-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2981
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Ech, poszedłby do sklepu, lecz pieniędzy ni ma.
Marchewki i sałaty nie dają na zeszyt,
więc musi się biedaczek niecnych chwytów imać.
Rabuje nocą grządki i obgryza szczepy.
Uwielbia niezależność, choć podszyta wiatrem
to sprawia mu przyjemność lenistwo w odłogach
i z pogardą spogląda na króliczą kratę,
bowiem za żadne skarby wolności nie odda
Marchewki i sałaty nie dają na zeszyt,
więc musi się biedaczek niecnych chwytów imać.
Rabuje nocą grządki i obgryza szczepy.
Uwielbia niezależność, choć podszyta wiatrem
to sprawia mu przyjemność lenistwo w odłogach
i z pogardą spogląda na króliczą kratę,
bowiem za żadne skarby wolności nie odda
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Bowiem za żadne skarby wolności nie odda
ten, komu godność choć raz zabrała Temida.
Gdy od gwizdka do gwizdka gibał wyrok w celi,
a nieczuli klawisze litości nie mieli.
Za każde przewinienie wnioski karne dając,
umęczyli go strasznie – ledwo przeżył zając.
Ten w pierdlu nie garuje, kto nie ryzykuje
– powtarza i nie skacze, życia nie zmarnuje.
ten, komu godność choć raz zabrała Temida.
Gdy od gwizdka do gwizdka gibał wyrok w celi,
a nieczuli klawisze litości nie mieli.
Za każde przewinienie wnioski karne dając,
umęczyli go strasznie – ledwo przeżył zając.
Ten w pierdlu nie garuje, kto nie ryzykuje
– powtarza i nie skacze, życia nie zmarnuje.
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2981
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
– powtarza i nie skacze, życia nie zmarnuje.
Inny kradnie na oczach i śmieje się z biedy,
drugi, w tym samym czasie trosk nie może unieść.
przy publicznej grabieży trwa życie na kredyt.
Maluczkich trzeba zgnoić, żeby nie skakali
i płacili jałmużnę znów uzurpatorom,
bo swoje chce odzyskać stary feudalizm,
żeby bez walki napchać kieszeń pokojowo.
Inny kradnie na oczach i śmieje się z biedy,
drugi, w tym samym czasie trosk nie może unieść.
przy publicznej grabieży trwa życie na kredyt.
Maluczkich trzeba zgnoić, żeby nie skakali
i płacili jałmużnę znów uzurpatorom,
bo swoje chce odzyskać stary feudalizm,
żeby bez walki napchać kieszeń pokojowo.
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Żeby bez walki napchać kieszeń pokojowo
wystarczy kij i sznurek, i marchewka zdrowa.
Tak osiołkowi w żłoby chytre panisko daje.
Marchewkę gonić będzie z ciężarem na grzbiecie.
Kasa szczęścia nie daje, szczególnie poecie.
Łatwo mówić frazesy, gdy lodówka pełna
i czynsz już opłacony, a debet nie gniecie.
Głodnemu trudniej pisać, bo już siły nie ma.
wystarczy kij i sznurek, i marchewka zdrowa.
Tak osiołkowi w żłoby chytre panisko daje.
Marchewkę gonić będzie z ciężarem na grzbiecie.
Kasa szczęścia nie daje, szczególnie poecie.
Łatwo mówić frazesy, gdy lodówka pełna
i czynsz już opłacony, a debet nie gniecie.
Głodnemu trudniej pisać, bo już siły nie ma.
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2981
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Głodnemu trudniej pisać, bo już siły nie ma.
Tak mówią uprzedzeni przez kaprysy weny!
Boją się wyznać światu, że wymarł ich temat.
Nie mogą strof dosolić i wersów dopieprzyć.
Wiersz nie efekt rozmyślań, lecz twór spontaniczny.
Metafory nie pachną kiełbasą i szynką.
Erotyk wielbi tyłek, tren chce goić blizny
bajka prawi morały goniąc za przyczyną.
Tak mówią uprzedzeni przez kaprysy weny!
Boją się wyznać światu, że wymarł ich temat.
Nie mogą strof dosolić i wersów dopieprzyć.
Wiersz nie efekt rozmyślań, lecz twór spontaniczny.
Metafory nie pachną kiełbasą i szynką.
Erotyk wielbi tyłek, tren chce goić blizny
bajka prawi morały goniąc za przyczyną.
