Bardzo dziękuję Dziewczyny
Jedna z moich ulubionych koleżanek od jakiego czasu powtarza - i zacięła się w tej frazie, jakby mantrę ćwiczyła:
"kobito - i na co ci to... gdyby to Ci się przytrafiło 20 lat temu, to o innego, a teraz... kobito, na co Ci to...
A ja cieszę się, jakby mi do fartuszka słodkich rajskich jabłuszek sypnęli.