-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
- tabakiera
- Posty: 5011
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Zakończcie tę wojnę, tę walkę odwieczną:
czy ważna jest przyszłość, czy ważniejsza przeszłość,
czy tylko istotna jest obecna chwila...
ale jak ją złapać, kiedy właśnie mija?
wystukuję dzielnie litery z klawiszy
i tego, co myślę teraz nie usłyszysz.
przeczytasz za moment, może za dwa lata?
czy to jeszcze będzie istotne dla świata?
czy w ogóle kiedyś to istotnym było?
nie wiem, nie zapytam. nie umiem żyć chwilą.
czy ważna jest przyszłość, czy ważniejsza przeszłość,
czy tylko istotna jest obecna chwila...
ale jak ją złapać, kiedy właśnie mija?
wystukuję dzielnie litery z klawiszy
i tego, co myślę teraz nie usłyszysz.
przeczytasz za moment, może za dwa lata?
czy to jeszcze będzie istotne dla świata?
czy w ogóle kiedyś to istotnym było?
nie wiem, nie zapytam. nie umiem żyć chwilą.
- eka
- Posty: 18296
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Nie wiem, nie zapytam. nie umiem żyć chwilą,
mimo że nią jestem, tylko na niej surfuję,
a każdy wdech i wydech na spienionym mgnieniu
dzieli moje: było i będzie dopiero.
Gdzie odchodzi przeszłość, której nic nie grozi.
W punkcie nieciągłości przyszłość się odrodzi?
Jak zniknąć Istnieniu, trwającym w regule:
Będzie, co jest – a jest, bo już było.
mimo że nią jestem, tylko na niej surfuję,
a każdy wdech i wydech na spienionym mgnieniu
dzieli moje: było i będzie dopiero.
Gdzie odchodzi przeszłość, której nic nie grozi.
W punkcie nieciągłości przyszłość się odrodzi?
Jak zniknąć Istnieniu, trwającym w regule:
Będzie, co jest – a jest, bo już było.
- tabakiera
- Posty: 5011
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Będzie, co jest – a jest, bo już było.
było dla kogoś chwilą, minutą, godziną.
Gadzina się powtarza, czyli nihil novi.
Choćbyś jej trzy łby uciął,
i tak się odnowi.
było dla kogoś chwilą, minutą, godziną.
Gadzina się powtarza, czyli nihil novi.
Choćbyś jej trzy łby uciął,
i tak się odnowi.
- eka
- Posty: 18296
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
i tak się odnowi ze stojącej wody
hydra w bagnie mieszka
lernejska czy polska...
Heraklesa trzeba
hydra w bagnie mieszka
lernejska czy polska...
Heraklesa trzeba
- tabakiera
- Posty: 5011
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Heraklesa trzeba
kamienie na szaniec
niech rzuci
odłamki wybrane
według win i kar
a wyrok to dar
jeśli dzikiej hydrze
kilka łbów utrąci
a ten główny w ziemię wkopie
za pokutę bierz się chłopie
bez pomocy lub z pomocą
uczyń zadość ciemną nocą
kamienie na szaniec
niech rzuci
odłamki wybrane
według win i kar
a wyrok to dar
jeśli dzikiej hydrze
kilka łbów utrąci
a ten główny w ziemię wkopie
za pokutę bierz się chłopie
bez pomocy lub z pomocą
uczyń zadość ciemną nocą
- eka
- Posty: 18296
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
uczyń zadość ciemną nocą
niech potomni głupstw nie plotą
niepotrzebny stos kamieni
lepszych metod cała gama
petite mort twą hydrę zmieni
gdy zostawisz... biedna dama
w zimnym bagnie unurzana
głowy swe odetnie sama
bez powtórki porzucona
nie chce cierpieć
kona ona
tak tak
mit tak się tka
niech potomni głupstw nie plotą
niepotrzebny stos kamieni
lepszych metod cała gama
petite mort twą hydrę zmieni
gdy zostawisz... biedna dama
w zimnym bagnie unurzana
głowy swe odetnie sama
bez powtórki porzucona
nie chce cierpieć
kona ona
tak tak
mit tak się tka
- tabakiera
- Posty: 5011
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
mit tak się tka tak się nawleka
na głodne uszy
nie chcą już czekać
kroczę po micie
w czerwonych szpilach
odwracam życie
co złe wybijam
toczę historię
własną i cudną
czy mitomania
to wielkie...
na głodne uszy
nie chcą już czekać
kroczę po micie
w czerwonych szpilach
odwracam życie
co złe wybijam
toczę historię
własną i cudną
czy mitomania
to wielkie...
