introspekcja

[e.jot]

obraz-lewa-polowa-1-czesciowy-pionowy_13012644_11360798.jpg

Luflee - nr 60110
/www.artgeist.pl/



i
znikam


- brzemiennych
myśli już nie udźwigną kruche łodygi
słów -


w przeklętej enklawie
niemych pytań wysłanych
do

- BLUE -



_____________
https://www.youtube.com/watch?v=zHh4t38f9AM

[tabakiera]

W tak krótkim tekście mnogość epitetów i dopełniaczówek powoduje, że nie da się nie wyczuć nutki patosu.
Niemniej jednak dopełniaczówki są trafione.
Choć to krótki tekst, i tak trzy ostatnie słowa bym odgryzła,
No ale może tak być musi.
Tekst na pewno inspiruje.

[e.jot]

Tabakiero!
Po pierwsze - odgryźć - to możesz coś sobie. Smacznego.
Po drugie - epitety - czyżbym sama sobie naubliżała? Przecież wiersz nie jest o kimś wyimaginowanym a temat wzięty z sufitu.
Po trzecie - patos - w moich tekstach nie było, nie ma i nie będzie patosu. Nawet nutki.
Po czwarte - to jest wiersz NIEREGULARNY.
Po piąte - a to jego definicja - wiersz nieregularny jest odstąpieniem od zasad numeryczności, policzalności; odrzucił ścisłe rygory systemowe i wersyfikacyjne, nie posiada stałych elementów, jakie tworzą wiersz sylabiczny, sylabotoniczny i wiersz toniczny. Budowa takich wierszy jest jednorazowa i niepowtarzalna, układ brzmieniowy..

Dobrej nocy.

PS Ilustrację i oprawę muzyczną zamieszczam nie dla siebie - dla czytelnika. Pomagają w interpretacji tekstu.

[tabakiera]

Obiecuję nie podchodzić, bo gryziesz.


Dziękuję za definicję wiersza nieregularnego.
No, w życiu go na oczy nie widziałam.
Ani tej definicji.

[e.jot]

Dziękuję.

To miłe, że byłam pierwsza.

PS Teksty piszę również prozą. Regularną w miarę.

[eka]

Obiecuję nie podchodzić, bo gryziesz.

I po to było, Ewo?

Po pierwsze - odgryźć - to możesz coś sobie. Smacznego.

Naprawdę nie zrozumiałaś metafory?

Po drugie - epitety - czyżbym sama sobie naubliżała?

Nie uwierzę, że nie znasz najbardziej popularnego środka stylistycznego.

- brzemiennych
myśli już nie udźwigną kruche łodygi
słów -


w przeklętej enklawie
niemych pytań wysłanych

- wiesz, moim skromnym zdaniem za dużo ich, a: brzemienne, przeklęte i nieme - zbudowały nutę patosu w miniaturze.
Sorry, Winnetou, weź to na klatę:)

Temat miniatury ciekawy, BLUE mi bardzo na tak, ale wybuchowa ironia w komentach już nie.

[e.jot]

Wiesz Ewo - we wszystkim co mówimy - tu: piszemy - ważny jest Cyryl, ale równie ważne, jeśli nie ważniejsze, są metody - mówiąc wprost - mniej ex cathedra a więcej empatii.
Zatem nie dziw się, że trawestując (dla zachowania hierarchii) znane przysłowie o Kubie i Bogu, powiem - Jak Bóg Kubie, tak Kuba Bogu.

Dziękuję za odwiedziny oraz obszerny komentarz.
Wybacz, ale nie zmienię tekstu.

I znikam

[e.jot]

Jeszcze jedno, Eko

EPITET
1. wyraz określający rzeczownik, używany w celu podkreślenia jakiejś jego szczególnej cechy;
2. potocznie: obraźliwe słowo; obelga, wyzwisko
/https://sjp.pl/epitet/

Pozdrawiam ciepło

[tabakiera]

Wiesz Ewo - we wszystkim co mówimy - tu: piszemy - ważny jest Cyryl, ale równie ważne, jeśli nie ważniejsze, są metody - mówiąc wprost - mniej ex cathedra a więcej empatii.

- pani sobie komentarzy nie życzy, więc nie będzie ich miała z mojej strony.
Krótka piłka, nie mam w zwyczaju narzucać się ani kadzić dla poprawy czyjegoś nastroju. Albo, nie daj Boże, żeby się przypodobać.
Nie bardzo rozumiem, jak pisząc o wierszu można użyć słowa "epitet" w znaczeniu - obelga.
Komentarz piszę dla autora, jeśli nie wie, jakich środków używa - jego strata.
Ważne że wie, jaki to rodzaj wiersza i zechciał podzielić się ze mną tą wiedzą, czerpiąc definicję z netu.

Zapewniam, to już naprawdę ostatni mój wpis pod tekstem autorki.
Wpisy pochwalne nie wzbudzały takich emocji.
Ba, były połykane w całości...

No właśnie, a czy mój komentarz jest znowu taki do cna krytyczny i bez empatii?
Że nutka patosu?
Że epitety i dopełniaczówki? - tu dodałam, że trafione, czyli celne.
W dodatku opinia jest uzasadniona. Wskazuję, co jest wg mnie przyczyną wzniosłej nuty.
Czy próbuję wymusić zmiany?

No tak, ale śmiem nie zapiać.

Zapewne dowiem się teraz, że zdania nie zaczynamy od "że".
No i otrzymam prośbę o dotrzymanie słowa.

Dobrą formą jest założenie strony autorskiej lub bloga.
Tam można zbierać same oklaski od znajomych.

[e.jot]

Ależ ja mam bloga, prowadzę od 2013 roku.
Adres w kontakcie pod avatarem.

Szkoda, że z mojego odkomentarza do Eki niewiele zrozumiałaś.