-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Sęknota.
- Karma
- Posty: 1154
- Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20
Sęknota.
Jest takie miejsce wewnątrz starych desek,
którego nie da się przeciąć czy przeciągnąć magnesem
chociażby o strzępek.
To kamień węgielny tego drzewa.
Wystrugają potem z niego meble do mieszkań,
a ono będzie widoczne z każdego kąta, nawet przez cegły.
Jeśli zostawić je dostatecznie długo,
nie karmić lakierem i nie chronić przed wilgocią,
oplecie każdy zakamarek,
aż dostanie jemioły, a przez nią pocałunków
między półkami na książki i wazon z suszem.
Powstanie ogród pośrodku mostu,
bo tym będzie pokój pełen tlenu i podłóg,
zamiast sufitu i dziupli.
A ja stanę się kompostem.
Z cyklu: Karma.
Październik, 2021.
którego nie da się przeciąć czy przeciągnąć magnesem
chociażby o strzępek.
To kamień węgielny tego drzewa.
Wystrugają potem z niego meble do mieszkań,
a ono będzie widoczne z każdego kąta, nawet przez cegły.
Jeśli zostawić je dostatecznie długo,
nie karmić lakierem i nie chronić przed wilgocią,
oplecie każdy zakamarek,
aż dostanie jemioły, a przez nią pocałunków
między półkami na książki i wazon z suszem.
Powstanie ogród pośrodku mostu,
bo tym będzie pokój pełen tlenu i podłóg,
zamiast sufitu i dziupli.
A ja stanę się kompostem.
Z cyklu: Karma.
Październik, 2021.
Jagoda Mornacka.
-
- Posty: 884
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
Sęknota.
od siódmego wersu komplikuje się zbyt jakby, azaliż to tylko moje pewnie wrażenie
- eka
- Posty: 18453
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Sęknota.
Oryginalnie : )
W tym sęk, że sęk tu najważniejszy, najtrwalszy, przerósł wszystko.
Kamień węgielny relacji, no miłości po prostu.
Ma być niechroniony, niepielęgnowany... dziki, samodzielny, a wtedy nie tylko stworzy sobą mieszkanie, ale zmieni je w łączący mostogród, pełen tlenu, z dającymi oparcie podłogami, nieograniczony (żadna tam przysłowiowa dziupla:), i bez sufitu oddzielającego od nieba.
Tęsknota do clou, które ma być wszędzie, w każdej ich przestrzeni.
Wrosnąć w peela, przeżyć go, uczynić "kompostem", bo warto być źródłem... wiecznej idei.

W tym sęk, że sęk tu najważniejszy, najtrwalszy, przerósł wszystko.
Kamień węgielny relacji, no miłości po prostu.
Ma być niechroniony, niepielęgnowany... dziki, samodzielny, a wtedy nie tylko stworzy sobą mieszkanie, ale zmieni je w łączący mostogród, pełen tlenu, z dającymi oparcie podłogami, nieograniczony (żadna tam przysłowiowa dziupla:), i bez sufitu oddzielającego od nieba.
Tęsknota do clou, które ma być wszędzie, w każdej ich przestrzeni.
Wrosnąć w peela, przeżyć go, uczynić "kompostem", bo warto być źródłem... wiecznej idei.


- Karma
- Posty: 1154
- Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20
Sęknota.
Ciekawe czytanie. W sumie pozytywne.
Zaskakująco pozytywne.
Gorzej kiedy rzecz nie tyczy się miłości, a tęsknoty.
Wtedy obejść taki, przerwać - niewykonalne.
A myślałem, że tym tytułem dałem dostateczne podparcie.
Aczkolwiek nie mówię, że tego o czym wspominasz w wierszu nie ma.
Nie to miałem na myśli po prostu, pisząc go. To zaskakujące, jak Ona przebija nawet kiedy jej nie ma.
Zaskakująco pozytywne.
Gorzej kiedy rzecz nie tyczy się miłości, a tęsknoty.
Wtedy obejść taki, przerwać - niewykonalne.
A myślałem, że tym tytułem dałem dostateczne podparcie.
Aczkolwiek nie mówię, że tego o czym wspominasz w wierszu nie ma.
Nie to miałem na myśli po prostu, pisząc go. To zaskakujące, jak Ona przebija nawet kiedy jej nie ma.
Jagoda Mornacka.
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Sęknota.
Świetny tytuł. Do pewnego momentu tekst mocno wciąga
aby pod koniec stać się dość luźnym. Może to jednak
następstwo owego powolnego rozdrabniania?
Często człek chciałby zawiesić kapelusz na kołku
a akurat ma do dyspozycji tylko deskorolkę ; )
aby pod koniec stać się dość luźnym. Może to jednak
następstwo owego powolnego rozdrabniania?
Często człek chciałby zawiesić kapelusz na kołku
a akurat ma do dyspozycji tylko deskorolkę ; )