Moc zaklęta w słowach

[Toyer]

Nie ma czegoś takiego jak
zły lub dobry wiersz
wiersze to nie bohaterowie
co stają po jednej ze stron mocy

a mają w sobie moc
odkrywania światów
nieznanych naszym myślą
to podróż po nitce kosmosu

dają nam niewidzialny klucz
choć nie zawsze otworzymy drzwi
czasem zatrzymamy się na progu
stając na enigmatycznej wycieraczce

lecz nie wycierajmy sobie butów
pukajmy delikatnie we wrota
a jak już wpuszczą nas do środka
przyjmijmy słowa i oddajmy słowa

[Hosanna]

bardzo lubię gdy wiersz dotyka kwestii egzystencjalnych lub filozoficznych
dlatego przeczytałam z ciekawością
i zapamiętałam

wiersze to nie bohaterowie
co stają po jednej ze stron mocy

choc będę z tym dyskutować

Juz nie pamiętam kto obawiał się czy w jego poezji nie jest ukryte "zatrute ziarno" które przyniesie zło
może Baudelaire ?
ja też czasem nie chce pisać wiersza aby nie stanął po złej stronie mocy
szczególnie jeśli ktoś doda do tego muzykę
wszak ludzie popełniali samobójstwa po Ostatniej niedzieli

i naprawdę kiedy mocno czuję słabość to nie unikam pisania o niej ale raczej daję ludzim wiersz keidy dokona się transformacja
kiedy przepracuję to w sobie i dam jakieś moje choćby malutkie rozwiązania
aby nie ranić innych własną słabością

końcówka

bardzo lubię gdy wiersz dotyka kwestii egzystencjalnych lub filozoficznych
dlatego przeczytałam z ciekawością
i zapamiętałam

wiersze to nie bohaterowie
co stają po jednej ze stron mocy

choc będę z tym dyskutować

Juz nie pamiętam kto obawiał się czy w jego poezji nie jest ukryte "zatrute ziarno" które przyniesie zło
może Baudelaire ?
ja też czasem nie chce pisać wiersza aby nie stanął po złej stronie mocy
szczególnie jeśli ktoś doda do tego muzykę
wszak ludzie popełniali samobójstwa po Ostatniej niedzieli

i naprawdę kiedy mocno czuję słabość to nie unikam pisania o niej ale raczej daję innym wiersz dopiero kiedy dokona się transformacja
kiedy przepracuję to w sobie i dam jakieś moje choćby malutkie rozwiązania (energetyczne , logiczne , emocjonalne jakiekolwiek pomogły)
aby nie ranić innych własną słabością

końcówka

nie wycierajmy sobie butów
pukajmy delikatnie we wrota
a jak już wpuszczą nas do środka
przyjmijmy słowa i oddajmy słowa

jest też takim rozwiązaniem
wiersz staje po stronie dobra
radzi aby z delikatnością wnikać w cudze tak obce światy , bez rezonowania własnymi ranami i kompleksami
nie oceniać lecz raczej w ciszy przyjąć ich tajemnicę

[Marcin Sztelak]

Z treścią można się nie zgadzać lub zgadzać, natomiast enigmatyczna wycieraczka brzmi raczej śmiesznie, niepotrzebne określenie, podobnie w przypadku nitki kosmosu.

Pozdrawiam.