Widzący z Lublina nie przewidział wszystkiego;
płacz opuszczonego dziecka, żona w ciemności
potyka się o sprzęty, które nie potrafią przywrócić
ostrości widzenia, ani konturu nieba.
Nie majdan a majdanek – tutaj żyć będziesz z daleka
w trójcy ze światem i w sercu żniw, gdy złote rzeki
przecinając miasto, sięgają wysokiego czoła, a mosty
dzielą na kęsy możliwe do przełknięcia.
Starczy dla każdego, za bramą płaskie wzgórza, gotowe
na sierpy żeńców i tobołek mesjasza. Nie ma wybacz
a i nam nie uda się policzyć do dziesięciu; same cuda
przychodzą, bo tak powiedzieli egzegeci śmierci.
Wrzesień i gruda narasta ku czerni, ogień się waha
w głębi owocowego miąższu i krawędź świata rozpada
na przedmieścia, wsysając bez reszty przebudzone ciała.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Rebe
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Rebe
Doskonały, ba nawet wstrząsający wiersz. Wielkie brawa.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Lucile
- Posty: 4857
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Rebe
To prawda, świetny wiersz.
Lubię takie pisanie, działające na emocje, ale także zmuszające do przemyśleń oraz sięgnięcia do źródeł, do historii. Dawno temu byłam kuratorem polskiej wersji wystawy muzealnej "Image before my eyes" - traktującej o społeczności żydowskiej na ziemiach polskich. Wtedy, nie tylko z obowiązku, ale i z ciekawości pouczyłam się o ruchu chasydzkim, o jego początkach, znaczeniu i rozkwicie. Powstał w połowie XVIII w. na terenach Podola i Wołynia, jako masowy ruch religijno - społeczny, akurat mniej więcej w tym samym czasie przyszedł na świat przywołany w Twoim wierszu cadyk, kabalista Jakub Izaak Horowitz, czyli Widzący z Lublina - mąż uczony i uznany. W Lublinie istniała niegdyś drewniana bożnica jego imienia i - o ile pamiętam - była to pierwsza chasydzka synagoga w środkowej Polsce.
Wiersz przejmujący, tak nakreśliłeś obraz, że najpierw zobaczyłam twarz Widzącego. Nie, nie wiem, jak wyglądał, ale pod powiekami wyświetlił mi się portret innego uczonego Żyda Abrahama Sterna*, namalowany przez Antoniego Blanka, gdzieś we wczesnych latach dwudziestych XIX w. Portret malowany głębokim - ja nazywam go dramatycznym - światłocieniem, wydobywa z mroku myślącą twarz siwobrodego mężczyzny, o przenikliwym spojrzeniu, ubranego w chałat i myckę. Światło, łagodnym blaskiem rozświetla także jego ekspresyjne dłonie. To portret innej osoby, ale mam wrażenie, że w podobny sposób można by przedstawić Widzącego.
Jak daleko w przyszłość wybiegało jego jasnowidzące spojrzenie?
Nie ma dobrego rozwiązania:
Pozdrawiam serdecznie
L
-----
*Abraham Stern (1768 - 1842) żydowski uczony, wizjoner i wynalazca, m. in. "machiny rachunkowej". W Towarzystwie Przyjaciół Nauk był pierwszym członkiem pochodzenia żydowskiego. Jego portret znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu.

Lubię takie pisanie, działające na emocje, ale także zmuszające do przemyśleń oraz sięgnięcia do źródeł, do historii. Dawno temu byłam kuratorem polskiej wersji wystawy muzealnej "Image before my eyes" - traktującej o społeczności żydowskiej na ziemiach polskich. Wtedy, nie tylko z obowiązku, ale i z ciekawości pouczyłam się o ruchu chasydzkim, o jego początkach, znaczeniu i rozkwicie. Powstał w połowie XVIII w. na terenach Podola i Wołynia, jako masowy ruch religijno - społeczny, akurat mniej więcej w tym samym czasie przyszedł na świat przywołany w Twoim wierszu cadyk, kabalista Jakub Izaak Horowitz, czyli Widzący z Lublina - mąż uczony i uznany. W Lublinie istniała niegdyś drewniana bożnica jego imienia i - o ile pamiętam - była to pierwsza chasydzka synagoga w środkowej Polsce.
Wiersz przejmujący, tak nakreśliłeś obraz, że najpierw zobaczyłam twarz Widzącego. Nie, nie wiem, jak wyglądał, ale pod powiekami wyświetlił mi się portret innego uczonego Żyda Abrahama Sterna*, namalowany przez Antoniego Blanka, gdzieś we wczesnych latach dwudziestych XIX w. Portret malowany głębokim - ja nazywam go dramatycznym - światłocieniem, wydobywa z mroku myślącą twarz siwobrodego mężczyzny, o przenikliwym spojrzeniu, ubranego w chałat i myckę. Światło, łagodnym blaskiem rozświetla także jego ekspresyjne dłonie. To portret innej osoby, ale mam wrażenie, że w podobny sposób można by przedstawić Widzącego.
Jak daleko w przyszłość wybiegało jego jasnowidzące spojrzenie?
Mówisz, że nie przewidział wszystkiego, ale może jednak przeczuwał Majdanek i tragiczny los swojego narodu?Alek Osiński pisze: ↑06 cze 2019, 00:59Widzący z Lublina nie przewidział wszystkiego;
płacz opuszczonego dziecka, żona w ciemności
potyka się o sprzęty, które nie potrafią przywrócić
ostrości widzenia, ani konturu nieba.
Nie ma dobrego rozwiązania:
Alku, jeszcze raz powtórzę - świetny, głęboki, na wiele czytań wiersz.Alek Osiński pisze: ↑06 cze 2019, 00:59Nie ma wybacz
a i nam nie uda się policzyć do dziesięciu; same cuda
przychodzą, bo tak powiedzieli egzegeci śmierci.
Wrzesień i gruda narasta ku czerni, ogień się waha
w głębi owocowego miąższu i krawędź świata rozpada
na przedmieścia, wsysając bez reszty przebudzone ciała.
Pozdrawiam serdecznie
L
-----
*Abraham Stern (1768 - 1842) żydowski uczony, wizjoner i wynalazca, m. in. "machiny rachunkowej". W Towarzystwie Przyjaciół Nauk był pierwszym członkiem pochodzenia żydowskiego. Jego portret znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu.
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Rebe
Cieszy mnie odbiór tekstu. Dziękuję pięknie wszystkim za pochylenie nad tematem. : )
Lucile, Twój zasób wiedzy jak zwykle powala. Dzięki bardzo za przybliżenie tła. : )
Lucile, Twój zasób wiedzy jak zwykle powala. Dzięki bardzo za przybliżenie tła. : )
- biegnąca po fali
- Posty: 2573
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Rebe
Jest do czego wracać. Dziękuję.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka