-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Zamiast tradycyjnych, nieprawdziwych życzeń
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Zamiast tradycyjnych, nieprawdziwych życzeń
A ja obejrzałem film o księżnej Dianie. Już któryś raz ten sam. Nie wiadomo, dlaczego ta stacja poświęca świąteczny czas na sprawy, które nas nie dotyczą. Owszem, lubiłem księżną i to, co robiła, było mi smutno. Ale mamy w Polsce ważne i aktualne sprawy, które powinniśmy uwzględniać. To jest manipulacja, media są tu silniejsze i naprawdę winne, jeśli już porównywać.
Zwracam uwagę, że nikt Ci nie każe słuchać szarlatanów. Tym bardziej płacić, czy dawać się wykorzystywać. Ani słuchać, nie musisz. Ale możesz po prostu chcieć tego.
Nie rozumiesz.
Zwracam uwagę, że nikt Ci nie każe słuchać szarlatanów. Tym bardziej płacić, czy dawać się wykorzystywać. Ani słuchać, nie musisz. Ale możesz po prostu chcieć tego.
Nie rozumiesz.
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
Zamiast tradycyjnych, nieprawdziwych życzeń
Doskonale rozumiem, Leszku.
Są tacy, którzy chcą, ale jest też wielu, którzy tylko myślą, że chcą, bo nikt im nigdy nie pokazał innej możliwości, bo od najmłodszych lat są tak zindoktrynowani, że nie potrafią już samodzielnie myśleć, bo wreszcie wynieśli z domu, że tak chciał dziad i ojciec i ty też musisz tak chcieć, musisz uważać co ludzie powiedzą itp. To dla nich głównie moje wywody, wiem bowiem, że akurat Ciebie nie przekonam, podobnie, jak Ty mnie.
Co zaś się tyczy samodzielnego myślenia - spotkałem już wiele osób, które, przejrzawszy na oczy, odeszły od religii, nie spotkałem natomiast nikogo, kto raz odszedłszy, próbowałby wrócić, ostatnie zaś znane nawrócenia datują się chyba jeszcze na czasy, w których do perswazji służył miecz, a nie słowo. To też o czymś świadczy.
Chociaż islam potrafi przekonywać do konwersji bez miecza, co mnie - szczerze mówiąc - dziwi.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- Gorgiasz
- Posty: 1847
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51
Zamiast tradycyjnych, nieprawdziwych życzeń
A tutaj mamy dowód, że światy równoległe jednak istnieją.Chociaż islam potrafi przekonywać do konwersji bez miecza, co mnie - szczerze mówiąc - dziwi.
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Zamiast tradycyjnych, nieprawdziwych życzeń
Jest sporo naukowców, zwłaszcza fizyków, biologów, lekarzy, którzy dochodzą do religii na podstawie obserwacji przyrody i jej komplikacji. Nie znajdują przyczyny bardzo specyficznych relacji różnych części materii. Dobór naturalny i modyfikacje genetyczne nie wyjaśniają tych relacji. Tak, jak gdyby konstrukcję życia zaplanowano.skaranie boskie pisze: ↑27 gru 2018, 18:17Co zaś się tyczy samodzielnego myślenia - spotkałem już wiele osób, które, przejrzawszy na oczy, odeszły od religii, nie spotkałem natomiast nikogo, kto raz odszedłszy, próbowałby wrócić, ostatnie zaś znane nawrócenia datują się chyba jeszcze na czasy, w których do perswazji służył miecz, a nie słowo. To też o czymś świadczy.
Całkowicie się z Tobą zgadzam, że potrafi i jednocześnie nie zgadzam, bo mnie nie dziwi - bomba jest skuteczniejsza niż miecz.skaranie boskie pisze: ↑27 gru 2018, 18:17Chociaż islam potrafi przekonywać do konwersji bez miecza, co mnie - szczerze mówiąc - dziwi.
