z wiekiem nabywam uczulenia

[tetu]

na związki trzeba uważać
powodują bóle i nieznośną zgagę
reszta jest niczym

bomba wybucha zawsze kiedy tracę głowę
im dłużej to trwa tym większe ryzyko
powikłań nie da się uniknąć

myślałam że umiem być powściągliwa
obejść się smakiem
przecież ciężko znoszę własne słabości

a jednak pękam

moja skóra przypomina pokrzywkę
muszę unieważnić ten stan
skutecznie zetrzeć ślady z powierzchni języka

kłopot w tym
że tak bardzo lubię
truskawki

[eka]

Hm, sprytne:) Erekcjato z drugim dnem, tym o związku. Erotyka (nie tak odzwierciedlająca akt fizyczny, lecz - pisarski:), kobiece niezdecydowanie, reszta... to już konsekwencja, ale, fakt, przecież truskawki takie smaczne są, i ten zapach, i kształt na języku.
Fajny, przemyślany, dopracowany - gratki:)
Pozdrawiam.

[Alek Osiński]

na związki trzeba uważać
powodują bóle i nieznośną zgagę
reszta jest niczym

Ciekawy jest odczyt tej strofy - bo można ją tłumaczyć
w ten sposób - liczą się tylko bóle i nieznośna zgaga ; )

Generalnie jednak głównym pytaniem wiersza
jest takie - czy wiedząc że ma się uczulenie na truskawki
warto zrezygnować z ich konsumpcji
chociaż to ukochane danie, czy też wręcz przeciwnie.

No i chyba dobrej odpowiedzi na nie nie ma
bo czego się nie zrobi będzie się tego żałować
a jak się zrobi - również. ; )

[Marcin Sztelak]

To naprawdę świetny wiersz, załóżmy, że o truskawkach - he, he.

Pozdrawiam.