- eka
- Posty: 18296
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Czy mitomania to wielkie... trudno,
już taki jestem, tak mi pisane,
zadziwiać muszę, odciskać ślad.
W realu, w necie, handluję z diabłem
(czort celebrytów) prawdą o sobie.
(kocham być gwiazdą, laudację skrobię)
Zmyślam, więc żyję. Wyciągam szyję.
Dopaminowe karmienie ego: Jestem powyżej!
(do mitu bliżej, równam się z nim)
Wmówić to światu, przytulić sławę...
nieważne jak, nieważne czym.
już taki jestem, tak mi pisane,
zadziwiać muszę, odciskać ślad.
W realu, w necie, handluję z diabłem
(czort celebrytów) prawdą o sobie.
(kocham być gwiazdą, laudację skrobię)
Zmyślam, więc żyję. Wyciągam szyję.
Dopaminowe karmienie ego: Jestem powyżej!
(do mitu bliżej, równam się z nim)
Wmówić to światu, przytulić sławę...
nieważne jak, nieważne czym.
- tabakiera
- Posty: 5011
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
nieważne jak, nieważne czym.
byle wieść prym.
Wyłowić z kotła diabłów trzy tony,
obrzucić nimi tego, co goni,
ba, już oddechem zapędy studzi.
Oblać go smołą, trupem ubrudzić,
jeszcze widłami wydrapać gały!
Zaadoptować wszystkie pochwały,
karmić je chlebem, kiełbasą tłustą!
Nie widzisz siebie? Kupić ci lustro?
byle wieść prym.
Wyłowić z kotła diabłów trzy tony,
obrzucić nimi tego, co goni,
ba, już oddechem zapędy studzi.
Oblać go smołą, trupem ubrudzić,
jeszcze widłami wydrapać gały!
Zaadoptować wszystkie pochwały,
karmić je chlebem, kiełbasą tłustą!
Nie widzisz siebie? Kupić ci lustro?
- eka
- Posty: 18296
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Nie widzisz siebie? Kupić ci lustro, Mirror?
(Księga odwróceń 69, 1)
I stało się.
W piątym roku od zamieszkania Mirror w pałacu,
król nakazał całą komnatę wyłożyć lustrami.
Lustrościany, lustrosufit, lustropodłoga
nieotwierające się lustrookna, srebrny materac
oraz nocnik przy lustrodrzwiach
rozciągały przestrzeń.
Żona króla już nie musiała potwierdzać
urody w niczyich oczach. A król nie cierpiał.
Zazdrość poszła w siną dal.
Nie minął miesiąc jak uwięziona
w lustrzanej pułapce urodziwa Mirror
nie mogła patrzeć w swe odbicia.
Od bicia się marniała w oczach.
Oślepła po roku.
Oczy wydłubała zapuszczonym paznokciem.
Wtedy król pozwolił, aby przeniosła się do jego komnat.
I żyli po królewsku, bez odwróceń
w lustrze czasu.
(Księga odwróceń 69, 1)
I stało się.
W piątym roku od zamieszkania Mirror w pałacu,
król nakazał całą komnatę wyłożyć lustrami.
Lustrościany, lustrosufit, lustropodłoga
nieotwierające się lustrookna, srebrny materac
oraz nocnik przy lustrodrzwiach
rozciągały przestrzeń.
Żona króla już nie musiała potwierdzać
urody w niczyich oczach. A król nie cierpiał.
Zazdrość poszła w siną dal.
Nie minął miesiąc jak uwięziona
w lustrzanej pułapce urodziwa Mirror
nie mogła patrzeć w swe odbicia.
Od bicia się marniała w oczach.
Oślepła po roku.
Oczy wydłubała zapuszczonym paznokciem.
Wtedy król pozwolił, aby przeniosła się do jego komnat.
I żyli po królewsku, bez odwróceń
w lustrze czasu.