rozpruj koronkę żył
rozpędź puls światła między nami
myśli rozstąpią się jak wody morza
odsłonią przemilczane
nie mów
czyje dłonie osuszą czoło
czyj zapach uderzy
jak sztorm w letnią noc
wystarczy że
czeka na mnie cień jabłoni
dom bez studni
w której znikają kości
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
kości
-
- Posty: 874
- Rejestracja: 02 sie 2014, 09:39
kości
Wersja druga, chyba lepsza. Jak sądzicie?
kości
rozpruj koronkę żył
wydłub noc spod żebra
niech myśli rozstąpią się jak wody morza
odsłonią przemilczane
nie mów
czyje ramiona pokryją kości
czyj zapach uderzy
jak sztorm w letnią noc
wystarczy że
czeka na mnie cień jabłoni
dom bez studni
w której znikają kocięta
kości
rozpruj koronkę żył
wydłub noc spod żebra
niech myśli rozstąpią się jak wody morza
odsłonią przemilczane
nie mów
czyje ramiona pokryją kości
czyj zapach uderzy
jak sztorm w letnią noc
wystarczy że
czeka na mnie cień jabłoni
dom bez studni
w której znikają kocięta
- eka
- Posty: 18401
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
kości
rozpruj koronkę żył
rozpędź puls światła między nami
myśli rozstąpią się jak wody morza
odsłonią przemilczane
nie mów
czyje dłonie osuszą czoło
czyj zapach uderzy
jak sztorm w letnią noc
wystarczy że
czeka na mnie cień jabłoni
dom bez studni
w której znikają kocięta
rozpędź puls światła między nami
myśli rozstąpią się jak wody morza
odsłonią przemilczane
nie mów
czyje dłonie osuszą czoło
czyj zapach uderzy
jak sztorm w letnią noc
wystarczy że
czeka na mnie cień jabłoni
dom bez studni
w której znikają kocięta