Dziś na mojej ulicy tańczyły anioły,
a ich taniec był sytny, niewinnie zmysłowy,
bo pachniał parną ziemią, pulsował szampanem,
w dotyku był miękkością jak sen, co nad ranem
już prawie przebudzony, jeszcze lekko płynie
gdzieś po jasnych polanach, błądzi hen w dolinie
I smakuje poziomką, kusi ciepłym chlebem.
Taniec dotykał nieba i był czystym niebem,
lśnił gwiazdą i księżycem, słonecznym promieniem
gładzącym boski uśmiech - ten sam, co dla ciebie
żarzy się chyżą iskrą w sercu, w oczach, w głowie.
Zadziwiał ciągłym trwaniem: mówił, mówi, powie
tysiące baśni, ballad, pogodnych powieści…
Anioł anioła skrzydłem melodyjnie pieścił,
aż splotły się w jedność, puchem otuliły twarze.
Czy zobaczę je jeszcze?
Pewnie.
Czas pokaże.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Jasność
-
- Posty: 557
- Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18
Jasność
fajne
czy pachniał „parną ziemią” - z czym skojarzyć zapach
naturalnym nawozem - toż to wielka gafa
być może tylko sztucznym grzanym rannym słońcem
a nad tą ziemią anioły przepięknie tańczące
lecz ja bym „parną ziemię” zmienił w kwietną łąkę
nad którą aromat ziół plecie wiersza wątek
wiersz dalej jakby ożył wena upust dała
wylewając gadżetów chyba torbę całą
i powstało ciasteczko ot na słodką chwilę
czytałem z przyjemnością było bardzo miłe

czy pachniał „parną ziemią” - z czym skojarzyć zapach
naturalnym nawozem - toż to wielka gafa
być może tylko sztucznym grzanym rannym słońcem
a nad tą ziemią anioły przepięknie tańczące
lecz ja bym „parną ziemię” zmienił w kwietną łąkę
nad którą aromat ziół plecie wiersza wątek
wiersz dalej jakby ożył wena upust dała
wylewając gadżetów chyba torbę całą
i powstało ciasteczko ot na słodką chwilę
czytałem z przyjemnością było bardzo miłe

- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Jasność
W życiu nie pomyślałabym o nawozach, mój obraz to parna ziemia po deszczu, gdy poprzedziła go susza. Nie mam doświadczenia z życia na wsi i "parna" bardzo mi pasuje, bo daje też i zapach, i nadzieję, no ale teraz moja wizja powoli pada.

Eko, Nienażarty, dzięki.
- Leon Gutner
- Posty: 6652
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Jasność
No szacun za taką już ponoć starodawną rytmicznie perfekcyjną trzynastkę.
Pan Tadeusz by się nie powstydził.
Podziwiam doceniam z przyjemnością czytam.
Z uznaniem L.G.


Pan Tadeusz by się nie powstydził.
Podziwiam doceniam z przyjemnością czytam.
Z uznaniem L.G.