• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Poza zasięgiem sieci

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 5196
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Poza zasięgiem sieci

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 04 sty 2021, 15:19

Powszedni zjadacze
czasu i przestrzeni krążą pomiędzy upadłymi
poetami. Trwa wielki pożar w mikroskali.

Lecz bywa też wprost przeciwnie, zgodnie
z uświęconą tradycją, deszcz.
Usypiająco chlupocze w rozbebeszonych
trzewiach łóżek.

Nazywają to miłością, jedyne uniesienie
na jakie stać jeszcze ściśnięte gardło,
gdy wmyka się z niego słowo.

Koniecznie po zachodzie słońca, szeptem,
najcichszym, aby się nie wbił w wciąż
nienasycone ściany.

Powszedni zjadacze
kręcą się wraz z ziemią, na osłodę ciągle
powstają nowe fabryczki wierszy.
Niezapisywanych, najpiękniejszych.
Ostatnio zmieniony 05 sty 2021, 22:02 przez Marcin Sztelak, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4877
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Poza zasięgie sieci

#2 Post autor: Lucile » 04 sty 2021, 17:46

Marcinie, z tytułu zbiegło wygłosowe "m". Szkoda, by dobry wiersz pozostawał okaleczony.
Stawiasz pytanie - czy, i jakie życie istnieje poza zasięgiem sieci. Ale przecież sieć może być bardzo różna oraz niekoniecznie ta internetowa, nieprawdaż? Czasami najtrudniej wyrwać się z sieci (kieratu) codzienności, banalności i rutyny.
Marcin Sztelak pisze:
04 sty 2021, 15:19
zgodnie
z uświęconą tradycją, deszcz.
Usypiająco chlupocze w rozbebeszonych
trzewiach łóżek.

Nazywają to miłością, jedyne uniesienie
na jakie stać jeszcze ściśnięte gardło,
gdy wmyka się z niego słowo.

Koniecznie po zachodzie słońca, szeptem,
najcichszym, aby się nie wbił w wciąż
nienasycone ściany.
moce, dosadne, niemal brutalne i dobre.
Marcin Sztelak pisze:
04 sty 2021, 15:19
Powszedni zjadacze
kręcą się wraz z ziemią, na osłodę ciągle
powstają nowe fabryczki wierszy.
Niezapisywanych, najpiękniejszych.


Przynajmniej ja tak mam, że te niezapisane (więc przycupnięte w najciemniejszych zakątkach myśli) wydają mi się najpiękniejsze, to tak, jakby wydobycie i uwolnienie obierało im urodę.

Czyli - jak najbardziej - mieszczę się w kategorii powszechnych zjadaczy.

Pozdrawiam
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


[email protected]

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18453
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Poza zasięgie sieci

#3 Post autor: eka » 04 sty 2021, 21:31

Poezja - chleb nasz powszedni, bo i wierszem jest świat.
A miłość najpiękniejszą jego zwrotką, i choć nie trzeba... warto ją zapisać. Ściany może przestaną być takie chłepczywe.
Dobrze, że wróciłeś, Marcin.

:kofe:

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5037
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Poza zasięgie sieci

#4 Post autor: tabakiera » 05 sty 2021, 15:44

Każdy maluczki może być poetą i wyczuwać wiersze (wzruszenia) na swój użytek, często podświadomie.
Jak zawsze u Ciebie - radości za wiele nie znajdziesz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”