Panuje nieprzenikniona ciemność
od kiedy wypaliłem sobie oczy
popiołem sypanym na głowy.
Niewinnych zbrodniarzy.
Mamroczących oklepane formułki,
coś o zgliszczach albo drodze,
zbyt prostej.
Przykładam rozpalone czoło
do mrocznej tafli, parzy,
jakby na drugą stronę dotarły
wciąż niewidoczne pożary.
Chociaż ich cienie już majaczą
w najciemniejszych zaułkach,
tuż obok starych domostw,
gdzie mieszkają tylko umarli.
Bez najmniejszej skargi wpatrzeni
w zmętniałe zwierciadła.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
W lustrze
- eka
- Posty: 18445
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
W lustrze
Bardzo ważna pierwsza cząstka.
Niczym nie można usprawiedliwiać zbrodni, niczym. Stajemy się współodpowiedzialni za nie, ślepi, którzy brną w ciemności lustra.
Może lepiej, że czarne, tak od razu się nie zorientujemy, co straciliśmy.
Bardzo dobry wiersz, Marcin.
Dobra życzę, jak najwięcej w 2024!

Niczym nie można usprawiedliwiać zbrodni, niczym. Stajemy się współodpowiedzialni za nie, ślepi, którzy brną w ciemności lustra.
Może lepiej, że czarne, tak od razu się nie zorientujemy, co straciliśmy.
Bardzo dobry wiersz, Marcin.
Dobra życzę, jak najwięcej w 2024!
