bolero maurycego er napełniło mieszkanie
ni to ekstazą ni blaknięciem wczorajszności.
liście stu siedmioletniego jesionu trzepotały
na gałęziach. bardziej podekscytowane gnały
ku ziemi wirując zgodnie z kaprysem wiatru.
ściszył radyjko chyba ktoś tłucze do drzwi.
e nikt bliski tylko niechciane podpowiedzi
leżą przed drzwiami. jest i kurier z biletami
do nostalgicznych iluzji. nie chcę. mruknął
pewnie fałszywe jak inne akty pochwycenia
foto w ramce pokazywało drogę w cień drzew
za rzeczką. pamiętał wilgotność łęgowego lasu.
żeremia zagonionych w znojnej pracy bobrów.
obojętność obiektywu nie sprzyja uchwyceniu
troski o dostojność jutra ani upartego trwania.
nie tak dawno mówił czeka na mnie purpurowa
łódź. w śnie jej rozczochrany cień płynął na tle
chmur. za sterem stał kazimierz z wiązanką dali.
latarnia cytrynowym światełkiem kreśli jej kurs
omijając rafowiska półprawd magicznego teatru.
przyszedł czas zacząć szukanie metaforycznego
zagmatwania w znaku zapytania. niestety nie ma
jednej wykładni chwili ani stałego punktu nadiru.
życie uśmieszkiem gna do wygładzonego piruetu.
bolero maurycego er jest odpowiednią
kanwą dla haftu zwanego żal istnienia.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.