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Bajka prawi morały, goniąc za przyczyną,
jej skutek jest pretekstem w kolejnym rozdaniu.
Rundy życia o wszystko.. talią mega zgraną
i nie ma szans na uskok spod twardego ładu.
[[marq]brak miejsca na chaos[/marq]]
Wiem czemu zaistniałam i dlaczego zginą
aktywności umysłu i komórki ciała;
świat - łańcuch konsekwencji ustaloną miarą
dla wczoraj, dzisiaj, jutra – od skrzydła motyla.
jej skutek jest pretekstem w kolejnym rozdaniu.
Rundy życia o wszystko.. talią mega zgraną
i nie ma szans na uskok spod twardego ładu.
[[marq]brak miejsca na chaos[/marq]]
Wiem czemu zaistniałam i dlaczego zginą
aktywności umysłu i komórki ciała;
świat - łańcuch konsekwencji ustaloną miarą
dla wczoraj, dzisiaj, jutra – od skrzydła motyla.
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2981
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
dla wczoraj, dzisiaj, jutra – od skrzydła motyla.
dostała wiotkość a z nią - rozrywkowe zebro.
Już za siksy uwodzi przebierając w szczylach,
śląc z boskim przyzwoleniem erotyczne niebo.
Jabłko na pół dzielone skrywa pod spódnicą,
bo prababka zadbała, żeby od jabłonki
nie spadło zbyt daleko i kontakt z dziewicą
ułatwiają po latach przejrzyste koronki.
dostała wiotkość a z nią - rozrywkowe zebro.
Już za siksy uwodzi przebierając w szczylach,
śląc z boskim przyzwoleniem erotyczne niebo.
Jabłko na pół dzielone skrywa pod spódnicą,
bo prababka zadbała, żeby od jabłonki
nie spadło zbyt daleko i kontakt z dziewicą
ułatwiają po latach przejrzyste koronki.
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
ułatwiają po latach przejrzyste koronki
do Miłosierdzia Boga Bytu Przedwiecznego
wybaczyć gorzkie myśli - owoc ludzkiej męki -
pytania o sens śmierci życia wznieconego
kaprysem pożądaniem darem dla udręki
Twojej czy jednak naszej studni śmiertelnego
czasu - a Ty znów milczysz – nieme odpowiedzi
i nieskończona wiedza Słowa rodzącego
do Miłosierdzia Boga Bytu Przedwiecznego
wybaczyć gorzkie myśli - owoc ludzkiej męki -
pytania o sens śmierci życia wznieconego
kaprysem pożądaniem darem dla udręki
Twojej czy jednak naszej studni śmiertelnego
czasu - a Ty znów milczysz – nieme odpowiedzi
i nieskończona wiedza Słowa rodzącego
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2981
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
i nieskończona wiedza Słowa rodzącego
jak myśl niejasna tonie kryta tajemnicą
w próżni się słania w trwodze gdybająca wieczność
umierają marzenia ze zgryzoty milcząc
czy jasność nie powinna oszałamiać tłumów
bo dobre kark ma zginać pod topór niewiedzy
może miłość bezstronna jest kochanką smutku
gnijąc w zaułkach wstydu pragnień niewymiernych
jak myśl niejasna tonie kryta tajemnicą
w próżni się słania w trwodze gdybająca wieczność
umierają marzenia ze zgryzoty milcząc
czy jasność nie powinna oszałamiać tłumów
bo dobre kark ma zginać pod topór niewiedzy
może miłość bezstronna jest kochanką smutku
gnijąc w zaułkach wstydu pragnień niewymiernych
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
gnijąc w zaułkach wstydu pragnień niewymiernych
przypomniał sobie człowiek jakże dostał wiele
z niebytu wyciągnięty ziemią obdarzony
niesamotny niegłupi bo w głowie nadzieje
na horyzont otwarty a w nim tajemnice
równie piękne jak miłość jak uśmiech wzbudzony
czułym deszczem majowym topiącym granice...
między Tobą i nami dotyk nieskończony
przypomniał sobie człowiek jakże dostał wiele
z niebytu wyciągnięty ziemią obdarzony
niesamotny niegłupi bo w głowie nadzieje
na horyzont otwarty a w nim tajemnice
równie piękne jak miłość jak uśmiech wzbudzony
czułym deszczem majowym topiącym granice...
między Tobą i nami dotyk nieskończony