- nie
- Posty: 1581
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
Zamiast tradycyjnych, nieprawdziwych życzeń
Każdy z nich popełnia szereg błędów w rozumowaniu, co można wykazać i co jest wykazywane, gdy któryś z owych naukowców jest łaskaw szczegółowo przedstawić swoje procesy wnioskujące.
Jeżeli nie znajdują przyczyny, to znaczy, że nie znajdują przyczyny, a nie, że ją znajdują (boga).
Jeżeli tak jest, to znaczy, że nie potrafimy wyjaśnić wszystkich zjawisk. Znowu brak boga.
Jeżeli ukuć by z tego ledwo sensowną tezę: "Konstrukcja życia została zaplanowana", to nie mamy żadnych walentnych argumentów na jej korzyść i wszelkie argumenty przeciw niej.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Zamiast tradycyjnych, nieprawdziwych życzeń
Nie - masz całkowitą rację.
Jednak wiara tym różni się od wiedzy,że funkcjonuje głównie przy braku wiedzy, czyli dobrych odpowiedzi na zadane pytania, nieważne, czy dobrze postawione.
Jednak wiara tym różni się od wiedzy,że funkcjonuje głównie przy braku wiedzy, czyli dobrych odpowiedzi na zadane pytania, nieważne, czy dobrze postawione.
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
Zamiast tradycyjnych, nieprawdziwych życzeń
Leszku, oni dochodzą do wiary, nie do religii. Religia nie ma z tym nic wspólnego - jest wrogiem wszelkiej wiedzy.lczerwosz pisze: ↑27 gru 2018, 21:26Jest sporo naukowców, zwłaszcza fizyków, biologów, lekarzy, którzy dochodzą do religii na podstawie obserwacji przyrody i jej komplikacji. Nie znajdują przyczyny bardzo specyficznych relacji różnych części materii. Dobór naturalny i modyfikacje genetyczne nie wyjaśniają tych relacji. Tak, jak gdyby konstrukcję życia zaplanowano.
Znowu zła interpretacja. Bomby używane przez fanatyków-samobójców są skutkiem nawrócenia na islam, a nie jego przyczyną.
Widzisz, Leszku - kolejny raz mówisz o wierze, nie zaś o religii. To są dwa pojęcia o odrębnych znaczeniach. Wiara może być spowodowana religijną indoktrynacją, religia zaś wiarę jedynie wykorzystuje do swoich celów. Poza tym wiara wcale nie musi wykluczać wiedzy. Są tacy, którzy wierzą właśnie dlatego, że wiedzą, ci jednak na pewno odrzucają religię.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Zamiast tradycyjnych, nieprawdziwych życzeń
Wcale nie na pewno.skaranie boskie pisze: ↑27 gru 2018, 22:59Są tacy, którzy wierzą właśnie dlatego, że wiedzą, ci jednak na pewno odrzucają religię.
Może się nie znam. Wiara na pewno jest szerszym pojęciem. Religia jest poukładanym schematem wiary lub wierzeń. Tak dorozumiałem. Skoryguj, tylko proszę, mam dość anty-indoktrynacji, w której próbujesz zaagitować, że religia jest niedobra i szkodliwa dla ludzi. Ja mam argumenty, że jest pożyteczna, już je tu gdzieś wypisywałem całkiem nie tak dawno.skaranie boskie pisze: ↑27 gru 2018, 22:59kolejny raz mówisz o wierze, nie zaś o religii. To są dwa pojęcia o odrębnych znaczeniach.
- nie
- Posty: 1581
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
Zamiast tradycyjnych, nieprawdziwych życzeń
Ojej, wierzyć, znaczy uznawać coś za prawdę.
Wiedza też jest zbiorem wierzeń - bardzo dobrze uzasadnionych. To znaczy, że tezy, które przyjmujemy za prawdę, są dobrze, racjonalnie uzasadnione, np. udowodnione metodą naukową. Przyjęcie i utrzymywanie ich jest mądre i leży w naszym interesie.
