Akcja od dawna tutaj się toczy, a plan jak zwykle przygotowany,
malarze mają pełno roboty, wzrok oraz zmysły mamią barwami.
A poza planem biegają wszyscy, pozornie tylko bałagan tworząc,
technicy swoim umysłem bystrym, czuwają, aby było gotowe.
Reżyser rzadko wtrąca trzy grosze, czuwa nad planem, ale bez skryptu.
Scenariusz chyba głęboko schował. A zdjęcia kręcą bez scenarzysty.
Idąc inspicjent rzekł patrząc na mnie: „Jesteś gotowy? Za chwilę wchodzisz.”
Pytam o angaż, ile dostanę? - „To w swoim czasie - szef tobie powie”
Ciemno i ciasno: wręcz mnie wypchnięto. Jeszcze klap w tyłek wrzask i po chwili
gram swoją rolę cichą i piękną, że aż mi nieba pragną przychylić.
Ale scenariusz już się zakończył. Chcę schodzić z planu: „zostajesz” - słyszę.
„Masz dziesięć reguł. Nowe wyzwania; o jednych powiem, inne przemilczę.”
Zmieniono wygląd - właśnie dorastam. Autorytety powinienem uznać.
Burza hormonów - bunt we mnie wzrasta. Zwątpienie czuję - rola jest trudna.
Jakieś konflikty kreuję wokół. Jak magnes ciągną seks narkotyki.
Po co dodano te dziesięć reguł? Grę utrudniają, mieszając przy tym.
Bez nich jest gierka łatwa i prosta. Niejeden wątek już sam się przędzie,
na drugim planie zaraz się schowam, a swoją rolę zagram obłędnie!
Lecz położyłem i wyszła klapa. Znów nowy retusz - dorosły facet.
Od teraz jestem przykładny tata, dano zadanie nie byle jakie.
Być mężem, ojcem, zarobić kasę. Dalej jest: kucharz, kochanek, sprzątacz,
ślusarz, elektryk, własny kierowca. Mam tego dosyć, ledwo nadążam.
A wokół panny, mężatki, wdowy. Uśmieszki kuszą i sprawa krótka.
Wciąż te reguły… już nic nie powiem, a póki co, to duża wódka.
Dorwał scenograf: twarz mi pomarszczył, przybielił włosy, strój kazał zmienić.
Jest jak z ołowiu, nie mogę biegać, wydatnie zwiększył długość przestrzeni.
Świat cały zwolnił. Jest czas pomyśleć o tych regułach, co wszystko psuły,
a gdy się głębiej tak zastanowić, receptą życia są te reguły.
Jeszcze rozważam kolejność akcji, choć ją kreuję - korekta była:
zaraz mam upaść, z płaczem wyniosą. Rola nie łatwa - już się skończyła.
Zaś akcja dalej biegnie na planie. Jak zwykle wszystko na czas gotowe.
Zmyto mi zmarszczki, wkładam ubranie, rozmowa z szefem. Co on mi powie?
I naglę słyszę ciepłe zapraszam. W fotelu siedzę przede mną ekran.
Są perfekcyjne ujęcia z kamer, początki roli były przepiękne.
Dalej jest różnie serce mi pęka. Widzę jak inni płaczą przeze mnie.
Skutki mych czynów dalekosiężne, oddał bym wszystko - lecz są niezmienne.
Ze wstydu chętnie wlazłbym pod fotel, albo bym spłonął w tej jednej chwili.
Ciepłe spojrzenie na mnie położył. „Wiem że żałujesz, każdy się myli.
Oglądaj dalej kolejne kadry - na twoim koncie czyny wspaniałe.
Jak prawie wszyscy, jesteś uparty. Ingerowałem, byś zmógł zadanie.”
„Pytam o angaż, ile dostanę?” - przypomniał słowa moje niemiłe.
„Dokładnie przemyśl i sam odpowiedz; ile jest warte, to co stworzyłeś?”
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
plan
- Leon Gutner
- Posty: 6652
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
plan
Tworzenie planu wymagało determinacji - podobnie jak odczytanie.
Ale i jedno i drugie przebiegło pomyślnie.
Pozdrawiam L.G.
Ale i jedno i drugie przebiegło pomyślnie.
Pozdrawiam L.G.
-
- Posty: 557
- Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18
plan
Leon
jak ja Ci serdecznie wspólczuje, że musiałeś czytać z determinacją a jeszcze jak napiszesz, że jest dla Twojej psychiki pewnym obiążęniem, to tekst usunę.
W przyszłości nie czytaj - napisz dla mnie za długie i nie czytam będzie ok.
Pozdrawiam
ps pisanie szło ciurkiem - właściwie samo spływało zgodnie z rymem i rytmem, natomiast walka z interpukcją była z determinacją i jeszcze nie mam pewności czy jest dobrze
jak ja Ci serdecznie wspólczuje, że musiałeś czytać z determinacją a jeszcze jak napiszesz, że jest dla Twojej psychiki pewnym obiążęniem, to tekst usunę.
W przyszłości nie czytaj - napisz dla mnie za długie i nie czytam będzie ok.

Pozdrawiam
ps pisanie szło ciurkiem - właściwie samo spływało zgodnie z rymem i rytmem, natomiast walka z interpukcją była z determinacją i jeszcze nie mam pewności czy jest dobrze
- Leon Gutner
- Posty: 6652
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
plan
Rozumiem cię doskonale o Głodny dlatego odpuszczam sobie interpunkcję a to oznacza że jestem mniej zdeterminowany od ciebie
przynajmniej w pisaniu bo w czytaniu idzie mi lepiej.
Poza tym wiesz ... samo ci się pisało ciurkiem a mi się czytało wers za wersem. Przetrwałem. Nie usuwaj. Zostawisz coś dla potomnych chociaż kto ich tam wie.
Filmik na twiterze zajmuje im mniej czasu więc domyślam się że celujesz w moje pokolenie.
I niech będzie że celnie trafiłeś.
Z ukłonami L.G.

Poza tym wiesz ... samo ci się pisało ciurkiem a mi się czytało wers za wersem. Przetrwałem. Nie usuwaj. Zostawisz coś dla potomnych chociaż kto ich tam wie.
Filmik na twiterze zajmuje im mniej czasu więc domyślam się że celujesz w moje pokolenie.

I niech będzie że celnie trafiłeś.

Z ukłonami L.G.
-
- Posty: 557
- Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18
plan
Leon Gutner,
eka,
aktor chce zarobić - to normalne, ale dlaczego w/w ludzi przez Ciebie obciąża - nie rozumiem wytłumacz
i to jest najważniejszeLeon Gutner pisze: ↑24 kwie 2023, 18:05celujesz w moje pokolenie.
I niech będzie że celnie trafiłeś

eka,
aktor chce zarobić - to normalne, ale dlaczego w/w ludzi przez Ciebie obciąża - nie rozumiem wytłumacz

- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
plan
eee, daj spokój, musiałeś zaczaić w kontekście Twojego tekstu : )nienażarty pisze: ↑25 kwie 2023, 20:32aktor chce zarobić - to normalne, ale dlaczego w/w ludzi przez Ciebie obciąża - nie rozumiem wytłumacz
Jacy ludzie?! Za determinizm tylko w części "aktor" odpowiada.