gdzie się podziały szarobure świerszcze
które schowaną przed zimą zieloność
zmieniały w błękit a on gdzieś za szafą
mnożąc się kurczył ciepłym dotykaniem 
otulał okna ściany i horyzont 
wtedy
wzuwałeś kapcie w słodkie reniferki
a dom był cały świętym Mikołajem
który przez okno rozrzucał prezenty
ze wszystkich wierszy i ze wszystkich bajek
wymiatam skrzydła  trzymam w garści struny
nut nie pamiętam coś cyka zza ściany
może to zegar może świerszcz jedyny 
wiecznie  zielony w szarość zaplątany
			
									
									
						- 
					
- Nasze rekomendacje
 
 
- 
					 					
					
- 
 UWAGA!
 
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM" 
- 
					
- Słup ogłoszeniowy
 
 
- 
					 					
					
- 
		 "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
 
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd. 
cyt
- eka
 - Posty: 18679
 - Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
 
cyt
Motyw ubi sunt celnie tu wykorzystany. Od razu nasunął mi się mistrzowski wers "Lecz gdzie są niegdysiejsze śniegi" autora Testamentów. 
Polski wątek też jest: świerszcz cykający w kominie, coś tam załka, wiadomo:)
Nostalgia za cudownymi momentami, jakże pięknie podana.
			
									
									
						Polski wątek też jest: świerszcz cykający w kominie, coś tam załka, wiadomo:)
Nostalgia za cudownymi momentami, jakże pięknie podana.
