W kieszeniach ukrywam skarby:
bardzo niemęską garść koralików,
spłowiałe zdjęcie, kawałek
sznurka niewiadomego pochodzenia.
To chyba wszystko, tylko nie jestem pewien
czy warte deszczu.
Kropli rozpadających się na liściach.
Drżeń rozmytych w oknach,
te zasnute bielmem starczych oczu
odnajdują punkty zbyt odległe
jak na mglenie poranka.
Jednak wyjdzie słońce, rozerwie
subtelne znaki na szybach,
niepotrzebnie wypełni przestrzeń
pomiędzy powietrzem.
A ja nie zakopię skarbów, ziemia
zbyt rozmiękła.
Szczególnie wśród drzew. Ociekających
zapowiedzią wietrzności.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Dookolność
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Dookolność
Pięknie Marcinie. Brawurowe i nonszalanckie wykonanie
Chociaż ten myk z wietrznością kolaborującą z wiecznością
to szczerze mówiąc parę razy już spotkałem...

Chociaż ten myk z wietrznością kolaborującą z wiecznością
to szczerze mówiąc parę razy już spotkałem...
- eka
- Posty: 18450
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Dookolność
Szczerze mówiąc tylko tytuł przyciąga.
Reszta... przekombinowana.
Pozdrawiam.
Reszta... przekombinowana.
Pozdrawiam.