zagraj ze mną w zielone śpiewam
umorusałam się miłością do siebie
koty wbiegają po mnie tworząc
idyllę akceptacji w ferworze jestem
byłam lasem teraz może puszczą
tchnę obrazami radości codziennego
bytu razem dlatego szukam domu
na skraju doznań gdy głaszczę zmysły
zapach pieczonego chleba wchodzi
na próg nowego życia oplata jesienią
zimowymi wieczorami przy płomieniu
skrajnych przeżyć zawsze będę dzieckiem
gdy na huśtawce bawię się w szczęście
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Eviva l'arte
https://www.youtube.com/watch?v=xWjl4wQuWAc
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
jeszcze (nie)winna
-
marta zoja
- Posty: 1157
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
jeszcze (nie)winna
Nic tak nie podcina korzeni szczęścia człowieka, nic nie napełnia go takim gniewem aniżeli poczucie, że inny stawia nisko, co on ceni wysoko.
» Virginia Woolf » Orlando
» Virginia Woolf » Orlando
- eka
- Posty: 18695
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
jeszcze (nie)winna
Bardzo to uśmiechnięte.
Trzymać się radości na huśtawce!
-
Alek Osiński
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
jeszcze (nie)winna
O, marta zoja! Dawno nic Twojego nie czytałem. Widzę, że u Ciebie huśtawka
nastrojów, zapętlona węzłem na gałęzi. Miło poczytać
https://www.youtube.com/watch?v=u51CW5EZQvU
nastrojów, zapętlona węzłem na gałęzi. Miło poczytać
https://www.youtube.com/watch?v=u51CW5EZQvU
- Lucile
- Posty: 4924
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
jeszcze (nie)winna
Zdecydowanie „niewinna”.
Jak ładnie - z zapachem uśmiechniętej świeżości - popłynęły wersy, że aż chce się je pogłaskać.
Takie wierszowanie bardzo przypadło mi do gustu.
Miło Cię po przydługiej absencji (ciekawe, czy masz usprawiedliwienie
) widzieć i czytać.
Nie daj się prosić, marto zojo, zostań i pisz.
Serdecznie
L
Jak ładnie - z zapachem uśmiechniętej świeżości - popłynęły wersy, że aż chce się je pogłaskać.
Takie wierszowanie bardzo przypadło mi do gustu.
Miło Cię po przydługiej absencji (ciekawe, czy masz usprawiedliwienie
Nie daj się prosić, marto zojo, zostań i pisz.
Serdecznie
L