-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
stare gejzery życia numery
żalu za dużo żaru za mało
świat szybko chłodzi
pewnie dlatego
zimne fontanny w strasznym zdziwieniu
nad sobą płaczą
są
!
a nie będą
bo już spadają
już już pion tracą
ziemia pęd zżera
gwiazd nie zobaczą
och och znika
szloch!
!
!
!
!
!
!
biedne gejzery!
nim wpadną w ciszę
zdjęcie im pstryknę albo rozpiszę
żalu za dużo żaru za mało
świat szybko chłodzi
pewnie dlatego
zimne fontanny w strasznym zdziwieniu
nad sobą płaczą
są
!
a nie będą
bo już spadają
już już pion tracą
ziemia pęd zżera
gwiazd nie zobaczą
och och znika
szloch!
!
!
!
!
!
!
biedne gejzery!
nim wpadną w ciszę
zdjęcie im pstryknę albo rozpiszę
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
zdjęcie im pstryknę albo rozpiszę
kąt opadania funkcje i żale
na osiem tomów
i cztery strony
wyleję wodę
mity obalę
i będzie tryskał
i będzie nucił
wiatr w każdej kropli
na moim zdjęciu
bluzki przez głowę
w sexy ujęciu
kąt opadania funkcje i żale
na osiem tomów
i cztery strony
wyleję wodę
mity obalę
i będzie tryskał
i będzie nucił
wiatr w każdej kropli
na moim zdjęciu
bluzki przez głowę
w sexy ujęciu
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
w sexy ujęciu wije się i kręci
coś uniwersalnego
co każdego nęci
bat natury słodki kat
nie szanuje skóry
zabiera ponad chmury
jest motorem poczęcia
syna albo córy
lub zamiast dziecięcia – wierszyka durnego
takiego jak ten
sorry czytelniku... straszny ze mnie leń
coś uniwersalnego
co każdego nęci
bat natury słodki kat
nie szanuje skóry
zabiera ponad chmury
jest motorem poczęcia
syna albo córy
lub zamiast dziecięcia – wierszyka durnego
takiego jak ten
sorry czytelniku... straszny ze mnie leń
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
straszny ze mnie leń - powiedział Stwórca, patrząc na ofiary swojego lepienia:
nie dorobiłem,
nie przewidziałem,
spaprałem,
teraz świat zbawię morałem.
jakim?
którym?
dla kogo?
może ruszycie głową?
nie dorobiłem,
nie przewidziałem,
spaprałem,
teraz świat zbawię morałem.
jakim?
którym?
dla kogo?
może ruszycie głową?
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
może ruszycie głową
jestem który jestem
a wy?
myśl człowieku
(taki dobry w tym jesteś)
i stwórz na rok
na miesiąc czy na dzień jeden
bez zachodu swoje prawa
a z nich
słońce wodę i ziemię
lub choćby tylko myśl
albo jej cień
niezdarne myślątko z niczego
beze mnie
lepszy własny świat
zacząć musisz od stworzenia siebie
jestem który jestem
a wy?
myśl człowieku
(taki dobry w tym jesteś)
i stwórz na rok
na miesiąc czy na dzień jeden
bez zachodu swoje prawa
a z nich
słońce wodę i ziemię
lub choćby tylko myśl
albo jej cień
niezdarne myślątko z niczego
beze mnie
lepszy własny świat
zacząć musisz od stworzenia siebie
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
zacząć musisz od stworzenia siebie
to co widzisz w lustrze
pozornie szkaradą
w szaradę się zmieni
cuda nie z tej ziemi
niespotkane w niebie
zdarzają się w tobie
i czyni je człowiek
po zamknięciu powiek
to co widzisz w lustrze
pozornie szkaradą
w szaradę się zmieni
cuda nie z tej ziemi
niespotkane w niebie
zdarzają się w tobie
i czyni je człowiek
po zamknięciu powiek
- Lucile
- Posty: 4855
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Po zamknięciu powiek
nabywam umiejętność fotografowania cudzych myśli.
Dar to, albo przekleństwo?
A kiedy już myślałam, że udało się skraść
okruszek boskiej mocy,
zgubiłam się i siebie w kakofonii
szczerzącego się kłębowiska obrazów.
Niewywołane filmy prześladują, staczają się w niebezpieczne
lawinisko cudzych imaginacji, pragnień i obsesji.
Zdecydowałam,
tanio oddam w dobre ręce
mój niewynalazek.
nabywam umiejętność fotografowania cudzych myśli.
Dar to, albo przekleństwo?
A kiedy już myślałam, że udało się skraść
okruszek boskiej mocy,
zgubiłam się i siebie w kakofonii
szczerzącego się kłębowiska obrazów.
Niewywołane filmy prześladują, staczają się w niebezpieczne
lawinisko cudzych imaginacji, pragnień i obsesji.
Zdecydowałam,
tanio oddam w dobre ręce
mój niewynalazek.
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
mój niewynalazek – ogrom
na łące noc i dłonie
istnienia
przysiółek - archipelag na oceanie
stokrotnie w stokrotce
ogromne siodłate przestrzenie
dla słońca
do prawdy
samoskrycie mój nośnik
przylega bez końca
na łące noc i dłonie
istnienia
przysiółek - archipelag na oceanie
stokrotnie w stokrotce
ogromne siodłate przestrzenie
dla słońca
do prawdy
samoskrycie mój nośnik
przylega bez końca
- Lucile
- Posty: 4855
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Przylega bez końca namiętność bezwstydna
choć ja uciekam, przeklinam i wrzeszczę
z sadu bezlistnego, surowego jeszcze.
Niech się odczepi chuderlawy jedynak
burzowego obłoku i nieśmiałej zorzy.
I jak tu zniechęcić, złe chucie umorzyć?
Kosmiczne wilkołaki zawładnąć chcą duszą,
żywioły błyskawicami o upór się kruszą.
A owoc zemsty już cicho dojrzewa…
choć ja uciekam, przeklinam i wrzeszczę
z sadu bezlistnego, surowego jeszcze.
Niech się odczepi chuderlawy jedynak
burzowego obłoku i nieśmiałej zorzy.
I jak tu zniechęcić, złe chucie umorzyć?
Kosmiczne wilkołaki zawładnąć chcą duszą,
żywioły błyskawicami o upór się kruszą.
A owoc zemsty już cicho dojrzewa…
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
A owoc zemsty już cicho dojrzewa, lecz
spadnie głośno – przewiduje Ewa, widząc
jak pani w las nocą bieży, w szale szalej
zrywa, do zapaski chowa... i po co?
Zanim kur zapieje, zanim młodzian wstanie,
pani przyrządzi specjalne śniadanie,
z napitkiem skutecznym na kaca.
Rankiem było po wszystkim: blade lico
młodziana, gdy kubek z dłoni
omdlałej upuszcza,
zimny wzrok pani...
i ten huk
straszny
upadającego ciała.
- Cykutę mi dałaś.
W piekle będziesz płonąć, dziewico!
spadnie głośno – przewiduje Ewa, widząc
jak pani w las nocą bieży, w szale szalej
zrywa, do zapaski chowa... i po co?
Zanim kur zapieje, zanim młodzian wstanie,
pani przyrządzi specjalne śniadanie,
z napitkiem skutecznym na kaca.
Rankiem było po wszystkim: blade lico
młodziana, gdy kubek z dłoni
omdlałej upuszcza,
zimny wzrok pani...
i ten huk
straszny
upadającego ciała.
- Cykutę mi dałaś.
W piekle będziesz płonąć, dziewico!