trzydziesty ósmy a może
czterdziesty piąty (już nie wiem)
mrok u mojego sąsiada
przez ścianę
przez skórę
przez boga
dym
piach
całuny
żar łuny
okapem
sączy się lód
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
roztopy
- eka
- Posty: 18361
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
roztopy
Efektowna figura. Sączenie się lodu przez elementy wymienione w 2. cząstce wiersza.
Niby oksymoron, ale zmiana stanu skupienia (lód ---> woda) i... rzecz normalna roztopy.
A czemu lód? Lodowate stosunki między sąsiadami. W mroku.
Bez określania przyczyny mroku.
Po zachodzie mrok. Kolejny. 38? 45?
22?
Pewnie tak.
Podmiot wiersza bardzo lirycznie o relacjach sąsiedzkich.
Sprawne pióro, Tab.
Niby oksymoron, ale zmiana stanu skupienia (lód ---> woda) i... rzecz normalna roztopy.
A czemu lód? Lodowate stosunki między sąsiadami. W mroku.
Bez określania przyczyny mroku.
Po zachodzie mrok. Kolejny. 38? 45?
22?
Pewnie tak.
Podmiot wiersza bardzo lirycznie o relacjach sąsiedzkich.
Sprawne pióro, Tab.