mamusiu kocham cię

[nienażarty]

na razie jestem tyci malutki
nawet pod lupą nie ujrzysz mnie
a właśnie wstała choć sen był krótki
głęboki oddech i o mnie wie
gdybyś ją spytał skąd taka pewność
to się zezłości rozmaże tusz
wyrzuci z siebie na odczepnego
ja swoje wiem i już

ciemności wokół lecz miło ciepło
i jak na razie miejsca jest w bród
warunki super jako się rzekło
to wszystko dla mnie bym szybko rósł
czasem ktoś krzyczy mówi dosadnie
amfa alkohol zamuli mnie
tak bardzo bardzo wyznać ci pragnę
mamusiu kocham cię

więc nie zabijaj mnie jeśli możesz
nie pozwól aby pociął mnie nóż
z wielkiego bólu krzyczał bezgłośnie
kloaka dla mnie będzie jak grób
dziewięć miesięcy przemknie przez życie
chciałbym zobaczyć wspaniały świat
szaleńczo tętnisz tysiącem uciech
a tu – bachora masz

lecz jeszcze przemyśl i nie zabijaj
żebrzę o życie o każdy dzień
pieluchy kaszki ciężar nad wyraz
wstręt cię ogarnia przenika dreszcz
są okna życia może ocalisz
przecież dla innych będę jak cud
zmobilizuję zjednam zapalę
słodki poniosą trud

nim mnie zabijesz jeszcze przypomnę
ja jestem człowiek nie żaden płód
ciebie mamusiu kocham ogromnie
a z czasem w sercu stopnieje lód
do końca życia będziesz myślała
tęsknić żałować wylewać łzy
może nie powie już nikt ci mama
mamusiu ja chcę żyć

[Wszebor]

Super wiersz, wyjątkowo na czasie.
Dotyka wyjątkowo podłego procederu naszych czasów jakim jest aborcja.
Napisany w dobrej tonacji, pięknymi słowami.
Jest to wiersz o ważnych rzeczach dotyczących ludzkiej etyki.
Pozdrawiam

[nienażarty]

Dzięki już zdążyłem usłyszeć, że takich wierszy pisać nie wolno!!!
Pozdrawiam

[Gloinnen]

Wolno pisać, nie wiem, kto powiedział, że nie wolno!?

Tylko temat jest niezwykle wymagający, i trudno nie popaść we wszystkie możliwe pułapki: infantylizm, moralizatorstwo, uproszczenie, patos.

Według mnie ten wiersz, w swojej naiwności ujęcia problemu - nikogo nie przekona, kto jest po drugiej stronie barykady. A tym, którzy aborcję od zawsze uważali, uważają i będą uważać za morderstwo w świetle prawa, nie jest de facto potrzebny.

Gdybym ja pisała coś w ten deseń, za punkt wyjścia wzięłabym te wersy:

dziewięć miesięcy przemknie przez życie
chciałbym zobaczyć wspaniały świat

Pozdrawiam,

Glo.

[tabakiera]

Tekst z przesłaniem, to pewne.
Jak dla mnie zbyt łzawy i zbyt łopatologiczny.
Może trafiłby do mas w dobie kultury Zenona.
Może tak trzeba.
Nie wiem.
Literacko nie mój styl.

[Leon Gutner]

Temat o Głodny ważki ale dla Leona zbyt trywialnie ujęty. Może gdyby krócej wypadłoby bardziej treściwie.
Nie rozumiem co to znaczy że nie można o tym czy tamtym pisać. Pisać można a nawet trzeba o wszystkim co tylko przyjdzie do głowy.
I naprawdę doceniam próbę rymowaną ujęcia tematu.

Z uszanowaniem L.G.

[nienażarty]

sam Was sprowokowałem, ale o to szło
Gloinnen,
Ja nie mam ochoty nikogo przekonywać. Chodzi tylko o zwrócenie uwagi.
Widziałem ostatnio kocięta w brzuchu kocicy na usg - jak to wszystko żyje i się rusza - zresztą co ja tu o kociakach Film Nieplanowane większość widziała (książka jeszcze lepsza) Tu nie ma co uważać - są fakty które można przyjąć, albo odrzucić (ale na starość sumienia się nie odrzuci)
Pozdrawiam
tabakiera,
Jak obserwuje ludzi to żyjemy w "dobie kultury Zenona" (przepraszam, że niektórych obrażam, ale nieliczne wyjątki tylko potwierdzają regułę)
Pozdrawiam
Leon Gutner,
Leoś co to znaczy bardziej treściwie - może rozwiń swoje myśli i się czegoś ciekawego dowiem
Pozdrawiam

[Leon Gutner]

A cóż to rozwijać o Głodny.
Zasadność i tematyczność tego wiersza bardziej poetycko zabrzmiałby w trzech strofach zamiast w pięciu.
To temat rzeka i można go wałkować obszernie ale jego poetyka w moim odczuciu domaga się zasadnej ale jednak zwięzłości. Rozwiązłość tematu powoduje zatuszowanie walorów artystycznych tego tematu i tego wiersza.

Z uszanowaniem L.G.

[Tomasz Kuza]

Po tak zobowiązującym tytule, myślałem, że nie dasz rady, ale wyszło pięknie. Bardzo ważny temat.

może nie powie już nikt ci mama
mamusiu ja chcę żyć

Wzruszające zakończenie.

Dzięki już zdążyłem usłyszeć, że takich wierszy pisać nie wolno!!!

Powiedz mi, kto ci to powiedział, to napiszę mu coś "miłego".

[nienażarty]

Leoś
każda z tych strof coś wnosi tworząc pewną chronologię

Tomasz Kuza,
wiele osób mi to powiedziało. Kilkoro znajomych - piszących a nawet najstarsza córka "tata robi dym a po co" - nic to.
Najciekawsze, tekst został zablokowany przez wydawcę antologii - "wiesz, nie chcemy się narażać"
Pozdrawiam - samo życie
ulica Mysia obecnie żyje

ps. Ulica Mysia - ponoć nie wszyscy wiedzą - w czasie uzależnienia od ZSRR funkcjonowała cenzura do której zgłaszano wszystkie publikacje