• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Rok w martwym mieście

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 5196
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Rok w martwym mieście

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 27 sie 2020, 18:38

Zima:

Do śniadania czytałem raporty o stanie pogody
na najbrudniejszych z klatek schodowych:
żadnych dobrych wiadomości dla nieposiadającego
wełnianej czapki.

Zresztą od przemarzniętej pobudki przeszkadzało
przekleństwo świadomości, jednak martwy pogłos
kukułki zza ściany zmuszał do wyjścia w przestrzeń
zacieśniającą się w kierunku wiosny.

Do której nie doszło,
prawdopodobnie z powodu wymodlonego unieważnienia
modlitw.

Latem gazety nieco wyblakły, egzorcyści nie przyszli
do opętanej kukułki.
Jesień nadeszła, kiedy chleb stał się czerstwy,
a ściana ciemniejsza.

Zima:

Ciąg dalszy.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

Rok w martwym mieście

#2 Post autor: lczerwosz » 27 sie 2020, 18:50

Marcin Sztelak pisze:
27 sie 2020, 18:38
prawdopodobnie z powodu wymodlonego unieważnienia
modlitw.
To ciekawa koncepcja. Kiedyś ktoś mówił o zderzających się, jak ptaki w locie, modlitwach wiernych - dorosłych. Każdy modlił się o coś przeciwnego niż sąsiad, a nawet małżonek. I utrącał inną modlitwę. Tylko modlitwa dziecka doleciała do Nieba i została spełniona.
Otoczenie martwego miasta niezachęcające. Nie tylko brak czapki, ale służby miejskie, urzędy, instytucje, administracja domu w stadium kompletnej anarchii.
Tylko kukułka na posterunku. Ta chociaż pożyje. Jak nie zapomną nakręcić.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18453
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Rok w martwym mieście

#3 Post autor: eka » 27 sie 2020, 19:08

Wszystko jednak w klamrze zimy.
Martwy pogłos kukułki zwiastującej wiosnę, wyblakłe od lata gazety, jesień w czerni i nieświeżości - wszystko sprawa wszechpotężnej zimy. Z braku egzorcystów, peel wiośnie nie dał rady. Wyszedł, ale wymodlone unieważnienie modlitw zadziałało.
Czapka dalej potrzebna mieszkańcowi kamienicy.
Czasami, Marcin, wkurzasz mnie, bo egzystencję dołujesz na potęgę, całorocznie:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”