-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Życie w spektrum.
- BerniM
- Posty: 137
- Rejestracja: 11 cze 2019, 21:20
- Lokalizacja: kraków
- Płeć:
Życie w spektrum.
Smutno mi.
Rozsypane kawałki spektrum,
układają się
w marokańską mozaikę.
Jak za ciasny gorset
krzycząc, wpijając się
w skórę.
Spektrum układa się
w miliony, tryliony
kawałków,posklejanych
jak księga duszy..
Moje ręce płaczą
wyłamanymi palcami,
niosąc w mrok
blask stłuczonej szyby,
blask martwych oczu.
Nagle, ktoś nauczył
gwiazdy tolerancji w pastelach
Kto?
Rozsypane kawałki spektrum,
układają się
w marokańską mozaikę.
Jak za ciasny gorset
krzycząc, wpijając się
w skórę.
Spektrum układa się
w miliony, tryliony
kawałków,posklejanych
jak księga duszy..
Moje ręce płaczą
wyłamanymi palcami,
niosąc w mrok
blask stłuczonej szyby,
blask martwych oczu.
Nagle, ktoś nauczył
gwiazdy tolerancji w pastelach
Kto?
-
- Posty: 1860
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Życie w spektrum.
logicznie niezrozumiały dla mnie
emocjonalnie widoczny smutek rozpad ciemność i bierność obserwatora w depresji
przebija się też mimo depresji ból i trochę zdziwienia
końcówka niezrozumiała ale brzmi ciekawie
emocjonalnie widoczny smutek rozpad ciemność i bierność obserwatora w depresji
przebija się też mimo depresji ból i trochę zdziwienia
końcówka niezrozumiała ale brzmi ciekawie
- BerniM
- Posty: 137
- Rejestracja: 11 cze 2019, 21:20
- Lokalizacja: kraków
- Płeć:
Życie w spektrum.
To autyzm,Układanie twarzy z kawałków w jedną całość,
myślenie obrazami,powtarzalność aż do znudzenia i brak zrozumienia przez otoczenie.Nauczył gwiazdy tolerancji w.pastelach- gwiazdy świecą matowo,pastelowo jak na obrazach...nie drażnią wzroku..to chciałam przekazać.
Pozdrawiam cieplutko:)
myślenie obrazami,powtarzalność aż do znudzenia i brak zrozumienia przez otoczenie.Nauczył gwiazdy tolerancji w.pastelach- gwiazdy świecą matowo,pastelowo jak na obrazach...nie drażnią wzroku..to chciałam przekazać.
Pozdrawiam cieplutko:)
-
- Posty: 1860
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Życie w spektrum.
to nadal nie jasne
zresztą nie musi choć ja akurat lubię
czyli chodzi Ci o to że nagle ktoś autystyka nauczył postrzegania barw tak jak inni ludzie
czy może że wcześniej go raziły a teraz odnalazł w nich inny np bardziej romantyczny sens

zresztą nie musi choć ja akurat lubię

czyli chodzi Ci o to że nagle ktoś autystyka nauczył postrzegania barw tak jak inni ludzie
czy może że wcześniej go raziły a teraz odnalazł w nich inny np bardziej romantyczny sens

- BerniM
- Posty: 137
- Rejestracja: 11 cze 2019, 21:20
- Lokalizacja: kraków
- Płeć:
Życie w spektrum.
Fakt.Śnieg może parzyć,szelest przewracanych kartek może być nie do zniesienia a Twoja błyszcząca klamra od torebki może fascynować .Mają inną sensorykę i inne doznania, dlatego muszą nauczyć się żyć i funkcjonować w naszym świecie by być szczęśliwymi na ile to możliwe:)
Serdeczności
Serdeczności

-
- Posty: 1860
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Życie w spektrum.
dziękuję za odpowiedź, ona mnie czegoś uczy
- BerniM
- Posty: 137
- Rejestracja: 11 cze 2019, 21:20
- Lokalizacja: kraków
- Płeć:
- Lucile
- Posty: 4877
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Życie w spektrum.
Berni,BerniM pisze: ↑10 lis 2019, 18:46Smutno mi.
Rozsypane kawałki spektrum,
układają się
w marokańską mozaikę.
Jak za ciasny gorset
krzycząc, wpijając się
w skórę.
Spektrum układa się
w miliony, tryliony
kawałków,posklejanych
jak księga duszy..
Moje ręce płaczą
wyłamanymi palcami,
niosąc w mrok
blask stłuczonej szyby,
blask martwych oczu.
Nagle, ktoś nauczył
gwiazdy tolerancji w pastelach
Kto?
mam nadzieję, że nie obrazisz się na mnie za moje indywidualne i bardziej skondensowanie odczytanie wiersza. Odnoszę wrażenie, że ujęcie kilku - wg mnie - nieco przegadanych fraz, czyni go bardziej nasyconym emocjami. Czasami mniej... znaczy wyraziściej.
Czytam go tak:
Smutno mi.
Rozsypane kawałki układają się
w marokańską mozaikę.
Niczym ciasny gorset wpijają się
w skórę.
Spektrum układa się w miliony kawałków,
posklejanych - jak księga duszy.
Moje ręce płaczą.
Wyłamane palce wnoszą mrok
w błysk stłuczonej szyby i martwych oczu.
A jednak ktoś uczy gwiazdy tolerancji
w pastelach.
Oczywiście, absolutnie nie musisz sugerować się moim zdaniem. To tylko taka moja impresja, jako że wiersz mnie zatrzymał i niejako zmusił do przemyślenia.
Pozdrawiam
L
- BerniM
- Posty: 137
- Rejestracja: 11 cze 2019, 21:20
- Lokalizacja: kraków
- Płeć:
Życie w spektrum.
Dziękuję Kochana:) masz rację,brzmi lepiej,bardziej wyraźiście:)