Posiadanie

[Toyer]

Życie się ma wszystko inne się miewa
nic na wieczność nie jest podarowane
póki żyję przy własności swojej trwam
czasu nie kupuję po prostu go kradnę

złodziej szczęścia kat bezgłowej rozpaczy
gromadzę chwile na wspomnień potem
chowając do kufra nadziei to co się marzy
niespełnione wciąż czekają myśli złote

najcenniejsze jest to co stałe
wartość sama w sobie bycie
nieustające chwil przeżywanie
szycie istnienia nitka po nitce

kiedyś jednak się podrze
strzępy same zostaną
póki noszę jego koszulę
żyję aż stanę przed bramą

czy wpuszczą mnie do środka
już bez niczego z samą duszą
jak długo będę jeszcze czekać
by stracić trwającą własność

tego wolę nie wiedzieć
sama przyjdzie pora
do której idę na spotkanie
moje życie Jego wola

zobaczenie Boga
to pierwsze co zrobię
przystań wieczna
koniec w pędzie

bez przerwy idę
po ziemskiej drodze
upadam i wstaję
w niezwykłej przygodzie

aż dojdę gdzie każdy zmierza
znoszoną koszulę zostawię
lekkim się stanę zniknie ciężar
w innej krainie od nowa zacznę

życia czasem nie wystarcza
oby było na dłużej dawane
jeśli to czytasz też je posiadasz
cieszmy się jego posiadaniem

[eka]

No to życzę przeniesienia przepastnych zawartości z kufrów nadziei do prozy realności.
Cieszmy się czasem - fakt.

[tabakiera]

Życie się ma wszystko inne się miewa

- święta prawda.

Myślę, że skrócenie tekstu byłoby dobrym pomysłem, piszesz cały czas o tym samym.

życia czasem nie wystarcza
niech będzie na dłużej dawane
jeśli to czytasz też je posiadasz
cieszmy się jego posiadaniem

- moja mama zawsze mówiła mi, że najważniejszy jest sufit i podłoga. U kobiety - fryzura i but. Tu buty skopane. Do kogo prośba lub rozkaz w wersie drugim? Czy możliwa ona do spełnienia? I jaki związek z nią mają pozostałe wersy, z brzydkim powtórzeniem, zresztą?

Z treścią zgadzam się w stu procentach.

[Toyer]

Dzięki Eka

tabakiero
Dobrze, że chociaż jest fryzura
Prośba w domyśle skierowana jest do Boga- pozmieniam trochę żeby nie wydawała się rozkazem - jak do Boga to ma formę modlitwy - a nie ma modlitw niewysłuchanych - posiadasz i posiadaniem to powtórzenie? Niby to ta sama czynność - ale nie uważam tego za powtórzenie