W Wenecji nalegałaś na spotkanie,
a ja na śmierć, lubię obracać ją w palcach
i rozbierać z tych wszystkich wzruszeń
i wstrząsów. Ale dlaczego w Wenecji,
a nie w Krośnie albo Jaśle? Tam się stają moje noce i dni.
Od zawsze pociąga mnie melodia tych miejsc:
Samoklęski, Osieczki, Łężyny, Kąty.
Wytrzymaj ze mną nad Jasiołką czy Ropą,
dam ci tyle strachu, ile zechcesz przyjąć,
będę dotykać twojej skóry bladej jak płótno
i długich wersów. Powoli zacznie nas ubywać,
tylko nakastliki spuchną, a ziemia ograbi
ze świętych obrazów. Stare drzewa rosną na tym,
co umarło, dotykając konarami nieba.
Widzisz, ten luty jest jak pożegnanie,
od wczoraj ślepy i mroźny,
to, czego ze mnie nie weźmiesz,
zostanie w bukowym lesie albo wierszu.
W drewnianej chacie pojawią się
czarny od węgla dziadek, Marcin organista,
wiotkie ciotki, które nie umiały oprzeć się miłości,
teraz ich włosy oplatają kamienie Promnic i Wisłoki,
żylaste babki, a z nimi strach przed kołymskim głodem
pomieszany z lutowym postem
i słowa zapisane w księdze, które nikogo nie zbawią.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Zimowy krajobraz
-
- Posty: 1860
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Zimowy krajobraz
człowiek to kreator
jedni chcą kreować same happy-endy i walczą o ich nierealną realność czasem wręcz na życie i śmierć
inni wolą dramaty dla ich soczystości nie ufając wcale lub prawie wcale happyendom
inni kreują złudzenia przekonani że to najwartościowsze co mogą dać i dostać
mężczyźni statystycznie wolą przy tym wyjść na drania niż ofiarę a kobiety odwrotnie wolą żeby on był tym draniem a ona niewinna ofiarą
czy śmierć miłości zadana w Wenecji byłaby inna niż w Omławce
raczej krotność wydarzenia niż miejsce ma znaczenie
jak z choinką i prezentami
kreator obraca w palcach drania (uff na szczęście nie ofiary ... byle tylko być zwycięzca a wiadomo że ten kto pierwszy ... ) decyzje
on wie
może nawet litościwie patrzy ma swoje ofiary nalegające na spotkanie
(jak dobrze że sa ofiary ... wszyscy graja według reguł które rozpoznali i tak będą do ukichanej śmierci sie bawić
wszystko co jest bodźcem do życia warte jest wiersza
jedni chcą kreować same happy-endy i walczą o ich nierealną realność czasem wręcz na życie i śmierć
inni wolą dramaty dla ich soczystości nie ufając wcale lub prawie wcale happyendom
inni kreują złudzenia przekonani że to najwartościowsze co mogą dać i dostać
mężczyźni statystycznie wolą przy tym wyjść na drania niż ofiarę a kobiety odwrotnie wolą żeby on był tym draniem a ona niewinna ofiarą
czy śmierć miłości zadana w Wenecji byłaby inna niż w Omławce
raczej krotność wydarzenia niż miejsce ma znaczenie
jak z choinką i prezentami
kreator obraca w palcach drania (uff na szczęście nie ofiary ... byle tylko być zwycięzca a wiadomo że ten kto pierwszy ... ) decyzje
on wie
może nawet litościwie patrzy ma swoje ofiary nalegające na spotkanie
(jak dobrze że sa ofiary ... wszyscy graja według reguł które rozpoznali i tak będą do ukichanej śmierci sie bawić

wszystko co jest bodźcem do życia warte jest wiersza

-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Zimowy krajobraz
Jak ja lubię słowo nakastlik. Bardzo dobry wiersz jak dla mnie. Wręcz unikat.
Chociaż po prawdzie to raczej nie stare drzewa najbardziej rosną na tym co umarło
ale młode. Brawo.
Chociaż po prawdzie to raczej nie stare drzewa najbardziej rosną na tym co umarło
ale młode. Brawo.