-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Natarczywe duchy
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Natarczywe duchy
oraz brzęczące muszyska kołujące przed lądowaniem na stole, ostatnim miejscu spoczynku pizzy peperoni, doprowadzają mnie do szału. W tym stanie nigdy nie otwieram listonoszowi, chyba że dzwoni dwa razy. Na szczęście dzwonek zdemontowany i nie obawiam się zarażenia niespłacalnymi rachunkami. Za wodę moją powszednią, którą bezustannie podlewam podłogi i ściany. Panuje potworna wilgoć, ale jak mądrze rzekł filozof, wszystko przecieka, a hydraulicy wymarli śmiercią naturalną. Tak przynajmniej twierdzi upiór zza szafy, on nigdy nie kłamie, pomijając nadzwyczajne sytuacje. Czyli wszystkie pomiędzy niedzielą a poniedziałkiem, włącznie. Co oczywiście przywodzi na myśl rosół z makaronem i pomidorową na rosole.
Zgłodniałem, niestety w lodówce tylko widma niedysiejszych luksusów oraz jedno jajko od kury z zielonymi nogami. Takiej jeszcze nie widziałem lecz niewiele wiem o świecie, nie opuszczając miejsca zamieszkania. Pod drzwiami wciąż się pęta Biała Dama, strasznie jęczy i zawodzi, narażając mnie tym samym na napadowe bóle głowy.
Muchy na reszcie wylądowały, można coś zrobić, tylko co na śmierć zapomniałem.
Cholercia – zjawiskowo.
Zgłodniałem, niestety w lodówce tylko widma niedysiejszych luksusów oraz jedno jajko od kury z zielonymi nogami. Takiej jeszcze nie widziałem lecz niewiele wiem o świecie, nie opuszczając miejsca zamieszkania. Pod drzwiami wciąż się pęta Biała Dama, strasznie jęczy i zawodzi, narażając mnie tym samym na napadowe bóle głowy.
Muchy na reszcie wylądowały, można coś zrobić, tylko co na śmierć zapomniałem.
Cholercia – zjawiskowo.
Ostatnio zmieniony 03 maja 2021, 17:29 przez Marcin Sztelak, łącznie zmieniany 2 razy.
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Natarczywe duchy
Nie sposób nie odnieść się do stanu izolacji, egzystencji lub jej braku, powszechnej zgnilizny i stanu rozkładu.
Na reszcie czego wylądowały?
Stołu czy nadziei na jakąkolwiek zmianę?
Co znaczy słowo niedysiejszych? Jeśli to neologizm, to dlaczego taki?
Ciekawie, ale do lekkiej korekty.
Na reszcie czego wylądowały?
Stołu czy nadziei na jakąkolwiek zmianę?
- Chyba takiej jeszcze nie widziałem, a przed "nie opuszczając" przecinek, albo "bo nie opuszczam miejsca zamieszkania".Marcin Sztelak pisze: ↑28 kwie 2021, 15:36Zgłodniałem, niestety w lodówce tylko widma niedysiejszych luksusów oraz jedno jajko od kury z zielonymi nogami. Takie jeszcze nie widziałem lecz niewiele wiem o świecie nie opuszczając miejsca zamieszkania.
Co znaczy słowo niedysiejszych? Jeśli to neologizm, to dlaczego taki?
Ciekawie, ale do lekkiej korekty.
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Natarczywe duchy
Jeżeli chodzi o kurę z zielonymi nogami, Tab, to wydaje mi się, że to zabieg językowy rozszerzający opis jajka w lodówce, tzw. zgniłe jajo, ma zielonkawy kolorek, ale oczywiście mogłam w dywagacji pobłądzić.
Ciekawe powiązanie duchów, chudzin, ubożąt z krajobrazem pokoju. A może to natarczywe duchy dawnego dobrostanu.
Niegdysiejsze znika, niegdysiejsze śniegi również...
Dobre pisanie!
Ciekawe powiązanie duchów, chudzin, ubożąt z krajobrazem pokoju. A może to natarczywe duchy dawnego dobrostanu.
Niegdysiejsze znika, niegdysiejsze śniegi również...
Dobre pisanie!
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Natarczywe duchy
Ok, ale wtedy "takiego jeszcze nie widziałem", ewentualnie "takich", na pewno nie "takie".
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Natarczywe duchy
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Natarczywe duchy
W moim odbiorze jest to babol, ale już milczę.
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Natarczywe duchy
Mam wrażenie, że sztuka zapisu nie nadążała za wyobraźnią.
Za wyobraźnię, nawiązania i ekwilibrystykę znaczeniową, plus.
Co do zapisu mam te same wątpliwości co Tab.
Za wyobraźnię, nawiązania i ekwilibrystykę znaczeniową, plus.
Co do zapisu mam te same wątpliwości co Tab.
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Natarczywe duchy
Przecież brakuje tylko j. "Jedno jajko od kury z zielonymi nogami. Takiej (kury) jeszcze nie widziałem"
Co mi się podoba w sztelakowym pisaniu, to "pomięszanie" światów, różnych jaźni. Na przykład:
Wzburzyły się też Panie słowami na reszcie, może one są głodne, gdy czytają, że o resztkach picki pomyślały.
A mnie trochę mnie zmyla, że zdania kontynuują się od nowego wiersza, jakby to miał być nowy akapit w środku zdania. Ale licencja prozy poetyckiej tego nie zabrania
Co mi się podoba w sztelakowym pisaniu, to "pomięszanie" światów, różnych jaźni. Na przykład:
Czy to ktoś z krwi i kości, choć tej pierwszej ma raczej mało, czy symbol. Pozostaje interpretacja, że jest zima i śnieg, a zima strasznie jęczy i zawodzi. Pisana z dużych liter wskazuje na bardzo ważną B.D. a nie jakąś białą damulkę. To nie wszystko jedno, bo ona trunkowa mocno jest. I to może być przyczyną kłopotów z aprowizacją, zalewaniem ścian i brakiem porządku podstawowego i społecznego. Biała damka, nawet na przychodne, poradziła by i na to. Choroba ortograficzna może być tu wtórna w stosunku do alkoholowej.
Wzburzyły się też Panie słowami na reszcie, może one są głodne, gdy czytają, że o resztkach picki pomyślały.
A mnie trochę mnie zmyla, że zdania kontynuują się od nowego wiersza, jakby to miał być nowy akapit w środku zdania. Ale licencja prozy poetyckiej tego nie zabrania
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Natarczywe duchy
Chodzi o gatunek kury - kura zielonnóżka, której faktycznie nie widziałem, więc takiej.