Buchalteria

[Marcin Sztelak]

Wiesz - z atomów na twoich wargach można by stworzyć gwiazdy. Na nowo. Absolutnie piękne.

Pióro zaostrzę i unurzam w atramencie, w sepii nie zapiszę świata, najwyżej parę słów poza wykresem. Będzie, nie będzie — na dwoje babka wróżyła. Też mi kontrowersyjna wieszczka, jak pół na pół to można i na ślepo.
Podobno z zacietrzewieniem mi do twarzy. Chociaż to takie naprawianie świata plastikowymi uzupełnieniami. Na szczęście erraty nikt nie czyta, nawet samozachwyt.
Z reguły, choć tą można naginać poza margines błędów i wypaczeń.

Tymczasem czerwone olbrzymy chylą się ku białym karłom. Nieciekawe mamy alternatywy w tym zapyziałym zakątku galaktyki, może nawet wszechświata: słońce kiedyś zgaśnie, taka kosmologika.

Wiesz - z atomów na twoich powiekach można by tworzyć. Na nowo. Absurdalnie pięknie.

[eka]

Wiesz - z atomów na twoich wargach można by stworzyć gwiazdy. Na nowo. Absolutnie piękne.

Nieciekawe mamy alternatywy w tym zapyziałym zakątku galaktyki, może nawet wszechświata: słońce kiedyś zgaśnie, taka kosmologika.

Wiesz - z atomów na twoich powiekach można by tworzyć. Na nowo. Absurdalnie pięknie.

Zabieram, na szczęście to niewyczerpane jest, nikomu nie uszczknę.
Mega piękne nazwanie status quo.

[Marcin Sztelak]

Bo życie jest absurdalnie piękne, może dlatego, że tylko jedne... ale kto tam wie...

[eka]

Bo życie jest absurdalnie piękne, może dlatego, że tylko jedne... ale kto tam wie...

Nie dlatego, że może tylko jedno... Ono zawiera w sobie wszystkie pojęcia piękna i wizualizuje je nam, białkowcom z gigantycznymi możliwościami.

w sepii nie zapiszę świata, najwyżej parę słów poza wykresem

Poza wykresem najwięcej clou mieści, tego piękna.

jak pół na pół to można i na ślepo.

Do-kła-dnie!
A najwięcej Piękna chyba dostrzega się już po największych zwątpieniach i kopach w przysłowiowe cztery litery.
Kontrast pomaga, prawda?
A w ogóle jest za darmochę i demokratyczne, bo dla wszystkich.
Oczy i umysł dostroić - i już się płynie.