Uprzedniość
Upał, aż do pęknięcia termometrów,
drobiny szkła wbijają się w pęknięcia
zgęstniałego powietrza.
Taki niezbyt trwały konstrukt,
tylko gdzieniegdzie upstrzony dogmatem
doskonałości.
Płonące rękopisy szeleszczą niczym wyschnięte
skóry węży. Milczymy jak zaklęci,
chociaż słów w nas dosyć.
Na każdy z możliwych początków.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Z kronik nienarodzonych poetów
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Z kronik nienarodzonych poetów
Fakt, Marcinie, na początku wszak zawsze
stoi słowo. Wybornie napisane.
Pozdrawiam
stoi słowo. Wybornie napisane.
Pozdrawiam
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Z kronik nienarodzonych poetów
Pytanie - czy temperatura wysoka od płonącego stosu, czy emocji niedoszłych. Ich myśli palą się lub są spalane zanim zaistnieli. Czy taki ich początek, inicjacja. Powiedzą coś potem, czy na zawsze zamilkną nauczeni złym doświadczeniem.