty 2020, 12:19

A tak mi się przypomniało pod wpływem tekstu, to wrzucam:
https://www.youtube.com/watch?v=sXRcQvqaKHc

Hosanna
Posty: 1860
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50

można się rozpaść

#8 Post autor: Hosanna » 15 sty 2020, 20:51

Na mnie robi wrażenie fragment
cierpisz tam gdzie cię nie ma
żeby usłyszeć życie
Cały czas się zastanawiam dlaczego nasi reporterzy przynoszą wieści o cierpieniach całego świata
skoro ten cały cierpiący świat jest za duży
za dużo w nim wojen , głodu, tortur , głodu, pragnienia, niedorozwoju, wad, chorób
Czasem mnie wkurza wybiórcze epatowanie zmasowanym pokazywaniem cierpienia w jakimś regionie - w celach politycznych
Czasem wysyłam datki bo muszę coś zrobić (powaliła mnie np Australia i organizacje ratujące zwierzęta od ludzkiego bestialstwa )
a jednak wciąż nasłuchuję
cierpię i nasłuchuję
i to chyba chodzi własnie o to aby usłyszeć życie

czerpanie ciał które przelewa się przez życie wydaje mi się optymistyczne i waleczne
Ciało się składa głównie z wody więc jego przemijanie można porównać do przepływania
zaś owo przelewanie się przez palce to rodzaj zachłanności na życie którego hasłem jest WIĘCEJ
a przecież nasze ciało nie może zostać nigdy wystarczająco doświadczone, nacieszone , nasycone , poznane

możliwe tez że pod koniec zycia lub w chorobie nagle olśniewająco sie rozpoznaje to można było gdy było jeszcze można i żal .. :)

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2467
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Płeć:

można się rozpaść

#9 Post autor: em_ » 23 sty 2020, 10:35

Tabakiero, dzięki za piosenkę :)


Hosanno, jak zwykle jest co poczytać w Twoim komentarzu,
dzięki :)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”