#150
Post
autor: Alicja Jonasz » 30 sie 2020, 20:07
"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu fr.63
Drogi przyjacielu, piszesz o sierpniowych upałach i o tym, jak ci bywa ciężko z kamieniem w piersi. Nie martw się. Twoje serce, choć każda chwila bez ciebie wydaje się mglista i pełna strachów, ma się dobrze. Dbam o nie jak o własne. Co dzień kołyszę w ramionach, delikatnie, czule, tak jak pragnie się coś chronić za wszelką cenę, i cierpliwie karmię nadzieją - dwie czubate łyżki na szklankę wody. To dobra strawa, kochany!
Przyjedź...
W Sarniej Dolinie pachną winogrona.
***
Drogi przyjacielu, słowa, które zostawiłeś mi na pociechę w dniu odjazdu, znowu gdzieś się zawieruszyły i nie mogę ich znaleźć. Jeszcze rano były. Łasząc się do mojej nogi, cichutko popiskiwały, jak szczeniak spragniony pieszczoty i ciepła.
Teraz nieznośna cisza...
***
Drogi przyjacielu, jeśli nadejdzie jutro, niech będzie jak okno z widokiem na ogród pełen tajemnic.
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak