Rejnegein

Wiadomość

#1 Post autor: **Leon Gutner** » 10 maja 2021, 19:09

Pada deszcz markotnie
z nieba smutek leci
słońce już istotniej
może nie zaświecić

tłuką wielkie krople
w smutnych i wesołych
moczą złych i dobrych
samotnych zranionych

płynie woda z dachów
rynny połączone
na tych którzy w strachu
i już wyzwolonych
wilgoć schodzi z chmury
czarno napuszonej
chce rozmoczyć bzdury
nawodnić skończone

zaspał los w kałużach
wszystkich dni i nocy
niczym wielka burza
z którą nic nie zrobisz

wiele spada z deszczem
nie wysycha z czasem
byle w dół i jeszcze
żeby coś ugasić

pada deszcz i majem
dzień się dłuży nocy
leci w dół nieznane
nas już ani kropli

#2 Post autor: **tabakiera** » 10 maja 2021, 20:29

Całe szczęście, że zmieniła się pogoda, z nią nastrój.
Jest nastrojowo, smutno, a puenta to już pesymizm do kwadratu.

#3 Post autor: **Leon Gutner** » 11 maja 2021, 17:32

Leo optymistycznie dziękuje Tab za wizytę i słowo refleksji.

Z ukłonami L.G.

#4 Post autor: **eka** » 18 maja 2021, 15:18

Sześciozgłoskowiec i taki temat? Cud, Leo, że nie popadłeś w jarmarkową nutę : )

Leon Gutner pisze: ↑
10 maja 2021, 19:09
wilgoć schodzi z chmury
czarno napuszonej
chce rozmoczyć bzdury
nawodnić skończone

#5 Post autor: **Leon Gutner** » 18 maja 2021, 17:54

Dziękuję Eko. :rosa:

Z ukłonami L.G.