Na drugim biegunie mamy wierzenia bezpodstawne lub wykazywalnie fałszywe, sprowadzające się do naiwności lub urojeń. Przyjęcie i utrzymywanie ich jest niemądre i w naszym interesie leży utrzymywanie jak najmniejszej ilości takich wierzeń.
Wiara w istnienie boga jest wierzeniem bezpodstawnym, naiwnym, niemądrym, i - podobnie jak inne naiwne i urojone wierzenia - często okazuje się bardzo szkodliwa dla wierzącego lub jego otoczenia. Najczęściej jednak nie bezpośrednio a w połączeniu z wieloma innymi religijnymi wierzeniami, którym otwiera furtkę.
Wiedza też jest zbiorem wierzeń - bardzo dobrze uzasadnionych. To znaczy, że tezy, które przyjmujemy za prawdę, są dobrze, racjonalnie uzasadnione, np. udowodnione metodą naukową. Przyjęcie i utrzymywanie ich jest mądre i leży w naszym interesie.
Na drugim biegunie mamy wierzenia bezpodstawne lub wykazywalnie fałszywe, sprowadzające się do naiwności lub urojeń. Przyjęcie i utrzymywanie ich jest niemądre i w naszym interesie leży utrzymywanie jak najmniejszej ilości takich wierzeń.
Wiara w istnienie boga jest wierzeniem bezpodstawnym, naiwnym, niemądrym, i - podobnie jak inne naiwne i urojone wierzenia - często okazuje się bardzo szkodliwa dla wierzącego lub jego otoczenia. Najczęściej jednak nie bezpośrednio a w połączeniu z wieloma innymi religijnymi wierzeniami, którym otwiera furtkę.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
-
- Posty: 230
- Rejestracja: 02 sie 2018, 10:59
- Płeć:
Zamiast tradycyjnych, nieprawdziwych życzeń
Dopiero w XVII wieku miała miejsce rewolucja światopoglądowa, która wyeliminowała świadomego stwórcę i prawa natury zaczęto wyjaśniać bez niego.
Nauka odrzuciła Wiarę, jednocześnie kazała nam uwierzyć ze Boga nie ma i że Nauka poprzez doświadczenie jest w stanie wyjaśnić wszystko.
Powstała nowa, swoista religia
Mamy uwierzyć , ze grupa naukowców w jakimś instytucie ma monopol na prawdę, ze doświadczenia które przeprowadzają, z biologii, medycyny, fizyki mają prawidłowe założenia, że są przeprowadzane bez błędów, a wyniki interpretowane prawidłowo. Lepiej, że nie ma Grantów i oczekiwań ( nacisków ) rożnych środowisk na taki lub inny wynik, twardogłowych profesorów i że obserwator i jego oczekiwania nie wpływają na doświadczenie.( chociaż fizyka kwantowa mówi co innego )
Na takiej podstawie Nauka, jako nowa religia, tworzy rzeczywistość, odrzucając butnie Wielkie Religie mające za sobą tysiące lat.
Nauka odrzuciła Wiarę, jednocześnie kazała nam uwierzyć ze Boga nie ma i że Nauka poprzez doświadczenie jest w stanie wyjaśnić wszystko.
Powstała nowa, swoista religia

Mamy uwierzyć , ze grupa naukowców w jakimś instytucie ma monopol na prawdę, ze doświadczenia które przeprowadzają, z biologii, medycyny, fizyki mają prawidłowe założenia, że są przeprowadzane bez błędów, a wyniki interpretowane prawidłowo. Lepiej, że nie ma Grantów i oczekiwań ( nacisków ) rożnych środowisk na taki lub inny wynik, twardogłowych profesorów i że obserwator i jego oczekiwania nie wpływają na doświadczenie.( chociaż fizyka kwantowa mówi co innego )
Na takiej podstawie Nauka, jako nowa religia, tworzy rzeczywistość, odrzucając butnie Wielkie Religie mające za sobą tysiące lat.
Nie jesteś kroplą w oceanie. Jesteś całym oceanem zawartym w kropli – Rumi