wystawią twoje popiersie
na jakimś rynku placu albo skwerze
w ptaki oprawią
w poranny pośpiech
wieczorne zmęczenie
kilkoma słowami opatrzą
resztę przemilczą
słońcem przeganiane burze
peany na cześć pierwszego śniegu
deszczu strugę
zwyczajne mycie rąk
niezwykle poruszenia przy zetknięciu z pięknem
śmiercią brukowany trakt
i kwiaty które zwiędły
zignorują ich główki
pospuszczane pokornie
choć z wiarą nieugiętą
że nie z żałobą mają do czynienia
nie z przegraną
ale świętem
a ty z kamienną twarzą
odmawiać będziesz pacierzy
i uczuć jakichkolwiek
zwierzeń
choć posłuchałyby chętnie
ptaki wędrowne
głodne twoich ramion i kolan
koty niczyje
spojrzeniem pieszczące
niedomkniętą przestrzeń
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
przekoro ty
- biegnąca po fali
- Posty: 2577
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
przekoro ty
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- tabakiera
- Posty: 5021
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
przekoro ty
Byłam, czytałam kilka razy, trudno mi cokolwiek powiedzieć.
Daję tylko znak, że byłam i się uwzniośliłam tak jakoś za bardzo, płynąc ku popiersiu.
No i zwiewam przed niemym, bezimiennym, ale aktywnym tłumem.
Biernym, litościwym i agresywnym zarazem.
Daję tylko znak, że byłam i się uwzniośliłam tak jakoś za bardzo, płynąc ku popiersiu.
No i zwiewam przed niemym, bezimiennym, ale aktywnym tłumem.
Biernym, litościwym i agresywnym zarazem.
- eka
- Posty: 18361
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
przekoro ty
Hej, Ewo
Podoba mi się czułość w tym wierszu, taka niestandardowa, mądra, przewidująca los adresata udanego wiersza, chodzącej przekory, który się nie docenia, pozostaje z kamienną twarzą. I już, bez ochoty do zwierzeń.
A byłoby komu słychać... rewelacyjna końcówka.
Głębiej nie wejdę. Pozdrawiam.


Podoba mi się czułość w tym wierszu, taka niestandardowa, mądra, przewidująca los adresata udanego wiersza, chodzącej przekory, który się nie docenia, pozostaje z kamienną twarzą. I już, bez ochoty do zwierzeń.
A byłoby komu słychać... rewelacyjna końcówka.
Głębiej nie wejdę. Pozdrawiam.
