-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Hamadriada.
- Karma
- Posty: 1154
- Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20
Hamadriada.
Obok sadzawki ze zmarzniętych listków,
jarzębinowy karmnik.
W środku dywan z chropowatości
- oblekli w nią dłonie, jak płaszczem,
jak rękawiczki podarte o drzazgi,
kiedy dotyk nie dociera do oka wpierwwiosny.
Zerkam zza winkla, przypadkiem
zza firan wyłaniają się loki jak korzeń
pradawne
i tylko twarz skrywam w cieniu. Za osty.
Opiera zmęczenie o korę, jak magnes
przywarł policzkiem do zadrapań.
Pachnie brzoskwinią, jaśminem i światłem
rześkim jakby dopiero co ostygł.
Gdzieś z boku wyrasta mu ścieżka,
dmuchawcem
co rozwlekł go wiatr i zaniechał.
Podążam nią dniem, w ciemność
- na pamięć znam wilgoć, co wsiąka mi w oddech.
Czasem powraca, wpatruje się na mnie
i mogłabym przysiąc - pamięta.
Że każda. Ale to każda naprawdę!,
Z tych wszystkich niedziel, kiedy ja tańcem,
a jemu brakło bliskości.
Każda skrzętnie skrywana iskierka, pierwiastek
mogła oznaczać śmierć, pękane kości.
Gdybym nie wsiąkła.
z cyklu: Bestiariusz
Listopad, 2018.
Basi Derlak.
jarzębinowy karmnik.
W środku dywan z chropowatości
- oblekli w nią dłonie, jak płaszczem,
jak rękawiczki podarte o drzazgi,
kiedy dotyk nie dociera do oka wpierwwiosny.
Zerkam zza winkla, przypadkiem
zza firan wyłaniają się loki jak korzeń
pradawne
i tylko twarz skrywam w cieniu. Za osty.
Opiera zmęczenie o korę, jak magnes
przywarł policzkiem do zadrapań.
Pachnie brzoskwinią, jaśminem i światłem
rześkim jakby dopiero co ostygł.
Gdzieś z boku wyrasta mu ścieżka,
dmuchawcem
co rozwlekł go wiatr i zaniechał.
Podążam nią dniem, w ciemność
- na pamięć znam wilgoć, co wsiąka mi w oddech.
Czasem powraca, wpatruje się na mnie
i mogłabym przysiąc - pamięta.
Że każda. Ale to każda naprawdę!,
Z tych wszystkich niedziel, kiedy ja tańcem,
a jemu brakło bliskości.
Każda skrzętnie skrywana iskierka, pierwiastek
mogła oznaczać śmierć, pękane kości.
Gdybym nie wsiąkła.
z cyklu: Bestiariusz
Listopad, 2018.
Basi Derlak.
Ostatnio zmieniony 01 mar 2019, 07:07 przez Karma, łącznie zmieniany 2 razy.
Jagoda Mornacka.
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Hamadriada.
Opiera zmęczeniem
o korę zadrapał.
Pachnie śliwką nam.
Rześkim jakbym ostygł.
My czterej pancerni...
A tu znowu sad.
Chyba mi do "Czterech pancernych" refren wyszedł
Płyniesz, jak fala na Odrze w dziewięćdziesiątym siódmym.
Kompletnie do Cię niepodobne.
o korę zadrapał.
Pachnie śliwką nam.
Rześkim jakbym ostygł.
My czterej pancerni...
A tu znowu sad.
Chyba mi do "Czterech pancernych" refren wyszedł

Płyniesz, jak fala na Odrze w dziewięćdziesiątym siódmym.
Kompletnie do Cię niepodobne.
- Karma
- Posty: 1154
- Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20
- biegnąca po fali
- Posty: 2573
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Hamadriada.
O! Jak fajnie przegadane... Mniam:)
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- Karma
- Posty: 1154
- Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20
- biegnąca po fali
- Posty: 2573
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Hamadriada.
Weź to wytłumacz tym oszczędnym w słowach. Hi.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- Karma
- Posty: 1154
- Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20
-
- Posty: 142
- Rejestracja: 01 maja 2017, 23:12
Hamadriada.
Przegadane, to jest wtedy, gdy się w trakcie czytania zaczyna ziewać.
A ten wiersz, to można czytać do poduszki i ani razu nie ziewnąć (w końcu to nie jest podręcznik do historii
)
Nowa odsłona w pisaniu Marcina, czyli - pięknie, pięknie, pięknie (i tu skończmy ten podliz)
A ten wiersz, to można czytać do poduszki i ani razu nie ziewnąć (w końcu to nie jest podręcznik do historii

Nowa odsłona w pisaniu Marcina, czyli - pięknie, pięknie, pięknie (i tu skończmy ten podliz)

- Karma
- Posty: 1154
- Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20
Hamadriada.
Bo mi ktoś zarzucal, że ja jednostronnie.
A jak tłumaczyłem, że ja piszę od 10ciu lat. I, że zaczynałem od takich i mam je już za sobą, to nie. Jeden wiersz. Hehe.
Fajnie, kiedy się udaje. Chyba pierwszy raz w życiu siedziałem dwa dni nad wierszem. Słowo po słowie, wers za wersem. Tu nie ma żadnego nadmiaru, tu są luszczone wodze fantazji.
Zresztą - to i tak jeszcze pół wiersza - bo tylko oni. Nie do końca tak jakbym chciał opisałem tło. Więc pewnie wrócę.
Dzięki, Gala
A jak tłumaczyłem, że ja piszę od 10ciu lat. I, że zaczynałem od takich i mam je już za sobą, to nie. Jeden wiersz. Hehe.
Fajnie, kiedy się udaje. Chyba pierwszy raz w życiu siedziałem dwa dni nad wierszem. Słowo po słowie, wers za wersem. Tu nie ma żadnego nadmiaru, tu są luszczone wodze fantazji.
Zresztą - to i tak jeszcze pół wiersza - bo tylko oni. Nie do końca tak jakbym chciał opisałem tło. Więc pewnie wrócę.
Dzięki, Gala

Jagoda Mornacka.
- biegnąca po fali
- Posty: 2573
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Hamadriada.
Podoba.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka