Poczytałem sobie pełne oburzenia komentarze "prawdziwych" melomanów. Słowo "prawdziwy" tak samo prawdziwe, jak w innych częstych przypadkach jego użycia. Ale nie o tym rozmawiamy.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Recydywa
- Lucile
- Posty: 4877
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Recydywa
Ano stąd, Leszku, że to ja (i nikt inny) jestem autorem, czyli kreatorem słów, za którymi stoją uczucia, odczucia i przeżycia, jakie im nadałam.
Poza tym… uważam że intymność pomiędzy dwojgiem ludzi bardziej przynależy do strefy sacrum, niż profanum, już nie mówiąc o jakimkolwiek porno.
Nie tylko. Kolor czerwony ma bardzo rozbudowaną symbolikę. Ciekawe, dlaczego zwróciłeś uwagę na tę jej stronę… starotestamentową (grzechu i zepsucia). Przypomniał mi się film: „Szkarłatna litera” (widomy znak hańby), ale także Leśmianowskie „szkarłatne warkocze”, jako symbol kobiecości prowokacyjnej, zaborczej, wręcz agresywnej. Ale przecież czerwień symbolizuje także, a może przede wszystkim: miłość, oddanie, ofiarę, cierpienie, oczyszczenie, natchnienie i jeszcze wiele innych atrybucji - w zależności od szerokości geograficznej - zmieniających się w ciągu stuleci, a nawet tysiącleci, by wspomnieć tylko czerwony welon antycznej, rzymskiej panny młodej – symbolika małżeńskiego szczęścia .
A jak się mają do mojego tekstu?lczerwosz pisze: ↑03 lut 2021, 17:04Ciekawe co myślicie o tej parze
https://www.youtube.com/watch?v=1gJadngAhfk albo tu https://www.youtube.com/watch?v=AzWDs26YL9Y
Lola jest świetną pianistką. I tylko?
Poczytałem sobie pełne oburzenia komentarze "prawdziwych" melomanów. Słowo "prawdziwy" tak samo prawdziwe, jak w innych częstych przypadkach jego użycia.
No cóż, nie od dzisiaj twierdzę… że im kobieta ładniejsza, tym bardziej ma pod górę.
Zgodnie z cytowanym poniżej sloganem - śmiem uważać krzywdzącym i niesprawiedliwym:
Dobra rada, nie żeńcie się z tymi najładniejszymi, panowie,
jeżeli nie chcecie pięknego poroża wyhodować na głowie.
Taki mizoginizm – o co Ciebie, Leszku, absolutnie nie posądzam.
Na każdą sprawę, temat, problem można spojrzeć poprzez różne pryzmaty, z różnych stron, nawet w zależności od nastroju i kondycji w danej chwili. I nawet nie będę przywoływać definicji
„prawdy” , a raczej jej stopniowania, ogłoszonego przez śp. ks. Józefa Tischnera.
Inna sprawa to Twoje czytelnicze i niezbywalne prawo mieć takie, a nie inne zdanie, więc to tyle moich wyjaśnień.
Serdeczności ślę, a jakże w kolorze

Alku, dziękuję za słowo.
Ewo - pełna zgoda. A nie uważasz, że panowie okrzykną... no cóż, "wspólnota jajników"

Pozdrawiam
L.