twoja twarz cała w łzach
ty tu a ja tam
jak wiersza piękny rym
pomiędzy prozą dni
życia tło zmienia twarz
świeży ślad znanych dat
w ulicy nowych dni
ktoś budzi senne sny
ciągi dróg wciąż we mgle
wszystko źle i passe
gdzie będziesz za sto lat
może znów spotkamy się
mały ślad wplecie wiatr
w kalendarze naszych spraw
i opowiem wszystkim tak
powiem że wiem bo tego chcę
bez żadnych gier
jesteś jak sen
otwierasz nowy dzień
powiem że dzień nie kończy się
nie musi nic
marzyć i śnić
wystarczy kochać cię
https://youtu.be/JSKAi8S9k1c
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
el amor el amor
- Leon Gutner
- Posty: 6652
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
el amor el amor
Przykro mi. To nie jest dobry wiersz.
Głównie z powodu pomieszanej formy i okropnie brzmiących rymów się cię dni sny itp itp .
Z uszanowaniem L.G.
Głównie z powodu pomieszanej formy i okropnie brzmiących rymów się cię dni sny itp itp .
Z uszanowaniem L.G.
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
el amor el amor
Trudno się z Tobą nie zgodzić Leonie.
Poza tym ten wiersz gubi rytm, choć nie aspiruje do sylabiczności, czy średniówek, to po prostu czyta się go, ciągle potykając.
Może autor chciał być oryginalny i nowatorski, ale zwyczajnie nie wyczuwa sprawy.
A zbyteczna inwersja "życia tło" robi go nieco śmiesznym, bo akurat bez niej, dużo lepiej w tym fragmencie wypadłaby rytmiczność.
To może to tekst piosenki?
Bo w wierszu choćby ten fragment powinien wyglądać tak:
...a trasy dróg zgubione w mgle
i wszystko źle i wciąż passe
gdzie będziesz za sto lat
bo może znów spotkamy się
a mały ślad wygwiżdże wiatr
w kalendarz zwykłych spraw
opowiem o nas wszystkim tak... itd
Poza tym ten wiersz gubi rytm, choć nie aspiruje do sylabiczności, czy średniówek, to po prostu czyta się go, ciągle potykając.
Może autor chciał być oryginalny i nowatorski, ale zwyczajnie nie wyczuwa sprawy.
A zbyteczna inwersja "życia tło" robi go nieco śmiesznym, bo akurat bez niej, dużo lepiej w tym fragmencie wypadłaby rytmiczność.
To może to tekst piosenki?
Bo w wierszu choćby ten fragment powinien wyglądać tak:
...a trasy dróg zgubione w mgle
i wszystko źle i wciąż passe
gdzie będziesz za sto lat
bo może znów spotkamy się
a mały ślad wygwiżdże wiatr
w kalendarz zwykłych spraw
opowiem o nas wszystkim tak... itd

-
- Posty: 46
- Rejestracja: 17 mar 2019, 18:17
el amor el amor
Leonie, dziękuję Ci bardzo za konstruktywną opinię. Z wierszami bywa czasami, jak z życiem.
Raz się do nas uśmiecha, a raz pokazuje… plecy. To był taki mały eksperyment foniczny… coś na zasadzie tłumaczenia przez Federowicza piosenki Gainsbourga - Je T'aime.
"że weze rzeczy najpotrzebniejsze".
Nieraz mam ochotę zrzucić poetycki surducik poprawności i wtedy przypominam erkaemistę, któremu pan Bóg kule nosi.
Mirek, jesteś blisko… to się miało śpiewać polskimi słowami z wiersza i chyba pośpiewałem.
Przecież każdemu wolno śpiewać
Ostatnio inspiruję się muzyką, co sprawia mi dużą radość, tym bardziej, że bawię się być poetą,
a niekoniecznie spodziewam się… zaszczytów, wynikających z pisania poezji.
Raz się do nas uśmiecha, a raz pokazuje… plecy. To był taki mały eksperyment foniczny… coś na zasadzie tłumaczenia przez Federowicza piosenki Gainsbourga - Je T'aime.
"że weze rzeczy najpotrzebniejsze".

Nieraz mam ochotę zrzucić poetycki surducik poprawności i wtedy przypominam erkaemistę, któremu pan Bóg kule nosi.

Mirek, jesteś blisko… to się miało śpiewać polskimi słowami z wiersza i chyba pośpiewałem.



Ostatnio inspiruję się muzyką, co sprawia mi dużą radość, tym bardziej, że bawię się być poetą,
a niekoniecznie spodziewam się… zaszczytów, wynikających z pisania poezji.
