-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Nieumarła
- Lucile
- Posty: 4857
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Nieumarła
dyndam w mroku piątej fazy księżyca
na szmaragdowym, jedwabnym sznurze, którego mole
jeszcze nie przeżarły,
dopóki odmieniasz, w każdym z możliwych przypadków
wysokość poniesionego na opłacenie kata datku.
Przyjdź, odetnij, nie leń się, zdobądź,
niech już na zawsze pozostanę z tobą.
Ugaś korę co płonie,
albo kłam
i tak składasz się z samych ciemnych, niewywabialnych plam.
maj 2019
na szmaragdowym, jedwabnym sznurze, którego mole
jeszcze nie przeżarły,
dopóki odmieniasz, w każdym z możliwych przypadków
wysokość poniesionego na opłacenie kata datku.
Przyjdź, odetnij, nie leń się, zdobądź,
niech już na zawsze pozostanę z tobą.
Ugaś korę co płonie,
albo kłam
i tak składasz się z samych ciemnych, niewywabialnych plam.
maj 2019
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Nieumarła
W takiej, skróconej formie, jakoś bardziej do mnie trafia : )
- Lucile
- Posty: 4857
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Nieumarła
em_, Leszku, Alku, bardzo dziękuję
Pierwotna wersja była niemalże taka sama, jak u Alka, jednak, kiedy podskórnie zapukało drugie, a nawet trzecie dno, nabrała ciała, bo to także o przekraczaniu granic. Nie tylko tych widzialnych, namacalnych. Bywa, że jest uzdrawiające, bywa destrukcyjne. Czy, kiedy nadmiernie przekraczamy granice wyobraźni, a także ogólnie przyjętych, utartych norm, schematów, eksplorujemy (także nadmiernie, czasami ocierając się o ekshibicjonizm) własne emocje (odsłaniając wewnętrzne "miejsca intymne"), przesuwamy rozumienie znaczeń, to... poszerzamy swoje horyzonty, czy może działamy na własną szkodę?
Serdecznie pozdrawiam
L

Pierwotna wersja była niemalże taka sama, jak u Alka, jednak, kiedy podskórnie zapukało drugie, a nawet trzecie dno, nabrała ciała, bo to także o przekraczaniu granic. Nie tylko tych widzialnych, namacalnych. Bywa, że jest uzdrawiające, bywa destrukcyjne. Czy, kiedy nadmiernie przekraczamy granice wyobraźni, a także ogólnie przyjętych, utartych norm, schematów, eksplorujemy (także nadmiernie, czasami ocierając się o ekshibicjonizm) własne emocje (odsłaniając wewnętrzne "miejsca intymne"), przesuwamy rozumienie znaczeń, to... poszerzamy swoje horyzonty, czy może działamy na własną szkodę?
Serdecznie pozdrawiam


L
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Nieumarła
Bardzo dobry wiersz. Ugaś powinno być z małej skoro po przecinku i nie wiem czy wielokropek potrzebny, chyba wystarczy enter przed mocną puentą.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- tabakiera
- Posty: 5008
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Nieumarła
Jeśli plama, to niewywabiona.
Jeśli wywabiona, nie ma plamy.
Dla mnie ten fragment nie trzyma się logiki.
Rozumiem, że peelka próbowała te plamy wywabić i to podkreśla, ale można to zrobić lepiej.
Wiersz na moje oko zbyt patetyczny.
A ten patos momentami jest upstrzony śmiesznostkami, np.
- dyndadełko mnie rozbroiło.
- nie może się nie skojarzyć z płonącym konarem z reklamy.
Także mnie nie porwał za bardzo.
Co złego, to nie ja, to oni.

- Lucile
- Posty: 4857
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Nieumarła
No cóż, tabakiero, to inicjalne dyndam powinno Ci podpowiedzieć, że nie ma tu nic na serio, że wszystko jest podszyte ironią (by nie rzec persyflażem), którą - ku mojemu zaskoczeniu - wzięłaś za patos, czyli mówiąc wprost - kicz.
Tak naprawdę, to tekst z kluczem, prześmiewczo - sytuacyjny oraz z przekąsem autoironiczny.
Co złego to nie ja
ale czy oni?
Marcinie, tak to jest, jak się niepotrzebnie "majstruje" przy wersach, ale masz rację, wywalam trzy kropki, stawiam jedną zamiast przecinka, zamieniam na niewywabialnych oraz wpuszczam mole.
Niech żrą do woli.
Dziękuję i pozdrawiam
L
Tak naprawdę, to tekst z kluczem, prześmiewczo - sytuacyjny oraz z przekąsem autoironiczny.
Co złego to nie ja

Marcinie, tak to jest, jak się niepotrzebnie "majstruje" przy wersach, ale masz rację, wywalam trzy kropki, stawiam jedną zamiast przecinka, zamieniam na niewywabialnych oraz wpuszczam mole.
Niech żrą do woli.
Dziękuję i pozdrawiam
L