-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Wylinka
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Wylinka
Kopalne zwierzęta ćmią się na ścianach jaskiń
jak rdzawe listki wrośnięte w pajęczą sieć;
krwiopijcy uwięzieni dekretem Skarbka na dożywocie
w głodowych szybach. Nie jesteśmy
dość bystrzy, żeby odegnać od siebie ich wizje
iskrzące się w krystalicznej ciemni i wapienne
żyłki wiążą nas w wyobrażenie – nie jedna
a przecież i nie rozrywa, utrzymując w dynamicznej
równowadze światło i cienie, które rzucone
na pastwę, wracają z tarczami, aby zadusić lśnienia
zdławić je w duchu, wrzucając do brzucha ziemi
brązy i spiże, wprost we wszystkożerne
płomienie i strużka ciekłego metalu, spływająca
z jej ust, sycząc ze złości, wpełza pod kamienie.
jak rdzawe listki wrośnięte w pajęczą sieć;
krwiopijcy uwięzieni dekretem Skarbka na dożywocie
w głodowych szybach. Nie jesteśmy
dość bystrzy, żeby odegnać od siebie ich wizje
iskrzące się w krystalicznej ciemni i wapienne
żyłki wiążą nas w wyobrażenie – nie jedna
a przecież i nie rozrywa, utrzymując w dynamicznej
równowadze światło i cienie, które rzucone
na pastwę, wracają z tarczami, aby zadusić lśnienia
zdławić je w duchu, wrzucając do brzucha ziemi
brązy i spiże, wprost we wszystkożerne
płomienie i strużka ciekłego metalu, spływająca
z jej ust, sycząc ze złości, wpełza pod kamienie.
- eka
- Posty: 18447
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Wylinka
Cześć, Alek
Już to 1. porównanie budzi zachwyt;
Kopalne zwierzęta ćmią się na ścianach jaskiń
jak rdzawe listki wrośnięte w pajęczą sieć;
A dalej, jakże celnie:
Nie jesteśmy (...) dość bystrzy, żeby odegnać od siebie ich wizje
iskrzące się w krystalicznej ciemni i wapienne
żyłki wiążą nas w wyobrażenie
Wyobrażenia, wizje... ich cienie:
cienie, które rzucone
na pastwę, wracają z tarczami, aby zadusić lśnienia
zdławić je w duchu, wrzucając do brzucha ziemi
brązy i spiże, wprost we wszystkożerne
płomienie i strużka ciekłego metalu, spływająca
z jej ust, sycząc ze złości, wpełza pod kamienie.
Ziemia, jej strużka, żmija.
Nie oderwiemy się od zastanego.
Pozdrawiam, mega wiersz!


Już to 1. porównanie budzi zachwyt;
Kopalne zwierzęta ćmią się na ścianach jaskiń
jak rdzawe listki wrośnięte w pajęczą sieć;
A dalej, jakże celnie:
Nie jesteśmy (...) dość bystrzy, żeby odegnać od siebie ich wizje
iskrzące się w krystalicznej ciemni i wapienne
żyłki wiążą nas w wyobrażenie
Wyobrażenia, wizje... ich cienie:
cienie, które rzucone
na pastwę, wracają z tarczami, aby zadusić lśnienia
zdławić je w duchu, wrzucając do brzucha ziemi
brązy i spiże, wprost we wszystkożerne
płomienie i strużka ciekłego metalu, spływająca
z jej ust, sycząc ze złości, wpełza pod kamienie.
Ziemia, jej strużka, żmija.
Nie oderwiemy się od zastanego.
Pozdrawiam, mega wiersz!

-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Wylinka
Cześć, Ewa
Cieszę się, że znalazłaś tu coś dla siebie.


Cieszę się, że znalazłaś tu coś dla siebie.

-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Wylinka
Świetny wiersz, z bardzo dobrą, kunsztowną metaforyką.
- biegnąca po fali
- Posty: 2583
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Wylinka
Wow! Piękna poezja.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- Mchuszmer
- Posty: 870
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
Wylinka
Ale gęste, mięsiste obrazy. Mają klimat te Twoje czułe opowieści. A pod kamieniem uprzedzenia i przesądy, spychanie odcieni przez czarnobiałość, atawistyczne odruchy, skanalizowanie gniewu; być może, w każdym razie mocarna liryka. Pozdro Alku.


mchusz, mchusz.